Oliver Frljić – reżyser skandalicznego spektaklu „Klątwa”, zapowiedział, że nie będzie już pracował w Polsce.
Pan Frljić próbuje wywołać sytuacje, w których ktoś będzie protestował, ludzie będą wychodzili na ulice, bili się. Dlatego proponuję byśmy o tych panu nie mówili
– stwierdził.
Chce wyraźnie powiedzieć, że nie jestem przeciwko festiwalowi Malta. (…) Lubie teatr alternatywny, ale w tym wypadku mamy do czynienia z politykiem, ideologiem, prowokatorem.
Wicepremier Gliński mówił też o sprawie festiwalu w Opolu i zamieszaniu jakie wokół niego miało miejsce. Zapewnił, że nie było żadnej czarnej listy uczestników, chodziło jedynie o to, by nie doszło do prowokacji na scenie.
Przypomniał w jaki sposób opozycja zachowywała się w Sejmie podczas tzw. puczu, a także co dzieje się 10 każdego miesiąca, gdy Obywatele RP blokują obchody miesięcznicy smoleńskiej.
Współczesna demokracja posługuje się metodami podnoszenia emocji do temperatur do tej pory niespotykanych. Chodzi o to, by rozbujać tę łódkę
– stwierdził.
Zapytany o dobre dla rządu sondaże, Gliński uspokajał entuzjazm.
Najgorsza rzecz, która mogłaby nas spotkać to zarozumialstwo. Musimy być pokorni. Wiemy, że jest dużo rzeczy, które trzeba poprawiać. Mogę zapewnić, że ciężko pracujemy. (…) Podjęliśmy się pewnych zadań, realizujemy je
– powiedział.
Na koniec zaapelował do opozycji:
Apelowałbym do naszych przeciwników: Różnimy się w wielu ocenach, ale nie przekraczajmy granic, bo jest to destrukcyjne dla polskiej demokracji i dla polskiej kultury demokratycznej. To co teraz zniszczymy, będzie bardzo trudno odbudować przez lata, nawet jeżeli wy będziecie rządzić.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Oliver Frljić – reżyser skandalicznego spektaklu „Klątwa”, zapowiedział, że nie będzie już pracował w Polsce.
Pan Frljić próbuje wywołać sytuacje, w których ktoś będzie protestował, ludzie będą wychodzili na ulice, bili się. Dlatego proponuję byśmy o tych panu nie mówili
– stwierdził.
Chce wyraźnie powiedzieć, że nie jestem przeciwko festiwalowi Malta. (…) Lubie teatr alternatywny, ale w tym wypadku mamy do czynienia z politykiem, ideologiem, prowokatorem.
Wicepremier Gliński mówił też o sprawie festiwalu w Opolu i zamieszaniu jakie wokół niego miało miejsce. Zapewnił, że nie było żadnej czarnej listy uczestników, chodziło jedynie o to, by nie doszło do prowokacji na scenie.
Przypomniał w jaki sposób opozycja zachowywała się w Sejmie podczas tzw. puczu, a także co dzieje się 10 każdego miesiąca, gdy Obywatele RP blokują obchody miesięcznicy smoleńskiej.
Współczesna demokracja posługuje się metodami podnoszenia emocji do temperatur do tej pory niespotykanych. Chodzi o to, by rozbujać tę łódkę
– stwierdził.
Zapytany o dobre dla rządu sondaże, Gliński uspokajał entuzjazm.
Najgorsza rzecz, która mogłaby nas spotkać to zarozumialstwo. Musimy być pokorni. Wiemy, że jest dużo rzeczy, które trzeba poprawiać. Mogę zapewnić, że ciężko pracujemy. (…) Podjęliśmy się pewnych zadań, realizujemy je
– powiedział.
Na koniec zaapelował do opozycji:
Apelowałbym do naszych przeciwników: Różnimy się w wielu ocenach, ale nie przekraczajmy granic, bo jest to destrukcyjne dla polskiej demokracji i dla polskiej kultury demokratycznej. To co teraz zniszczymy, będzie bardzo trudno odbudować przez lata, nawet jeżeli wy będziecie rządzić.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/345136-prof-glinski-w-rozmowie-z-wpolscepl-apeluje-do-opozycji-roznimy-sie-ale-nie-przekraczajmy-granic-bo-jest-to-destrukcyjne-dla-polskiej-demokracji-wideo?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.