Chcę rozmawiać z PiS, z ministrem Mariuszem Błaszczakiem i z premier Beatą Szydło o sprawie przyjęcia uchodźców
—-powiedział w piątek szef PO Grzegorz Schetyna. Jego zdaniem nadeszła odpowiednia chwila, aby Polska wykazała się solidarną postawą wobec uchodźców.
Szef Platformy był pytany w piątek w radiu Tok FM o sprawę przyjęcia uchodźców.
Chcę rozmawiać z PiS, ministrem Błaszczakiem i z premier Szydło o tej sprawie. Polska nie może mieć twarzy odsuniętej, odwróconej od Europy, tak jak jest dzisiaj. Musimy pokazać, że jesteśmy w stanie rozmawiać o tych ważnych symbolicznych rzeczach w otwarty sposób
—powiedział Schetyna.
Według niego obecnie jest odpowiedni czas, aby Polska wykazała solidarną postawę wobec uchodźców.
Głos Polski, polska aktywność jest oczekiwana w Europie
—oświadczył szef PO.
Jego zdaniem działania rządu ws. uchodźców doprowadzą do marginalizacji Polski w UE.
Procedura, która jest wszczęta przez UE, ona będzie nas prowadzić do efektów finansowych. To się skończy sankcjami
—ocenił.
Lider Platformy zwrócił uwagę, że temat migracji był omawiany m.in. podczas czwartkowego szczytu Europejskiej Partii Ludowej. Przypomniał, że PO chce, aby przyjęto kilkanaście, albo kilkadziesiąt matek z dziećmi objętych wojną.
Mówię tu konkretnie o osobach, które przebywają w obozach w Grecji i we Włoszech
—zaznaczył w piątek.
To jest oferta, która musi zostać podjęta przez polski rząd
—uważa Schetyna.
Nie możemy tego zostawić, bo to, co teraz polski rząd robi, to jest prosta droga do wyprowadzania nas z UE. My jesteśmy już na marginesie. Ja to czułem wczoraj (…) Nie możemy jako Polacy, jako politycy milczeć w tej sprawie
—dodał.
W czerwcu Komisja Europejska formalnie wszczęła procedurę w związku z niewywiązywaniem się przez Polskę, Czechy i Węgry ze zobowiązań w sprawie relokacji uchodźców. Kraje te mają miesiąc na wystosowanie odpowiedzi do KE.
PiS zapytało Komisję Europejską w skierowanej do niej interpelacji, dlaczego wszczęła procedury za odmowę relokacji uchodźców tylko przeciw Polsce, Czechom i Węgrom, skoro inne kraje unijne także „w wysokim stopniu” nie wykonują decyzji w tej sprawie.
Podczas rozmowy pojawił się również wątek przesłuchania Michała Tuska przed Komisją ds. Amber Gold.
Dla mnie to w ogóle bardzo trudne. Rozmawiałem też wczoraj o tym z Donaldem Tuskiem w Brukseli. To bardzo trudne doświadczenie dla osoby, która zajmuje się polityką i która jest w twardym boju, bo akurat w Polsce ten bój w jest naprawdę twardy. Wiemy coś o tym i możemy powiedzieć, szczególnie Tusk, że to przesłuchanie służy tylko temu, żeby uderzyć w niego, bo nie można jego dopaść, jego trafić, więc uderza się w syna. To zawsze bardzo przykre
—przekonywał lider PO.
Schetyna odniósł się także do znamiennych słów Micha Tuska, który przyznał, że wraz z ojciem wiedział, że OLT Express to „lipa”.
Widzę, że z tego pół zdania wyciągnięto z blisko 8-godzinnego przesłuchania, będzie się robić całą narrację polityczną anty-Tuskową, anty-platformianą. To pół zdania na 7 godzin. To absurd. Nie można się dać zastraszyć w ten sposób. (…) Musimy pilnować naszych dzieci i wierzyć, że będą miały więcej szczęścia niż Michał Tusk
—dodał.
kk/PAP/TOK FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/345507-schetyna-chce-przyjecia-kilkudziesieciu-uchodzcow-bo-jestesmy-juz-na-marginesie-ue-czulem-to-wczoraj-w-brukseli-a-moze-jakies-fakty
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.