Szonert-Binienda podkreślała w oświadczeniu dla PAP, że kampania medialna przeciwko niej odbywa się w następstwie decyzji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z 11 kwietnia 2017 r., która pozytywnie rozpatrzyła jej skargę „na manipulacje stacji TVN 24, zniesławiające ekspertów zaangażowanych w sprawę śledztwa smoleńskiego”. Poinformowała, że jej konto na Facebooku zostało zhakowane.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Szonert-Binienda zawiadamia FBI ws. „operacji specjalnej”. „Zhakowano i zmanipulowano moje konto na Facebooku”
Oświadczam, że złożyłam zawiadomienie do FBI w sprawie operacji specjalnej przeprowadzanej przeciwko mnie, której kulminacja medialna nastąpiła w dniach 28-30 kwietnia 2017 roku. Operacja ta miała na celu zniszczenie mnie i mojego męża w związku z naszymi działaniami na rzecz wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej
— napisała Szonert-Binienda w oświadczeniu przesłanym PAP w drugiej połowie maja.
W ramach zakrojonej na szeroką skalę i precyzyjnie zaplanowanej operacji medialnej wymierzonej we mnie i mojego męża, zhakowano i zmanipulowano moje konto na Facebooku, rozprzestrzeniano w mediach społecznościowych zmanipulowane wpisy w moim imieniu, zaatakowano moją pocztę elektroniczną, masowo rozpowszechniano w prasie i telewizji nieprawdziwe szkalujące mnie informacje, zniszczono stronę internetową poświęconą zbrodni katyńskiej, którą prowadzę, zaatakowano mnie w moim środowisku zawodowym w Stanach Zjednoczonych, zaatakowano mnie i moją rodzinę lawiną nienawistnych komentarzy zagrażających naszemu bezpieczeństwu, etc.
— zaznaczono w tym oświadczeniu.
Prok. Sowa informowała jednocześnie, że 28 kwietnia Prokuratura Okręgowa w Warszawie odmówiła wszczęcia dochodzenia w sprawach znieważeń w marcu, lipcu i październiku zeszłego roku Jarosława Kaczyńskiego przez „Jerzego Stuhra, Stanisława Tyma, Wojciecha Pszoniaka wypowiedziami w artykułach zamieszczanych na portalach internetowych: telewizjarepublika.pl, tokfm.pl, koduj24.pl oraz tygodniku Tomasza Lisa, wobec braku znamion czynu zabronionego”. Zawiadomienie w sprawie – jak dodała - zostało złożone przez Stowarzyszenie „Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami i Przemocą”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Mocne wsparcie dla mecenas Szonert-Biniendy. Czy pozwolimy by brutalna prowokacja zadziałała?
ak/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Szonert-Binienda podkreślała w oświadczeniu dla PAP, że kampania medialna przeciwko niej odbywa się w następstwie decyzji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z 11 kwietnia 2017 r., która pozytywnie rozpatrzyła jej skargę „na manipulacje stacji TVN 24, zniesławiające ekspertów zaangażowanych w sprawę śledztwa smoleńskiego”. Poinformowała, że jej konto na Facebooku zostało zhakowane.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Szonert-Binienda zawiadamia FBI ws. „operacji specjalnej”. „Zhakowano i zmanipulowano moje konto na Facebooku”
Oświadczam, że złożyłam zawiadomienie do FBI w sprawie operacji specjalnej przeprowadzanej przeciwko mnie, której kulminacja medialna nastąpiła w dniach 28-30 kwietnia 2017 roku. Operacja ta miała na celu zniszczenie mnie i mojego męża w związku z naszymi działaniami na rzecz wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej
— napisała Szonert-Binienda w oświadczeniu przesłanym PAP w drugiej połowie maja.
W ramach zakrojonej na szeroką skalę i precyzyjnie zaplanowanej operacji medialnej wymierzonej we mnie i mojego męża, zhakowano i zmanipulowano moje konto na Facebooku, rozprzestrzeniano w mediach społecznościowych zmanipulowane wpisy w moim imieniu, zaatakowano moją pocztę elektroniczną, masowo rozpowszechniano w prasie i telewizji nieprawdziwe szkalujące mnie informacje, zniszczono stronę internetową poświęconą zbrodni katyńskiej, którą prowadzę, zaatakowano mnie w moim środowisku zawodowym w Stanach Zjednoczonych, zaatakowano mnie i moją rodzinę lawiną nienawistnych komentarzy zagrażających naszemu bezpieczeństwu, etc.
— zaznaczono w tym oświadczeniu.
Prok. Sowa informowała jednocześnie, że 28 kwietnia Prokuratura Okręgowa w Warszawie odmówiła wszczęcia dochodzenia w sprawach znieważeń w marcu, lipcu i październiku zeszłego roku Jarosława Kaczyńskiego przez „Jerzego Stuhra, Stanisława Tyma, Wojciecha Pszoniaka wypowiedziami w artykułach zamieszczanych na portalach internetowych: telewizjarepublika.pl, tokfm.pl, koduj24.pl oraz tygodniku Tomasza Lisa, wobec braku znamion czynu zabronionego”. Zawiadomienie w sprawie – jak dodała - zostało złożone przez Stowarzyszenie „Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami i Przemocą”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Mocne wsparcie dla mecenas Szonert-Biniendy. Czy pozwolimy by brutalna prowokacja zadziałała?
ak/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/346708-tusk-i-kaczynski-porownani-do-hitlerowcow-prokuratura-informuje-ze-odmowiono-scigania-z-urzedu-sprawcow-zniewazen?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.