Najbardziej bulwersujące w tej sprawie jest to, że ordynarna piramida finansowa działała ze wsparciem rządzącego Polską establishmentu. To nie kto inny jak pan prezydent Gdańska Paweł Adamowicz i inni działacze Platformy Obywatelskiej ciągnęli jak burłacy na Wołdze samolot OLT Express, co zostało upamiętnione na słynnym zdjęciu
— mówi dziennikarz śledczy Witold Gadowski w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
wPolityce.pl: Jakie wrażenie ma pan po przesłuchaniu Michała Tuska przed komisja Amber Gold?
Witold Gadowski: Tak. Młody Tusk został przygotowany przez młodego Giertycha na właściwym mu poziomie, czyli prymitywno-sprytnie – będę zasłaniał się niepamięcią i niewiedzą. Ale niestety podczas długiego przesłuchania czasem wymknie się prawda z ust. Kwintesencją przesłuchania jest zdanie, które wymknęło się Tuskowi, że razem z tatusiem wiedzieli, że OLT Express to lipa. Mecenas Giertych nie przygotował go na tę okoliczność.
Przesłuchanie pokazało istotną rzecz – wszyscy od początku wiedzieli, że Amber Gold to szwindel. Każdy, kto ma zdrowy rozsądek i wie, jak działa nawet niewielka piramida finansowa ma świadomość, że zawsze traci na niej większość inwestorów. Zyskują tylko osoby, które pierwsze ulokowały lokaty. Komisja śledcza powinna sprawdzić, kto ulokował pierwsze wpłaty w Amber Gold.
Czym jeszcze powinna zająć się komisja śledcza na kolejnych posiedzeniach?
Na pewno nie procedurami i przesłuchaniami kolejnych urzędników. Należy wyjaśnić, gdzie płynęły pieniądze z Amber Gold. Kolejna ważna sprawa, to ustalenie, kto stał za tą aferą. Szukałbym m.in. na Ukrainie, sprawdziłbym ewentualny udział w tej sprawie panów Ihora Kołomojskiego i Wadyma Rabinowicza.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Najbardziej bulwersujące w tej sprawie jest to, że ordynarna piramida finansowa działała ze wsparciem rządzącego Polską establishmentu. To nie kto inny jak pan prezydent Gdańska Paweł Adamowicz i inni działacze Platformy Obywatelskiej ciągnęli jak burłacy na Wołdze samolot OLT Express, co zostało upamiętnione na słynnym zdjęciu
— mówi dziennikarz śledczy Witold Gadowski w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
wPolityce.pl: Jakie wrażenie ma pan po przesłuchaniu Michała Tuska przed komisja Amber Gold?
Witold Gadowski: Tak. Młody Tusk został przygotowany przez młodego Giertycha na właściwym mu poziomie, czyli prymitywno-sprytnie – będę zasłaniał się niepamięcią i niewiedzą. Ale niestety podczas długiego przesłuchania czasem wymknie się prawda z ust. Kwintesencją przesłuchania jest zdanie, które wymknęło się Tuskowi, że razem z tatusiem wiedzieli, że OLT Express to lipa. Mecenas Giertych nie przygotował go na tę okoliczność.
Przesłuchanie pokazało istotną rzecz – wszyscy od początku wiedzieli, że Amber Gold to szwindel. Każdy, kto ma zdrowy rozsądek i wie, jak działa nawet niewielka piramida finansowa ma świadomość, że zawsze traci na niej większość inwestorów. Zyskują tylko osoby, które pierwsze ulokowały lokaty. Komisja śledcza powinna sprawdzić, kto ulokował pierwsze wpłaty w Amber Gold.
Czym jeszcze powinna zająć się komisja śledcza na kolejnych posiedzeniach?
Na pewno nie procedurami i przesłuchaniami kolejnych urzędników. Należy wyjaśnić, gdzie płynęły pieniądze z Amber Gold. Kolejna ważna sprawa, to ustalenie, kto stał za tą aferą. Szukałbym m.in. na Ukrainie, sprawdziłbym ewentualny udział w tej sprawie panów Ihora Kołomojskiego i Wadyma Rabinowicza.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/345268-nasz-wywiad-gadowski-kwintesencja-przesluchania-jest-zdanie-ktore-wymknelo-sie-tuskowi-ze-razem-z-tatusiem-wiedzieli-ze-olt-express-to-lipa
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.