Czy pani wiedza na temat reprywatyzacji w Warszawie jest odpowiednio wykorzystywana?
Na razie nie, ale już wyjaśniam panu dokładnie, o co chodzi. Zajmowali się przede wszystkimi sprawami lokatorskimi, czyli kamienicami, a nie budynkami publicznymi, a to właśnie zwrot szkoły przy Twardej w Warszawie był jedną z pierwszych spraw, których zajęła się komisja. Cały czas współpracujemy i mamy stały kontakt z członkami komisji. Odnoszą się do nas z wielkim szacunkiem. Odwiedzają nas w pomieszczeniach w których pracujemy, przychodzą zapoznać się z aktami spraw. Przekazali nam akta, więc muszą do nas przychodzić. Pytają nas o bardzo wiele rzeczy. Ostatnio mówię – popatrzcie, synowa pana Bafii pojawia się w jednej ze spraw. A dwójka prawników, która z nami była, pyta – kto to jest? Prawnicy i nie wiedzą – powiedziałam do nich i wyjaśniłam, że pan Bafia był dziekanem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego, pierwszym prezesem Sądu Najwyższego oraz ministrem sprawiedliwości. Zaczęli szybko sprawdzać w internecie. Byli bardzo zdziwieni i zafascynowani naszą wiedzą.
Jak wygląda praca Rady Społecznej?
Prokuratura udostępnia materiały komisji, która z kolei udostępnia je nam, abyśmy mogli sporządzić opinię. Dokumenty bardzo dokładnie analizujemy i przygotowujemy opinię pod kątem procedowania administracyjnego. Materiał dowodowy, którym dysponuje komisja jest miażdżący i przerażający. O majątek miejski bardziej dbali handlarze roszczeń niż miasto.
Niebawem komisja zajmie się adresem Noakowskiego 16, czyli nieruchomością, którą odzyskała rodzina pani Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Uważam, że to polityczny błąd, że komisja zajmie się tą sprawą w pierwszej kolejności. Powinna się nią zająć, ale później. Materiał dowodowy w tej sprawie został zebrany już w całości.
Komisja pytała panią o Noakowskiego 16?
Tak. Opowiedziałam im, że były tam dwa przypadki śmiertelne.
Co się stało?Jak doszło do tych śmierci?
Do śmierci doszło przed eksmisjami. Trzydziestokilkuletnia kobieta dostała wylewu na ulicy, kiedy szła do kościoła. Dwudziestoośmioletni chłopak zmarł na zawał. Nie da się opisać sytuacji, kiedy człowiek żyje w ciągłym napięciu i nie wie, co go spotka jutro. Ten horror trzeba przeżyć. Po zamordowaniu Joli Brzeskiej nasza wyobraźnia jeszcze bardziej zaczęła pracować…
Rozmawiał Tomasz Plaskota
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Czy pani wiedza na temat reprywatyzacji w Warszawie jest odpowiednio wykorzystywana?
Na razie nie, ale już wyjaśniam panu dokładnie, o co chodzi. Zajmowali się przede wszystkimi sprawami lokatorskimi, czyli kamienicami, a nie budynkami publicznymi, a to właśnie zwrot szkoły przy Twardej w Warszawie był jedną z pierwszych spraw, których zajęła się komisja. Cały czas współpracujemy i mamy stały kontakt z członkami komisji. Odnoszą się do nas z wielkim szacunkiem. Odwiedzają nas w pomieszczeniach w których pracujemy, przychodzą zapoznać się z aktami spraw. Przekazali nam akta, więc muszą do nas przychodzić. Pytają nas o bardzo wiele rzeczy. Ostatnio mówię – popatrzcie, synowa pana Bafii pojawia się w jednej ze spraw. A dwójka prawników, która z nami była, pyta – kto to jest? Prawnicy i nie wiedzą – powiedziałam do nich i wyjaśniłam, że pan Bafia był dziekanem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego, pierwszym prezesem Sądu Najwyższego oraz ministrem sprawiedliwości. Zaczęli szybko sprawdzać w internecie. Byli bardzo zdziwieni i zafascynowani naszą wiedzą.
Jak wygląda praca Rady Społecznej?
Prokuratura udostępnia materiały komisji, która z kolei udostępnia je nam, abyśmy mogli sporządzić opinię. Dokumenty bardzo dokładnie analizujemy i przygotowujemy opinię pod kątem procedowania administracyjnego. Materiał dowodowy, którym dysponuje komisja jest miażdżący i przerażający. O majątek miejski bardziej dbali handlarze roszczeń niż miasto.
Niebawem komisja zajmie się adresem Noakowskiego 16, czyli nieruchomością, którą odzyskała rodzina pani Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Uważam, że to polityczny błąd, że komisja zajmie się tą sprawą w pierwszej kolejności. Powinna się nią zająć, ale później. Materiał dowodowy w tej sprawie został zebrany już w całości.
Komisja pytała panią o Noakowskiego 16?
Tak. Opowiedziałam im, że były tam dwa przypadki śmiertelne.
Co się stało?Jak doszło do tych śmierci?
Do śmierci doszło przed eksmisjami. Trzydziestokilkuletnia kobieta dostała wylewu na ulicy, kiedy szła do kościoła. Dwudziestoośmioletni chłopak zmarł na zawał. Nie da się opisać sytuacji, kiedy człowiek żyje w ciągłym napięciu i nie wie, co go spotka jutro. Ten horror trzeba przeżyć. Po zamordowaniu Joli Brzeskiej nasza wyobraźnia jeszcze bardziej zaczęła pracować…
Rozmawiał Tomasz Plaskota
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/346694-nasz-wywiad-ewa-andruszkiewicz-kazdy-kto-krytykuje-komisje-weryfikacyjna-staje-w-obronie-mafii-ktora-dzialala-w-warszawie?strona=2