Jeżeli działacze Platformy Obywatelskiej, samorządowcy, prezydenci największych miast, wyrażają chęć przyjęcia uchodźców, to z pewnością stracą na tym, ponieważ Polacy w zdecydowanej większości są temu przeciwni
—mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Tomasz Rzymkowski, poseł Kukiz‘15.
wPolityce.pl: Panie pośle, Komisja ds. Amber Gold przesłuchiwała w tym tygodniu Michała Tuska, który jak Pan później podkreślał, był Pana zadaniem „słupem” w OLT Express, mającym zapewnić firmie nietykalność. Czy Michał Tusk, a także jego ojciec, mogli w pewnym momencie zdać sobie sprawę z roli jaką pełnił były dziennikarz „Gazety Wyborczej” w liniach lotniczych?
Tomasz Rzymkowski: Na tym etapie śledztwa można powiedzieć, że są trzy wersje, z których żadnej obecnie nie wykluczam. Najbardziej oczywiste wydaje się, że Michała Tuska po prostu wciągnięto do OLT Express, aby pełnił rolę piorunochronu i był jednocześnie kartą przetargową, gdyby jakaś instytucja państwowa próbowała zaszkodzić Amber Gold i grupie OLT Express. Druga wersja mówi, że to ktoś poza Michałem Tuskiem i Marcinem P. ulokował syna Donalda Tusk w grupie OLT Express wbrew woli jednego i drugiego. Na to pytanie próbował odpowiedzieć prezes portu lotniczego w Gdańsku pan Tomasz Kloskowski, który przyznał się i potwierdził to później sam Michał Tusk, że był on uczestniczył on w przekazaniu Tuska do grupy OLT. Trzecią wersją - w moim przekonaniu najmniej prawdopodobną - jest próba wybicia się na niepodległość, chęć wyjścia Michała z cienia Donalda Tusk. Działać tutaj miały najprostsze instynkty, chęć zarabiania pieniędzy i zrobienia kariery, z pełną świadomością, że Marcin P. to były przestępca, ze świadomością, że OLT Express i Amber Gold to „lipa”, i że ten ostatni jest na liście podmiotów zagrożonych KNF-u. Mimo to pazerność ludzka wzięła górę.
Ciekawym, nie rozwiązanym dotąd wątkiem, jest charakter usług jakie Michał Tusk pełnił na rzecz OLT Express. Ciągle pozostaje niejasne, na czym polegała jego praca w liniach lotniczych.
Dokładnie. Proszę zauważyć, że wobec Michała Tuska nie stawiano żadnych wymagań. Był w OLT traktowany jako element zbędny. Tuskowi płacono za pozorowanie pracy. Inną ważną kwestią, którą należy zbadać w przyszłym tygodniu jest to, czy Michał Tusk zapłacił podatek VAT za faktycznie wykonane usługi na rzecz OLT w okresie od 14 czerwca do 15 lipca 2012 r.
Pytanie oto zdaje się padło podczas przesłuchania.
Tak, pytałem syna Donalda Tuska o ten wątek i przyznał on, że widział co się dzieje w OLT i z czystej empatii nie chciał już dołować firmy, że musi mu jeszcze zapłacić za fakturę na kwotę 7 tys. zł. brutto.
Panie pośle, pytanie z innej bajki. Przewodniczący Grzegorz Schetyna deklaruje chęć przyjęcia do Polski kilkudziesięciu uchodźców. Co Pan na to?
Przyznam, że jest to pewne zaskoczenie i rozczarowanie. Mówimy o byłym Marszałku Sejmu, byłym ministrze spraw zagranicznych, byłym ministrze spraw wewnętrznych, a okazuje się, że jest to osoba, która nie orientuje się, że samorząd terytorialny nie ma instrumentów polityki państwowej pozwalających na przyjmowanie uchodźców do Polski. Moich zdaniem jest to potężny strzał w kolano w perspektywie przyszłorocznych wyborów samorządowych. Jeżeli działacze Platformy Obywatelskiej, samorządowcy, prezydenci największych miast, wyrażają chęć przyjęcia uchodźców, to z pewnością stracą na tym, ponieważ Polacy w zdecydowanej większości są temu przeciwni.
Opozycja przekonuje, że to z powodu narracji Prawa i Sprawiedliwości, który straszy zamachami.
Spójrzmy jednak na fakty, choćby na zamach w Paryżu. Był on współorganizowany przez osoby przybyłe do Europy w ramach wędrówki ludów i nie jest prawdą, że te osoby są selekcjonowane i nie stanowią żadnego zagrożenia, jak próbują przekonywać rozkochane w poprawności politycznej brukselskie elity. Nie są to również kobiety z dziećmi. Jeżeli popatrzymy na nagrania z granic serbsko-węgierskich, czy z wybrzeży Włoch czy Grecji, to są to młodzi mężczyźni, którzy wedle niektórych danych stanowią 80 proc. osób, które przybyły do Europy.
Czy za tym gestem solidarności z UE, nie kryje się jednak próba uderzenia w rząd? W momencie, kiedy samorządy ogłoszą, że są gotowe do przyjęcia uchodźców, a rząd im odmówi, opozycja z pewnością zacznie narracje o bezduszności partii rządzącej.
Proszę zwrócić uwagę, że samorząd terytorialny działa na podstawie i w granicach prawa, mając określone zadania i nie może przekroczyć swoich kompetencji, do których z pewnością nie należy kwestia polityki migracyjnej. Jeżeli te kompetencje są przekraczane, to organa administracji rządowej w terenie reagują, mówię tutaj o wojewodach, którzy takie decyzje organów wykonawczych czy uchwałodawczych jednostek samorządu terytorialnego podważą.
Rozmawiał Kamil Kwiatek.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/345809-nasz-wywiad-co-robil-michal-tusk-w-olt-rzymkowski-nie-stawiano-wobec-niego-zadnych-wymagan-placono-mu-za-pozorowanie-pracy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.