Rada Dialogu Społecznego to miejsce do dyskusji i wymiany poglądów; tutaj wypracowano wiele ważnych decyzji
—powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda podczas posiedzenia RDS. Zadeklarował, że wniesie, jako własną, inicjatywę zmian w ustawie o RDS.
Po dwóch latach funkcjonowania Rady Dialogu Społecznego, która zastąpiła Komisję Trójstronną, strony reprezentowane w Radzie, zaproponowały zmiany i uzupełnienie ustawy o RDS kilkoma punktami m.in. dotyczącymi finansowania i funkcjonowania wojewódzkich rad dialogu społecznego.
Posiedzenie RDS w Pałacu Prezydenckim poświęcone było m.in. przyszłości dialogu społecznego w Polsce i propozycjom zmian w ustawie o Radzie Dialogu Społecznego. Prezydent zapewnił, że tak jak wniósł projekt ustawy, tak i jej nowelizację może wnieść do Sejmu.
Prezydent przypomniał, że wiele ważnych decyzji zostało wypracowanych i przedyskutowanych w Radzie Dialogu Społecznego. Zaznaczył, że w RDS dyskutowano m.in. o kwestii podniesienia minimalnej stawki godzinowej oraz likwidacji tzw. syndromu pierwszej dniówki. Minister rodziny i pracy Elżbieta Rafalska wyliczyła, że do Rady skierowano od początku jej istnienia ok. 800 projektów, z czego 600 to propozycje rządowe.
Prezydent przyznał, że w RDS nie zawsze była zgoda.
Było bardzo wiele dyskusji. W wielu kwestiach nie osiągnięto porozumienia, konsensusu. Ale to nie jest rada zgody społecznej, ale Rada Dialogu Społecznego, miejsce do dyskusji, do wymiany poglądów
—mówił.
Andrzej Duda przypominał podczas posiedzenia, że rolą Rady nie jest przewalczyć swoje zdanie, tylko dojść do kompromisu.
Kompromis to sytuacja, gdy jest porozumienie, ale każda ze stron czuje niedosyt
—zaznaczył.
Jak zaznaczył, życzyłby sobie, aby każdy projekt ustawy uzyskał kompromis w RDS.
Z założenia bardzo byśmy chcieli, aby w każdej sprawie udało się uzyskać kompromis, aby każdy projekt ustawy, który opuszcza RDS, opuszczał ją przy pełnym konsensusie. Ale nie zawsze jest to możliwe
—powiedział prezydent.
Apelował, by nie uznawać, że własne stanowisko - rady, strony, czy organizacji - to prawdy objawione, „bo one takowe nie są”.
Może się tak zdarzyć, że państwa opinia się nie sprawdzi, a to oznacza, że była po prostu błędna
—powiedział.
Odnosząc się do uwag BCC, dotyczących zmian w wymiarze sprawiedliwości podkreślił, że „koń, jaki jest każdy widzi”.
Funkcjonują w Polsce sądy i jakie są związane z nimi problemy widzą wszyscy obywatele. Wy także widzicie - z windykacją, z dochodzeniem należności - i to nie istnieje od dwóch lat, tylko od dziesięcioleci
—podkreślał.
Możecie do tych zmian mieć krytyczne zdanie, ale to, czy one przyniosą pozytywne zmiany, czy nie - zobaczymy. W moim przekonaniu przyniosą
—podkreślał.
Duda podziękował członkom Rady Dialogu Społecznego za to, że zajmowali się prezydenckimi projektami ustaw.
Dziękuję za debatę nad nimi. Dziękuję za to, że państwo poświęciliście ten czas
—powiedział.
Prezydent podziękował RDS także za to, że zespół ekspertów pracujący w jej ramach wypracował propozycje zmian w funkcjonowaniu Rady.
Wiem, że zostały przygotowane propozycje zmian ustawowych w tym zakresie. Będziemy nad tymi propozycjami dyskutowali. Także i za to dziękuję. I tak, jak wcześniej to było zapowiadane, oczywiście, jako Prezydent Rzeczypospolitej, a zarazem w jakimś sensie patron Rady Dialogu Społecznego, będę gotów takie wypracowane propozycje - będące właśnie pewnym konsensusem tutaj, w ramach Rady - parlamentowi w ramach prezydenckiej inicjatywy ustawodawczej przedstawić
—powiedział.
Podsumowując dyskusję i powtarzające się apele, by „twardą ręką” wpisał się w dialog i uczestniczył w nimi nie od święta, tylko codziennie przypomniał, że ma swojego przedstawiciela w Radzie i jest na bieżąco informowany o jej działaniach.
Prezydent jest jeden i ma wiele zadań. Dlatego w ustawie zapisaliśmy udział przedstawiciela prezydenta, który bardzo dobrze spełnia swoją rolę
—podkreślał. Zaznaczył, że osobiście nie powinien zajmować się tymi sprawami, które na Radzie stają, ale tymi, które do niej nie trafiają, a powinny.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Rada Dialogu Społecznego to miejsce do dyskusji i wymiany poglądów; tutaj wypracowano wiele ważnych decyzji
—powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda podczas posiedzenia RDS. Zadeklarował, że wniesie, jako własną, inicjatywę zmian w ustawie o RDS.
Po dwóch latach funkcjonowania Rady Dialogu Społecznego, która zastąpiła Komisję Trójstronną, strony reprezentowane w Radzie, zaproponowały zmiany i uzupełnienie ustawy o RDS kilkoma punktami m.in. dotyczącymi finansowania i funkcjonowania wojewódzkich rad dialogu społecznego.
Posiedzenie RDS w Pałacu Prezydenckim poświęcone było m.in. przyszłości dialogu społecznego w Polsce i propozycjom zmian w ustawie o Radzie Dialogu Społecznego. Prezydent zapewnił, że tak jak wniósł projekt ustawy, tak i jej nowelizację może wnieść do Sejmu.
Prezydent przypomniał, że wiele ważnych decyzji zostało wypracowanych i przedyskutowanych w Radzie Dialogu Społecznego. Zaznaczył, że w RDS dyskutowano m.in. o kwestii podniesienia minimalnej stawki godzinowej oraz likwidacji tzw. syndromu pierwszej dniówki. Minister rodziny i pracy Elżbieta Rafalska wyliczyła, że do Rady skierowano od początku jej istnienia ok. 800 projektów, z czego 600 to propozycje rządowe.
Prezydent przyznał, że w RDS nie zawsze była zgoda.
Było bardzo wiele dyskusji. W wielu kwestiach nie osiągnięto porozumienia, konsensusu. Ale to nie jest rada zgody społecznej, ale Rada Dialogu Społecznego, miejsce do dyskusji, do wymiany poglądów
—mówił.
Andrzej Duda przypominał podczas posiedzenia, że rolą Rady nie jest przewalczyć swoje zdanie, tylko dojść do kompromisu.
Kompromis to sytuacja, gdy jest porozumienie, ale każda ze stron czuje niedosyt
—zaznaczył.
Jak zaznaczył, życzyłby sobie, aby każdy projekt ustawy uzyskał kompromis w RDS.
Z założenia bardzo byśmy chcieli, aby w każdej sprawie udało się uzyskać kompromis, aby każdy projekt ustawy, który opuszcza RDS, opuszczał ją przy pełnym konsensusie. Ale nie zawsze jest to możliwe
—powiedział prezydent.
Apelował, by nie uznawać, że własne stanowisko - rady, strony, czy organizacji - to prawdy objawione, „bo one takowe nie są”.
Może się tak zdarzyć, że państwa opinia się nie sprawdzi, a to oznacza, że była po prostu błędna
—powiedział.
Odnosząc się do uwag BCC, dotyczących zmian w wymiarze sprawiedliwości podkreślił, że „koń, jaki jest każdy widzi”.
Funkcjonują w Polsce sądy i jakie są związane z nimi problemy widzą wszyscy obywatele. Wy także widzicie - z windykacją, z dochodzeniem należności - i to nie istnieje od dwóch lat, tylko od dziesięcioleci
—podkreślał.
Możecie do tych zmian mieć krytyczne zdanie, ale to, czy one przyniosą pozytywne zmiany, czy nie - zobaczymy. W moim przekonaniu przyniosą
—podkreślał.
Duda podziękował członkom Rady Dialogu Społecznego za to, że zajmowali się prezydenckimi projektami ustaw.
Dziękuję za debatę nad nimi. Dziękuję za to, że państwo poświęciliście ten czas
—powiedział.
Prezydent podziękował RDS także za to, że zespół ekspertów pracujący w jej ramach wypracował propozycje zmian w funkcjonowaniu Rady.
Wiem, że zostały przygotowane propozycje zmian ustawowych w tym zakresie. Będziemy nad tymi propozycjami dyskutowali. Także i za to dziękuję. I tak, jak wcześniej to było zapowiadane, oczywiście, jako Prezydent Rzeczypospolitej, a zarazem w jakimś sensie patron Rady Dialogu Społecznego, będę gotów takie wypracowane propozycje - będące właśnie pewnym konsensusem tutaj, w ramach Rady - parlamentowi w ramach prezydenckiej inicjatywy ustawodawczej przedstawić
—powiedział.
Podsumowując dyskusję i powtarzające się apele, by „twardą ręką” wpisał się w dialog i uczestniczył w nimi nie od święta, tylko codziennie przypomniał, że ma swojego przedstawiciela w Radzie i jest na bieżąco informowany o jej działaniach.
Prezydent jest jeden i ma wiele zadań. Dlatego w ustawie zapisaliśmy udział przedstawiciela prezydenta, który bardzo dobrze spełnia swoją rolę
—podkreślał. Zaznaczył, że osobiście nie powinien zajmować się tymi sprawami, które na Radzie stają, ale tymi, które do niej nie trafiają, a powinny.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/344845-prezydent-otworzyl-posiedzenie-plenarne-rady-dialogu-spolecznego-to-miejsce-dyskusji-i-wymiany-pogladow-tutaj-wypracowano-wiele-decyzji