Zależy nam na wyjaśnieniu nieprawidłowości, jednak ratusz nie jest stroną w postępowaniu przed komisją weryfikacyjną - powiedziała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, która została wezwana przed komisję weryfikacyjną w charakterze świadka, jednak nie stawiła się na przesłuchaniu i została ukarana karą 6 tys. złotych.

Pomijam grzywnę. To tylko sprawy techniczne. Ja na miejscu pani prezydent stawiłbym się. Pani Gronkiewicz-Waltz powinna tam pójść. Jest wiele zeznań ją obciążających. Mogłaby to wyjaśnić. To przesłuchanie otwarte. Powinna pójść i powiedzieć jaka była jej rola. Mówi to w internecie, ale powinna też tam

—mówił z rozmowie z „Radiem Kraków” lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Zaznaczył, że postawa prezydent Warszawy może zaszkodzić całej Platformie.

Opinia publiczna jest tym zainteresowana, nie tylko warszawska. Oczywiście komisja nie rozwiąże problemu reprywatyzacji. Może to zrobić ustawa. Sprawa ciągnie się przez wszystkie rządy i wszystkich prezydentów. Trzeba przyjąć ustawę reprywatyzacyjną

—zauważył Kosiniak-Kamysz i odniósł się do informacji, że postawa Gronkiewicz-Waltz może stworzyć przesłanki do powołania komisarza w Warszawie.

Dlatego bym poszedł na tę komisję, żeby nie stwarzać takiej możliwości w Warszawie. Jedna rzecz to wyjaśnienie sprawy, zadośćuczynienie, drugą sprawą są wybory warszawiaków. One będą za rok, nie dzisiaj. Komisarz miałby robić kampanię wyborczą, nie miałby wyjaśnić tej sprawy. Trzeba być czujnym. Może przyjdzie refleksja, może po rozstrzygnięciu przez sąd. Może być taka sytuacja, że sama pani prezydent wystąpi do komisji z prośbą o przesłuchanie

-mówił.

Lider PSL pytany był również o obecność b. prezydenta Lecha Wałęsy na kontrmanifestacji najbliższej miesięcznicy smoleńskiej.

On powinien inaczej się zachować. To się może źle skończyć

—zaznaczył szef PSL i podkreślił, że martwi go eskalacja konfliktu wokół kolejnych miesięcznic smoleńskich.

Na koniec mówił, że według niego w Polsce brakuje pozytywnego politycznego przekazu.

CZYTAJ TEŻ:

Szykują prowokację? Schetyna: Obecność Wałęsy na kontrmanifestacji najbliższej miesięcznicy pokaże, że jest problem

Dwie kary grzywny dla Hanny Gronkiewicz-Waltz! W sumie ma zapłacić 6 tys. zł. za niestawiennictwo na dwóch rozprawach przed komisją

Gronkiewicz-Waltz przekonuje, że została ukarana za „przestrzeganie prawa”, ale internauci wiedzą swoje. „Pani myśli, że my jesteśmy ślepi?”

ann/radiokrakow.pl