Powtarza się casus Rospudy?

Minister Szyszko sprawę Rospudy wygrał przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości. Aktywiści twierdząc, że Puszcza Białowieska jest drugą Rospudą, pośrednio przyznają, że są skazani na porażkę, jeżeli ministerstwo będzie nadal bazować na prawie i dokumentach.

Więc nie ma się czym martwić?

Przykre jest patrzenie, jak manipulacja i hejt rozlewa się w internecie. Z żalem patrzę na to, jak działania aktywistów niszczą wizerunek Polski zagranicą. Jesteśmy wyjątkiem na mapie Europy, bo u nas występują wszystkie dziko żyjące gatunki zwierząt.

W sobotę w Warszawie ma odbyć się manifestacja aktywistów przeciwko ministerstwu środowiska. Obawia się pan prowokacji, np. przykuwania się do drzwi ministerstwa, wejścia na dach budynku?

Tak. Patrząc na to, w jaki sposób działają aktywiści i jak utrudniają pracę legalnych instytucji, takich jak Lasy Państwowe, które realizują politykę ochrony środowiska w oparciu o obowiązujące prawo, możemy spodziewać się wszystkiego. Boję się, że sobotnia manifestacja zorganizowana rzekomo w obronie Puszczy Białowieskiej może być przyczynkiem do wszczęcia jakiejś większej awantury. Paliwo KOD się wyczerpało, więc Puszcza Białowieska może być pretekstem do uderzenia w ministerstwo środowisko i w rząd PiS. Puszczy należy bronić przed aktywistami, nie przed leśnikami i lokalną społecznością.

not. ems.