Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu odrzucił pierwszą spośród skarg polskich prokuratorów dotyczących przeniesienia na niższe stanowiska w związku z reformą prokuratury; uzasadnił to niewyczerpaniem drogi odwoławczej w kraju.
O odrzuceniu skargi ETPC poinformował w czwartek na swej stronie internetowej.
Trybunał stwierdza, że skarżący nie skorzystał z środków przewidzianych prawem krajowym, wskazanym przez Sąd Najwyższy
—głosi uzasadnienie decyzji ETPC. Dodano w nim, że niedopuszczalne byłoby przyjęcie jego wniosku do badania merytorycznego „bez uprzedniego złożenia przez niego skargi do władz krajowych”.
Skargę tę złożył prok. Jacek Bilewicz, który był prokuratorem w ówczesnej Prokuraturze Generalnej, zaś w marcu zeszłego roku - po wejściu w życie nowego Prawa o prokuraturze - został przeniesiony do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
W styczniu br. ETPC informował, że w 2016 r. zarejestrowano około 40 skarg polskich prokuratorów, których przeniesiono na niższe stanowiska służbowe. Łącznie - do teraz - takich skarg wpłynęło około 50. Według prokuratorów, zostali oni zdegradowani m.in. bez uzasadnienia i bez możliwości odwołania się. Resort sprawiedliwości odpowiadał, że przeniesienia do innych zadań służbowych odbywały się w zgodzie z przepisami i zachowaniem praw osób, których decyzje te dotyczyły.
Decyzję ETPC przyjmiemy ze zrozumieniem. Jesteśmy jedynie zawiedzeni, że Trybunał nie dopuścił do kontradyktoryjnej fazy postępowania. Byliśmy przygotowani do odparcia argumentów strony rządowej
—powiedział w czwartek PAP prezes zarządu Stowarzyszenia Prokuratorów „Lex Super Omnia” prok. Krzysztof Parchimowicz.
Stowarzyszenie tworzą m.in. prokuratorzy przeniesieni po reformie prokuratury w 2016 r. do niższych jednostek. Na przykład Parchimowicz, który pracował w Prokuraturze Generalnej, trafił do prokuratury rejonowej Warszawa-Mokotów.
Prok. Parchimowicz zaznaczył, że w uzasadnieniu decyzji ETPC przywołano m.in. orzeczenie polskiego Sądu Najwyższego z lipca 2016 r.
W tym orzeczeniu SN, na marginesie głównego problemu, przyznał, że przepisy nie przewidują wprost drogi odwoławczej, ale uznał też, że racjonalny ustawodawca powinien zakładać prawo zaskarżenia decyzji i tej możliwości należy doszukiwać w przepisach natury ogólnej
—powiedział.
Dodał, że w skargach do ETPC prokuratorzy nie mogli odnieść się do tego orzeczenia SN, gdyż w momencie wnoszenia skarg nie było ono oficjalnie opublikowane.
Na marginesie orzeczenia SN z lipca 2016 r. zauważamy, że nasza koleżanka, która wybrała drogę krajową, od roku walczy o przyjęcie jej powództwa przez sąd pracy
—zaznaczył.
Nie poddajemy się. Będziemy wnikliwie analizować uzasadnienie decyzji Trybunału. Wykorzystamy każdą drogę, by zakwestionować wadliwe przepisy i ich wykonanie. Będziemy walczyć o ludzką i zawodową godność
—podkreślił prok. Parchimowicz.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/345473-zlozyli-skargi-bo-zostali-przeniesieni-na-nizsze-stanowiska-etpc-w-strasburgu-odrzucil-skarge-polskich-prokuratorow