Panie Przewodniczący, muszę Panu powiedzieć, że wczoraj zrobił Pan przykrość wielu polskim kabareciarzom, niestety, bo Pan ich zaorał. Takiego żartu jak Pan, to nie powiedział nikt
– zwrócił się w czasie rozmowy z prezesem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem prowadzący Poranną Rozmowę w RMF FM Robert Mazurek.
Jaki „żart” lidera ludowców miał na myśli dziennikarz?
Cytuję: największym zaszczytem dla polityka jest służenie krajowi, a nie praca w spółkach Skarbu Państwa. To powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz. Pan to mówił serio czy sobie żartował?
— ironizował Mazurek.
Kosiniak-Kamysz odpowiadał poważnie:
Podtrzymuję…. Mówiłem to w 100 procentach serio.
Dziennikarz przypomniał więc liderowi PSL, jak powinno się odczytywać skrót nazwy jego partii.
Pamięta Pan takiego ministra Marka Sawickiego? Musiał się podać do dymisji, po tym jak były taśmy Elewarru i kiedy okazało się, że w zasadzie skrót PSL należy odczytywać jako „Posady Swoim Ludziom”
— powiedział prowadzący rozmowę.
ak/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/345076-mazurek-zgasil-szefa-psl-skrot-partii-nalezy-odczytywac-jako-posady-swoim-ludziom