Europoseł PO Janusz Lewandowski coraz bardziej nakręca się w antyrządowej nagonce. Ale takiej kreatywności w określeniu swojej frustracji chyba nikt się nie spodziewał.
Kaczyński od wielu lat żyje z pobudzania najciemniejszych stron polskiej duszy i jest w tym wirtuozem. W tej chwili znalazł perpetuum mobile - będziemy żywili, podsycali lęki przed obcym i z tych leków czerpali zdolności przetrwania władzy
— powiedział na antenie TOK FM europoseł Platformy Obywatelskiej Janusz Lewandowski.
Lewandowski, wznosząc się na szczyty swojej oryginalności stwierdził, że polityka polskiego rządu jest taka, jak ta w „Uchu Prezesa”.
I to dotyczy także kwestii przyjmowania uchodźców. To polityka prowadzona bez względu na szkody międzynarodowe, bez względu na szkody w psychice
— uważa Lewandowski.
Kolejne słowa są kuriozalne. Europoseł zapytany o to, po co sprowadzać uchodźców do Polski, kiedy oni nie chcą przyjeżdżać stwierdził, że nie chcą przyjeżdżać, bo wiedzą, gdzie jest lepszy socjal.
Ale rozsądny kompromis ws. relokacji uchodźców rządu Ewy Kopacz dał nam pole do działania w innych, ważnych dla Polski sprawach
— stwierdził Lewandowski i wyjaśnił:
Pani premier Kopacz zamiast mówić „nie” w takim miejscu jak Auschwitz, weszła w dialog z Unią Europejską po to, żeby złamać mechanizm automatyzmu w narodowymrozdzielaniu uchodźców. Myśmy zgodzili się na przyjecie ok. 7 tysięcy ludzi na zasadzie dobrowolności obustronnej - my mamy prawo przyjąć tych, których chcemy, oni muszą wybrać Polskę też na zasadzie dobrowolności. Na tym polegał rozsądny kompromis, który dawał nam olbrzymią moc do negocjowania innych polskich interesów. Rząd Szydło, który to podtrzymał, w pewnym momencie zmienił strategię i teraz zajmuje się budzeniem leków przed obcymi
— mówił Lewandowski.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Europoseł PO Janusz Lewandowski coraz bardziej nakręca się w antyrządowej nagonce. Ale takiej kreatywności w określeniu swojej frustracji chyba nikt się nie spodziewał.
Kaczyński od wielu lat żyje z pobudzania najciemniejszych stron polskiej duszy i jest w tym wirtuozem. W tej chwili znalazł perpetuum mobile - będziemy żywili, podsycali lęki przed obcym i z tych leków czerpali zdolności przetrwania władzy
— powiedział na antenie TOK FM europoseł Platformy Obywatelskiej Janusz Lewandowski.
Lewandowski, wznosząc się na szczyty swojej oryginalności stwierdził, że polityka polskiego rządu jest taka, jak ta w „Uchu Prezesa”.
I to dotyczy także kwestii przyjmowania uchodźców. To polityka prowadzona bez względu na szkody międzynarodowe, bez względu na szkody w psychice
— uważa Lewandowski.
Kolejne słowa są kuriozalne. Europoseł zapytany o to, po co sprowadzać uchodźców do Polski, kiedy oni nie chcą przyjeżdżać stwierdził, że nie chcą przyjeżdżać, bo wiedzą, gdzie jest lepszy socjal.
Ale rozsądny kompromis ws. relokacji uchodźców rządu Ewy Kopacz dał nam pole do działania w innych, ważnych dla Polski sprawach
— stwierdził Lewandowski i wyjaśnił:
Pani premier Kopacz zamiast mówić „nie” w takim miejscu jak Auschwitz, weszła w dialog z Unią Europejską po to, żeby złamać mechanizm automatyzmu w narodowymrozdzielaniu uchodźców. Myśmy zgodzili się na przyjecie ok. 7 tysięcy ludzi na zasadzie dobrowolności obustronnej - my mamy prawo przyjąć tych, których chcemy, oni muszą wybrać Polskę też na zasadzie dobrowolności. Na tym polegał rozsądny kompromis, który dawał nam olbrzymią moc do negocjowania innych polskich interesów. Rząd Szydło, który to podtrzymał, w pewnym momencie zmienił strategię i teraz zajmuje się budzeniem leków przed obcymi
— mówił Lewandowski.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/344868-kreatywnosc-po-w-nagonce-na-rzad-nie-zna-granic-kaczynski-od-wielu-lat-zyje-z-pobudzania-najciemniejszych-stron-polskiej-duszy