Trybunał Konstytucyjny w ogłoszonym wyroku orzekł, że przepisy ustawy o KRS dotyczące wyłaniania czlonków KRS spośród sędziów sądów powszechnych i sądów administracyjnych są niezgodne z konstytucją. Po drugie przepis ustawowy o KRS dotyczący kadencji członków KRS jest niezgodny z konstytucją, jeśli rozumieć to w ten sposób, że kadencja ma charakter indywidualny
— powiedział sędzia Trybunału Konstytucyjnego Mariusz Muszyński.
Trybunał Konstytucyjny ogłosił wyrok w sprawie przepisów ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa z 2011 r. o zasadach wyboru sędziów do KRS. Wniosek w tej sprawie złożył do TK prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
Według wniosku Ziobry, obecna ustawa o KRS m.in. ogranicza prawa wyborcze sędziów przy wyłanianiu ich przedstawicieli do Rady, gdyż stawia w uprzywilejowanej pozycji sędziów sądów wyższych instancji oraz bezpodstawnie różnicuje charakter kadencji sędziów-członków KRS i parlamentarzystów-członków KRS.
Podstawowymi problemami kontytucyjnymi, które rozpoznał Trybunał, były niezgodne z konstytucją uregulowanie procedury wyboru sędziów do KRS, który narusza niezawisłość sędziowską i równy status sędziów. Po drugie wadliwe ukształtowanie przepisów o kadencji wybierania członkow rady
— mówił sędzia Muszyński.
Nowa Krajowa Rada Sądownictwa będzie wybrana, kiedy będzie gotowy projekt ustawy
— powiedział Stanisław Piotrowicz, poseł PiS.
Poniżej pełny komunikat TK po ogłoszeniu wyroku:
Istota wyroku.
Przepisy ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa dotyczące wyboru członków KRS spośród sędziów sądów powszechnych i sądów administracyjnych są niezgodne z Konstytucją;
Przepis ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa odnoszący się do kadencji członków KRS wybieranych spośród sędziów sądów powszechnych rozumiany w ten sposób, że kadencja ta ma charakter indywidualny jest niezgodny z Konstytucją.
Szczegóły rozstrzygnięcia.
W dniu 20 czerwca 2017 r. TK rozpoznał wniosek Prokuratora Generalnego dotyczący sposobu uregulowania w ustawie o Krajowej Radzie Sądownictwa procedury wyboru sędziów do tej Rady oraz ukształtowanie przepisów o kadencji wybieranych członków KRS.
Podstawowymi zarzutami wnioskodawcy były:
1) niezgodny z Konstytucją sposób uregulowania procedury wyboru sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa, który narusza niezawisłość sędziowską i równy status sędziów;
2) wadliwe ukształtowanie przepisów o kadencji wybieranych członków Rady i związana z tym trwała i powszechna praktyka, niezgodna z wymogami konstytucyjnymi.
Trybunał uwzględnił oba zarzuty Prokuratora Generalnego i orzekł, że:
Art. 11 ust. 3 i 4 w związku z art. 13 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o Krajowej Radzie Sądownictwa jest niezgodny z art. 187 ust. 1 pkt 2 i ust. 4 w związku z art. 32 ust. 1 Konstytucji.
Art. 11 ust. 2 w związku z art. 12 ust. 1 ustawy powołanej w punkcie pierwszym jest niezgodny z art. 187 ust. 1 pkt 2 i ust. 4 w związku z art. 32 ust. 1 Konstytucji.
Art. 13 ust. 3 ustawy powołanej w punkcie pierwszym rozumiany w ten sposób, że kadencja członków Krajowej Rady Sądownictwa wybieranych spośród sędziów sądów powszechnych ma charakter indywidualny jest niezgodny z art. 187 ust. 3 Konstytucji.
W pozostałym zakresie Trybunał postanowił umorzyć postępowanie.
Uzasadnienie wyroku.
Trybunał stwierdził, że kwestionowane przepisy w sposób nieuprawniony różnicują sędziów wpływając na ich bierne prawo wyborcze do KRS. Różnicowanie dotyczy:
sposobu wyboru członków KRS (odmienne procedury wyboru spośród sędziów sądów powszechnych i spośród sędziów innych sądów tj. Sądu Najwyższego, sądów administracyjnych i sądów wojskowych);
sposobu wyboru sędziów członków KRS w samej grupie sędziów sądów powszechnych (dwie odrębne procedury).
Zdaniem Trybunału, art. 187 ust. 4 Konstytucji daje dość szeroki margines swobody ustawodawcy w kształtowaniu sposobu wyboru członków Krajowej Rady Sądownictwa. Jednak granice tej swobody wyznacza treść przepisów konstytucyjnych. Na podstawie art. 187 ust. 1 pkt 2 Konstytucji z biernego prawa wyborczego korzystają tu bowiem sędziowie SN, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych. Skoro Konstytucja nie określa kryteriów, które ustawodawca mógłby przyjąć, by zróżnicować możliwość kandydowania na członka KRS sędziów wymienionych w art. 187 ust. 1 pkt 2, ustawodawca nie może ich dowolnie ustalać w ustawie. Skład KRS jest bowiem materią konstytucyjną i bez konstytucyjnego upoważnienia nie może być modyfikowany. Ustawodawca jest zobowiązany tak ukształtować mechanizm wyłaniania członków KRS, aby zagwarantować właściwą reprezentację sędziów, bez wprowadzania dodatkowych kryteriów podmiotowych (patrz też: wyrok TK w sprawie K 25/07).
Rozstrzygając drugi zarzut, Trybunał inaczej zidentyfikował problem niż wnioskodawca. Nie podzielił stanowiska, że polega on na pominięciu ustawodawcy, ale uznał, że jest to błędna stała praktyka stosowania przepisów, prowadząca do niezgodnej z konstytucją trwałej interpretacji przepisów ustawy. Trybunał uznał się za właściwy do jej zbadania, jak to miało już miejsce w przeszłości.
W efekcie Trybunał stwierdził, że z art. 187 ust. 3 Konstytucji nie wynika kadencja indywidualna wybieranych członków KRS (inaczej jest np. w przypadku sędziów TK). Zdaniem Trybunału, konstrukcja przepisu konstytucyjnego wskazuje to, że wszyscy wybierani członkowie KRS mają jedną, wspólną kadencję. Chodzi tu łącznie o 15 sędziów poszczególnych sądów, jak i 4 posłów oraz 2 senatorów. Różnicowanie kadencji w grupie członków wybieranych na poziomie norm ustawowych powoduje naruszenie art. 187 ust. 3 Konstytucji (kadencja wybranych członków KRS trwa 4 lata).
Trybunał oparł analizę zarzutów Prokuratora Generalnego na ocenie ustrojowej pozycji Krajowej Rady Sądownictwa. Przypomniał, że Rada nie jest częścią władzy sądowniczej, ani jej reprezentantem. Jest natomiast organem, który nie mieści się w prostym ujęciu zasady podziału władzy, o którym mowa w art. 10 Konstytucji. Ustrojodawca umiejscowił ją pomiędzy trzema władzami (ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą) tworząc z niej instrument służący realizacji konstytucyjnej zasady równowagi tych władz, forum współpracy i wzajemnego balansowania się władz.
Z powodu tak określonej pozycji ustrojowej KRS, przypisanych jej zadań i kompetencji, nie jest możliwe stosowanie wobec niej takich samych gwarancji jak wobec konstytucyjnych organów władzy sądowniczej. Ustawodawca ma szeroką swobodę w kształtowaniu ustroju KRS, a także zakresu jej działania, trybu pracy oraz sposobu wyboru jej członków. Kompetencja ustawodawcy jest jednak ograniczona konstytucyjnymi zadaniami Rady, określonym konstytucyjnie składem oraz wymogiem kadencyjności wybieranych członków Rady. W tym ostatnim przypadku interpretacja art. 187 ust. 3 Konstytucji musi być jednolita - kadencyjność wszystkich wybieranych członków Rady musi być ujęta łącznie (kadencja zbiorowa), bo tylko takie jej rozumienie pozostaje w zgodzie z Konstytucją.
as/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/344992-trybunal-konstytucyjny-przepisy-ustawy-o-krs-dotyczace-zasad-wyboru-sedziow-do-rady-sa-niezgodne-z-konstytucja