Nie było zbędnej zwłoki w pracach ABW i AW nad wnioskami o nadanie klauzul tajności materiałów z obecnego zbioru zastrzeżonego IPN - powiedział PAP rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Wnioski dotyczą m.in. ok. 70 agentów.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: IPN o przyszłości zbioru zastrzeżonego: „Ostatecznie od 16 czerwca go nie ma, przestaje istnieć”
Żaryn odniósł się w ten sposób do informacji Instytutu Pamięci Narodowej, że przekazanie przed tygodniem przez Agencję Wywiadu i w tym tygodniu przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego wniosków o nadanie klauzul tajności nie pozwala szefowi IPN na zmieszczenie się w ustawowym terminie dla zdecydowania o nadaniu takich klauzul - mija on 16 czerwca 2017 r., rok od wejścia w życie nowelizacji ustawy o IPN.
Prace dotyczące zbioru zastrzeżonego prowadzone były bez zbędnej zwłoki
— zapewnił w środę w rozmowie z PAP Żaryn.
Cywilne służby specjalne nie przekroczyły ustawowych terminów. Prace nad zbiorem zastrzeżonym były skomplikowane, zaś ich głównym celem było możliwie najpełniejsze, ale jednocześnie bezpieczne wskazanie tych materiałów, które mogą zostać upublicznione
— podkreślił rzecznik. Dodał, że szefowie ABW i AW często wnosili o utrzymanie klauzuli nie na całych jednostkach archiwalnych, ale pojedynczych dokumentach - dodał.
Zapewnił, że żaden z dokumentów, o których utajnienie wnoszą szefowie cywilnych służb specjalnych, „nie dotyczy działań służb i ich współpracowników wymierzonych w opozycję antykomunistyczną”.
Minister koordynator oraz szefowie służb, wnosząc o utrzymanie klauzul niejawności, „kierowali się poczuciem odpowiedzialności za bezpieczeństwo Polski” - zaznaczył Żaryn.
Rzecznik powiedział, że wnioski dotyczą znikomej części dotychczasowego zbioru zastrzeżonego IPN. Żaryn podkreślił, że minister i szefowie obu agencji, decydując o wnioskach, mieli na celu zapewnienie jak największej jawności tych do tej pory tajnych akt.
Materiałami niejawnymi pozostaną jedynie te dokumenty, których upublicznienie byłoby groźne dla Polski
— zapewnił Żaryn w rozmowie z PAP. Dodał, że żaden z dokumentów, które mają pozostać tajne, nie dotyczy działań wymierzonych w opozycję antykomunistyczną.
Poinformował, że szefowie ABW i AW wnieśli o niejawność danych tych tajnych współpracowników i kontaktów operacyjnych komunistycznych służb, którzy współpracowali po 1990 r., ale ich wcześniejsza współpraca nie była wymierzona w opozycję antykomunistyczną i dążenia niepodległościowe Polaków”.
W sumie szefowie obu służb skierowali wnioski o utrzymanie niejawności dokumentów dotyczących ok. 70 agentów służb - poinformował Żaryn w rozmowie z PAP. Zapewnił, że wśród tajnych współpracowników i kontaktów operacyjnych, których dane według służb pozostać powinny niejawne, nie ma osób pełniących w przeszłości lub obecnie funkcje publiczne.
Szefowie AW i ABW wnieśli też o utrzymanie niejawności danych tajnych współpracowników cudzoziemców, którzy współpracowali ze służbami również po 1990 roku, a ich ujawnienie mogłoby być ze szkodą dla państwa albo narażać ich na niebezpieczeństwo - podkreślił rzecznik ministra.
Odnosi się to głównie do współpracowników polskich służb z krajów arabskich. Ich ujawnienie mogłoby sprowadzić na nich trudne do przewidzenia skutki
— uzasadnił.
Zaznaczył, że warunkiem dalszego utajnienia danych jest to, czy ich działania nie były wymierzone „w dążenia niepodległościowe Polaków, a także nie były wymierzone w Polonię”.
Inne wnioski ABW dotyczą „w większości przypadków” szyfrów, systemów łączności i dekryptażu oraz zasad legalizacji stosowanych przez służby specjalne. Chodzi też o nieujawnianie umiejscowienia lokali konspiracyjnych wykorzystywanych przez Służbę Bezpieczeństwa w PRL, a potem dalej wykorzystywanych przez Urząd Ochrony Państwa czy ABW.
Ich ujawnienie mogłoby doprowadzić do poważnych skutków dla bezpieczeństwa państwa
— zaznaczył rzecznik. Dodał, że ujawnione zostaną materiały dotyczące wykorzystania tych lokali.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Nie było zbędnej zwłoki w pracach ABW i AW nad wnioskami o nadanie klauzul tajności materiałów z obecnego zbioru zastrzeżonego IPN - powiedział PAP rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Wnioski dotyczą m.in. ok. 70 agentów.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: IPN o przyszłości zbioru zastrzeżonego: „Ostatecznie od 16 czerwca go nie ma, przestaje istnieć”
Żaryn odniósł się w ten sposób do informacji Instytutu Pamięci Narodowej, że przekazanie przed tygodniem przez Agencję Wywiadu i w tym tygodniu przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego wniosków o nadanie klauzul tajności nie pozwala szefowi IPN na zmieszczenie się w ustawowym terminie dla zdecydowania o nadaniu takich klauzul - mija on 16 czerwca 2017 r., rok od wejścia w życie nowelizacji ustawy o IPN.
Prace dotyczące zbioru zastrzeżonego prowadzone były bez zbędnej zwłoki
— zapewnił w środę w rozmowie z PAP Żaryn.
Cywilne służby specjalne nie przekroczyły ustawowych terminów. Prace nad zbiorem zastrzeżonym były skomplikowane, zaś ich głównym celem było możliwie najpełniejsze, ale jednocześnie bezpieczne wskazanie tych materiałów, które mogą zostać upublicznione
— podkreślił rzecznik. Dodał, że szefowie ABW i AW często wnosili o utrzymanie klauzuli nie na całych jednostkach archiwalnych, ale pojedynczych dokumentach - dodał.
Zapewnił, że żaden z dokumentów, o których utajnienie wnoszą szefowie cywilnych służb specjalnych, „nie dotyczy działań służb i ich współpracowników wymierzonych w opozycję antykomunistyczną”.
Minister koordynator oraz szefowie służb, wnosząc o utrzymanie klauzul niejawności, „kierowali się poczuciem odpowiedzialności za bezpieczeństwo Polski” - zaznaczył Żaryn.
Rzecznik powiedział, że wnioski dotyczą znikomej części dotychczasowego zbioru zastrzeżonego IPN. Żaryn podkreślił, że minister i szefowie obu agencji, decydując o wnioskach, mieli na celu zapewnienie jak największej jawności tych do tej pory tajnych akt.
Materiałami niejawnymi pozostaną jedynie te dokumenty, których upublicznienie byłoby groźne dla Polski
— zapewnił Żaryn w rozmowie z PAP. Dodał, że żaden z dokumentów, które mają pozostać tajne, nie dotyczy działań wymierzonych w opozycję antykomunistyczną.
Poinformował, że szefowie ABW i AW wnieśli o niejawność danych tych tajnych współpracowników i kontaktów operacyjnych komunistycznych służb, którzy współpracowali po 1990 r., ale ich wcześniejsza współpraca nie była wymierzona w opozycję antykomunistyczną i dążenia niepodległościowe Polaków”.
W sumie szefowie obu służb skierowali wnioski o utrzymanie niejawności dokumentów dotyczących ok. 70 agentów służb - poinformował Żaryn w rozmowie z PAP. Zapewnił, że wśród tajnych współpracowników i kontaktów operacyjnych, których dane według służb pozostać powinny niejawne, nie ma osób pełniących w przeszłości lub obecnie funkcje publiczne.
Szefowie AW i ABW wnieśli też o utrzymanie niejawności danych tajnych współpracowników cudzoziemców, którzy współpracowali ze służbami również po 1990 roku, a ich ujawnienie mogłoby być ze szkodą dla państwa albo narażać ich na niebezpieczeństwo - podkreślił rzecznik ministra.
Odnosi się to głównie do współpracowników polskich służb z krajów arabskich. Ich ujawnienie mogłoby sprowadzić na nich trudne do przewidzenia skutki
— uzasadnił.
Zaznaczył, że warunkiem dalszego utajnienia danych jest to, czy ich działania nie były wymierzone „w dążenia niepodległościowe Polaków, a także nie były wymierzone w Polonię”.
Inne wnioski ABW dotyczą „w większości przypadków” szyfrów, systemów łączności i dekryptażu oraz zasad legalizacji stosowanych przez służby specjalne. Chodzi też o nieujawnianie umiejscowienia lokali konspiracyjnych wykorzystywanych przez Służbę Bezpieczeństwa w PRL, a potem dalej wykorzystywanych przez Urząd Ochrony Państwa czy ABW.
Ich ujawnienie mogłoby doprowadzić do poważnych skutków dla bezpieczeństwa państwa
— zaznaczył rzecznik. Dodał, że ujawnione zostaną materiały dotyczące wykorzystania tych lokali.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/344323-spor-o-klauzule-tajnosci-zaryn-nie-bylo-zbednej-zwloki-w-pracach-abw-i-aw
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.