Kolejne zeznania Marcina Bajko, byłego szefa Biura Gospodarki Nieruchomościami i kolejne rewelacje, dotyczące dzikiej reprywatyzacji w Warszawie. Okazuje się, ze ważne decyzje reprywatyzacyjne załatwiano nie tylko w BGN, czy w tzw. zespole koordynującym, ale na tzw. „obiadkach czwartkowych” z udziałem Hanny Gronkiewicz–Waltz. W tych spotkaniach uczestniczył, okryty złą sławą, Jakub R., który dziś znajduje się za kratami.

CZYTAJ TAKŻE:Wraca sprawa kamienicy Waltzów! M. Bajko: „Prezydent interesowała się Noakowskiego 16. Przeprowadziłem z nią o tym wielogodzinne rozmowy”

O „obiadki czwartkowe” pytał dziś Tomasz Lisiecki, członek Komisji Weryfikacyjnej. Pytał nie bez powodu. Jakub R., były wiceszef Biura Gospodarki Nieruchomościami, który obecnie znajduje się w tymczasowym areszcie, gdyż jest podejrzany o przekręty reprywatyzacyjne, miał uczestniczyć w nieformalnych spotkaniach, zwanymi w ratuszu „obiadkami państwowymi”.

Ja nie uczestniczyłem w tych spotkaniach. W zastępstwie uczestniczył na tych spotkaniach skargowych mój zastępca (Jakub R. - red.)

– zeznał Marcin Bajko.

Jest wielce prawdopodobne, że w tych spotkaniach mógł uczestniczyć Maciej Marcinkowski. O to także dopytywał Tomasz Lisiecki.

Nie umiem odpowiedzieć, czy uczestniczył on w tych spotkaniach.

– stwierdził Bajko.

Przy okazji pytań o działania BGN, okazało się, że napisany w 2010 roku specjalny raport organizacji lokatorskich został całkowicie pominięty przez urzędników ratusza.

Nie dotarł do mnie ten raport.

– stwierdził Bajko, który następnie przypomniał sobie, że raport trafił do ratusza, ale odpowiedź na niego napisano dopiero po kilku latach!

Bajko ponownie potwierdził też, że renomowane gimnazjum przy Twardej 10 można było uratować.

Wydawało mi się rozwiązaniem atrakcyjnym, by zrealizować dwie inwestycje na tej działce. Kilka wieżowców, a na ich tyłach nowe, przeniesione gimnazjum.

– przyznał Bajko.

Świadek nie miał jednak wątpliwości, że sprawa szkoły była przesądzona.

Z góry załozono, że szkoła przy twardej będzie zlikwidowana.

– przyznał.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:M. Bajko ujawnia patologie: ”W ratuszu była salka, gdzie załatwiano sprawy.(…) ABW uznała, że reprywatyzacja to nie sprawa prezydent”

WB