"Niech pan udowodni, że jest gospodarzem a nie celebrytą!" Biedroń chwali się swoimi sukcesami... a radni nie udzielają mu absolutorium

Prezydent Słupska albo jest w podróży, albo udziela wywiadów i można go zobaczyć w telewizji, a nie w mieście, którym zarządza. W Słupsku bywa rzadko, za rzadko - podkreślają co najmniej od roku radni miasta.

Niech pan udowodni, że jest pan gospodarzem a nie celebrytą!

—usłyszał Biedroń w trakcie sesji rady miasta i nie otrzymał absolutorium.

Radni Słupska nie podjęli uchwały absolutoryjnej. Nie udało się spełnić podstawowego kryterium. Zabrakło bezwzględnej większość głosów. Przeciwko udzieleniu absolutorium prezydentowi miasta byli radni PiS, od głosu wstrzymała się część klubu Platformy Obywatelskiej.

Przed głosowaniem Robert Biedroń wyliczał sukcesy: spłatę 27 mln zł zadłużenia, poprawę jego obsług i ugoda z Termochemem w sprawie akwaparku. Do tego nadwyżka budżetową i wzrost dochodów z podatków (choć przyznał że to efekt koniunktury)

—informuje serwis gp24.pl.

Radni podkreślali, że Biedroń nieustannie się chwali, jednak gdy przyjrzeć się z bliska jego działaniom, to tak naprawdę nie ma czym.

Niepodjęcie uchwały o udzieleniu absolutorium za wykonanie budżetu nie niesie jednak za sobą konsekwencji prawnych.Radni jednak bacznie przyglądają się działaniom Biedronia.

CZYTAJ TEŻ;

Ciągle wyjeżdża i prawie nigdy nie ma go w Słupsku. Radni PiS chcą obniżyć pensję Roberta Biedronia

Robert Biedroń grozi w „Wyborczej”. „Nie zawahamy się użyć wściekłości i solidarności w obronie naszego państwa”

ann/gp24.pl/wyborcza.pl