Marek Suski, poseł Prawa i Sprawiedliwości zabłysnął na przesłuchaniu Marcina P. na komisji śledczej ws. Amber Gold. Poseł podstępnie wymusił zeznania świadka.
Kiedy Marcin P. tłumaczył się z zatrudnienia Michała Tuska w spółce OLT Express Marek Suski już szykował na niego pułapkę. Właściciel Amber Gold zapewniał, że nikt nie wiedział, że pracuje dla niego syn premiera.
Tym bardziej że nawet maile przekazywał jako „Józef Broda”
— wtrącił poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Zdumiony Marcin P. odparł, że przecież Michał Tusk wcale nie podpisywał się jako „Józef Broda”, ale „Józef Bąk”.
Wtedy właśnie cała intryga wyszła na jaw.
Czyli dobrze Pan wie, pod jakim pseudonimem ukrywał się Michał Tusk. Specjalnie się przejęzyczyłem, żeby potwierdził pan, że zna te ukryte nazwisko pana Michała Tuska
— triumfował Marek Suski.
eh
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/346287-marek-suski-triumfuje-marcin-p-przyznaje-ze-znal-pseudonim-tuska-nie-podpisywal-sie-jako-jozef-broda-ale-jozef-bak
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.