Sędziów obowiązuje apolityczność przede wszystkim w zakresie wydawanych orzeczeń. Funkcjonariusz publiczny jest jednak zobowiązany do działania zgodnie z prawem i w granicach prawa.

Oczywiście, Konstytucja nakłada na sędziów obowiązek działania zgodnie z prawem i w granicach prawa. Sędzia powinien być apolityczny, ale mam wrażenie, że ostatnia działalność sędziego Łączewskiego wpisuje się w działania polityczne.

Wyrok wydany przez sędziego Łączewskiego to kolejny sygnał, że należy jak najszybciej zreformować wymiar sprawiedliwości. Ale jest wiele spraw, które nie są tak medialne, a zostali w nich poszkodowani obywatele.

Wymiar sprawiedliwości musi być zreformowany, ale nie ze względu na działania sędziego Łączewskiego. Jeszcze będąc posłem spotykałem się z wieloma skargami obywateli na działalność sądów, na przewlekłość, na to, że po sprawiedliwość w sądach trzeba czekać latami. Dużo spraw jest umarzanych ze względu na przedawnienie. Wielu obywateli dzieliło się obserwacjami, że jeżeli nie było ich stać na dobrego adwokata, bo nie każdego jest stać, to byli w sądzie na straconej pozycji. Wystarczy, że po drugiej stronie był dobry adwokat, jego klient był osobą majętną, albo sędzia zna się od wielu lat z adwokatem, to w ocenie wielu Polaków, wtedy zwykły człowiek, który nie ma koneksji, ani nie jest majętny, nie może liczyć na sprawiedliwy wyrok, mimo że racja jest po jego stronie. To jest jedna z bolączek wymiaru sprawiedliwości, która musi być jak najszybciej naprawiona. Niestety środowisko sędziowskie przez wiele lat nie zauważało tych problemów.

Czy reforma wymiaru sprawiedliwości jest realna? Bo układy, szczególnie w małych miejscowościach są bardzo silne.

Oczywiście, że są silne i często są budowane od wielu lat. Wymiar sprawiedliwości należy zreformować tak,żeby stał na straży praworządności i sprawiedliwości, żeby działał na rzecz obywateli. Sędziowie nie działają dla siebie, ale dla społeczeństwa. Nie może być takich sytuacji przed sądem, że wygrywa ten, kto ma lepszego adwokata.

Not. TP