Jak podkreśla obrona prezydent Warszawy przez PO nie ma sensu, bo ona nie jest do obrony i na pewno zaszkodzi to Platformie w wyborach samorządowych. Partię tę obciąża również brak rekcji państwa po morderstwie Jolanty Brzeskiej.
Największą odpowiedzialność ponosi tutaj PO. Przypomnijmy, że w 2011 roku została zamordowana Jolanta Brzeska, działaczka lokatorska. Została porwana z domu i spalona w lesie kabackim, a prokurator przez dwa lata udawał, że to było samobójstwo i miała sprzątnąć sama po sobie kanister jeszcze po tym, jak spłonęła. To powinno było wywołać rekcję, bardzo zdecydowane działania państwa, ale też opozycji i tego wtedy nie było
—dodał rozmówca Konrada Kołodziejskiego.
Śpiewak wprost powiedział, że stała za tym mafia.
Kto jest w stanie zamordować kobietę w biały dzień, a potem ukręcić sprawę w prokuraturze? Tylko mafia. Państwo polskie do niedawna udawało jednak, że mafii nie ma i problem zorganizowanej przestępczości w Polsce nie istnieje. A istnieje
—podniósł Śpiewak.
Według niego Maciej M. jest człowiekiem, który pojawił się z znikąd i zaczął przejmować najlepsze grunty. Śpiewak uważa, że nie mógł działać na własna rękę.
To jest zbyt wielki interes, ten człowiek miał wybudować w Warszawie dwa wieżowce. Jeden przy Pałacu Kultury, drugi w miejscu gimnazjum na Twardej. (…) To nie jest taki kaliber człowieka, który mógłby przepychać tak wielkie sprawy
—zauważył Śpiewak.
Pani prezydent, która jest organem administracyjnym i wydawała takie decyzje ma możliwość ich unieważnienia i wznawiania tych postępowań, jeśli się okazało, że zostały wydane z rażącym naruszeniem prawa. Tylko mona tego nie robi. Dobrze, że powstała Komisja Weryfikacyjna, ale ona nie załatwi wszystkich spraw
—skwitował rozmówca Kołodziejskiego.
pc/wPolsce.pl
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jak podkreśla obrona prezydent Warszawy przez PO nie ma sensu, bo ona nie jest do obrony i na pewno zaszkodzi to Platformie w wyborach samorządowych. Partię tę obciąża również brak rekcji państwa po morderstwie Jolanty Brzeskiej.
Największą odpowiedzialność ponosi tutaj PO. Przypomnijmy, że w 2011 roku została zamordowana Jolanta Brzeska, działaczka lokatorska. Została porwana z domu i spalona w lesie kabackim, a prokurator przez dwa lata udawał, że to było samobójstwo i miała sprzątnąć sama po sobie kanister jeszcze po tym, jak spłonęła. To powinno było wywołać rekcję, bardzo zdecydowane działania państwa, ale też opozycji i tego wtedy nie było
—dodał rozmówca Konrada Kołodziejskiego.
Śpiewak wprost powiedział, że stała za tym mafia.
Kto jest w stanie zamordować kobietę w biały dzień, a potem ukręcić sprawę w prokuraturze? Tylko mafia. Państwo polskie do niedawna udawało jednak, że mafii nie ma i problem zorganizowanej przestępczości w Polsce nie istnieje. A istnieje
—podniósł Śpiewak.
Według niego Maciej M. jest człowiekiem, który pojawił się z znikąd i zaczął przejmować najlepsze grunty. Śpiewak uważa, że nie mógł działać na własna rękę.
To jest zbyt wielki interes, ten człowiek miał wybudować w Warszawie dwa wieżowce. Jeden przy Pałacu Kultury, drugi w miejscu gimnazjum na Twardej. (…) To nie jest taki kaliber człowieka, który mógłby przepychać tak wielkie sprawy
—zauważył Śpiewak.
Pani prezydent, która jest organem administracyjnym i wydawała takie decyzje ma możliwość ich unieważnienia i wznawiania tych postępowań, jeśli się okazało, że zostały wydane z rażącym naruszeniem prawa. Tylko mona tego nie robi. Dobrze, że powstała Komisja Weryfikacyjna, ale ona nie załatwi wszystkich spraw
—skwitował rozmówca Kołodziejskiego.
pc/wPolsce.pl
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/346263-spiewak-w-studio-wpolscepl-wystep-przed-komisja-weryfikacyjna-moglby-skonczyc-sie-wizerunkowo-bardzo-zle-dla-pani-prezydent?strona=2