9. O Michale Bonim
ks. Sowa: - Ale Boni był gościem, który obiecywał wszystko, a niczego nie realizował, taka jest prawda - fajny gość, tylko niestety. Karpiński: - Tak, to jest kanalia. ks. Sowa: - Nieee, Boni był gościem, który zawsze był pierdołą, tak zwany pobożny pierdoła. Karpiński: - Pożyteczny idiota.
========================================================
10. O wróżce zębuszce
Ks. Kazimierz Sowa: Paweł, ale powiedz przynajmniej coś, żebyśmy wiedzieli co ci… Nie, uwaga! Co JESZCZE ci Polska zawdzięcza, bo wiemy co do dziś rano, ale CO JESZCZE!?
Paweł Graś: Co mogłem, to podrzuciłem tak, więcej nie mogłem no, co ci będę dużo mówił.
Ks. Kazimierz Sowa: Ale mamy pytanie: skąd te zęby? Bo to nas kurka wiesz…
Głos: Wróżka zębuszka? To chodzi o to?
Paweł Graś: No wróżka, no.
Ks. Kazimierz Sowa: No bo ty, no przecież, no… I co mu wywróżyła? Przyszła wróżka…
Włodzimierz Karpiński: Swoją drogą, to rzeczywiście mogą być, moja żona trzyma takie wiesz… […]
Paweł Graś: Moja mama ma w pudełeczku mleczaki…
Ks. Kazimierz Sowa: Ale mama wiedziała, że będziesz kimś wielkim. (śmiech) Uwaga, jest jedna prośba…
Paweł Graś: Nie prowokuj, bo ja cię znam najdłużej.
Ks. Kazimierz Sowa: Ale nie masz żadnych zębów… i innych rzeczy pierwszych.
Głos: Ale Kazek by ci trochę krwi zaciurkował…
Paweł Graś: Pierwszej błony dziewiczej [śmiech] mogę się rozwinąć jak chcesz.
Ks. Kazimierz Sowa: ostro jedziesz […] ale mogę powiedzieć […] z całym przeświadczeniem - nie masz.
=========================================================
11. O oderwanym od rzeczywistości Kwaśniewskim.
Gen. Marian Janicki: Ja wam powiem casus gościa, który przez 10 lat nie miał kontaktu z rzeczywistością, który się nazywa niejaki Aleksander Kwaśniewski. Przestał być ku**a prezydentem, pierwsze dwa, trzy dni po tym, jak wyjechał z pałacu, przeprowadzili go…
Ks. Kazimierz Sowa: Do Szwajcarii
Gen. Marian Janicki: Nie. Jak wrócił ze Szwajcarii…
Ks. Kazimierz Sowa: To są te słynne opowieści Józefa Oleksego o dzwoniących walizkach.
Gen. Marian Janicki: Jak wrócił z tych całych tam nart, u siostry, zawieźli go do tam dołem do nieskończonego mieszkania i normalnie obywatel pojechał do hipermarketu, a z nim pojechał kto? Oficer BORu, tu już nie ma ochrony wielkiej, przygotowań, panie prezydencie, tu, tam, protokołu – i pojechał swój chłopak do hipermarketu. No i jadą kurwa koszykiem, a ten jak pach, pach, napierd**ił cały koszyk. „Panie prezydencie, ale po co? Nie! Ale po co?”. Dobra, ok, no i kasa. Trzeba zapłacić.
Ks. Kazimierz Sowa: W ogóle nie wiedział, że jest karta.
Gen. Marian Janicki: Jest karta! Ale do karty trzeba PIN.
Paweł Graś: To była służbowa, nie…
Gen. Marian Janicki: Efekt był taki, że trzeba się było wycofać, ludzie stoją ku**a, kolejka, bęc do tyłu, nazad! Nie zna PINu.
Ks. Kazimierz Sowa: Szukamy PINu
Gen. Marian Janicki: Nie zna PINu! Telefony kurwa, Jola, Jola nie odbiera, ten tamten, no i kompromitacja…. Koszyk na bok, pan do samochodu, dziękujemy.
Paweł Graś: No ale ty, przecież kurna on w jakimś wymiarze funkcjonował…
Jerzy Mazgaj: Nie, ale ja to doskonale rozumiem, ja to doskonale rozumiem. Jest tak, jakbym […] z kierowcą k*a, czy auto […] jeździsz komunikacją miejską. Gdzie kura ten tramwaj jedzie?
Przegapiłeś publikację nagrań w telewizji? Zobacz je u nas!
wkt
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
9. O Michale Bonim
ks. Sowa: - Ale Boni był gościem, który obiecywał wszystko, a niczego nie realizował, taka jest prawda - fajny gość, tylko niestety. Karpiński: - Tak, to jest kanalia. ks. Sowa: - Nieee, Boni był gościem, który zawsze był pierdołą, tak zwany pobożny pierdoła. Karpiński: - Pożyteczny idiota.
========================================================
10. O wróżce zębuszce
Ks. Kazimierz Sowa: Paweł, ale powiedz przynajmniej coś, żebyśmy wiedzieli co ci… Nie, uwaga! Co JESZCZE ci Polska zawdzięcza, bo wiemy co do dziś rano, ale CO JESZCZE!?
Paweł Graś: Co mogłem, to podrzuciłem tak, więcej nie mogłem no, co ci będę dużo mówił.
Ks. Kazimierz Sowa: Ale mamy pytanie: skąd te zęby? Bo to nas kurka wiesz…
Głos: Wróżka zębuszka? To chodzi o to?
Paweł Graś: No wróżka, no.
Ks. Kazimierz Sowa: No bo ty, no przecież, no… I co mu wywróżyła? Przyszła wróżka…
Włodzimierz Karpiński: Swoją drogą, to rzeczywiście mogą być, moja żona trzyma takie wiesz… […]
Paweł Graś: Moja mama ma w pudełeczku mleczaki…
Ks. Kazimierz Sowa: Ale mama wiedziała, że będziesz kimś wielkim. (śmiech) Uwaga, jest jedna prośba…
Paweł Graś: Nie prowokuj, bo ja cię znam najdłużej.
Ks. Kazimierz Sowa: Ale nie masz żadnych zębów… i innych rzeczy pierwszych.
Głos: Ale Kazek by ci trochę krwi zaciurkował…
Paweł Graś: Pierwszej błony dziewiczej [śmiech] mogę się rozwinąć jak chcesz.
Ks. Kazimierz Sowa: ostro jedziesz […] ale mogę powiedzieć […] z całym przeświadczeniem - nie masz.
=========================================================
11. O oderwanym od rzeczywistości Kwaśniewskim.
Gen. Marian Janicki: Ja wam powiem casus gościa, który przez 10 lat nie miał kontaktu z rzeczywistością, który się nazywa niejaki Aleksander Kwaśniewski. Przestał być ku**a prezydentem, pierwsze dwa, trzy dni po tym, jak wyjechał z pałacu, przeprowadzili go…
Ks. Kazimierz Sowa: Do Szwajcarii
Gen. Marian Janicki: Nie. Jak wrócił ze Szwajcarii…
Ks. Kazimierz Sowa: To są te słynne opowieści Józefa Oleksego o dzwoniących walizkach.
Gen. Marian Janicki: Jak wrócił z tych całych tam nart, u siostry, zawieźli go do tam dołem do nieskończonego mieszkania i normalnie obywatel pojechał do hipermarketu, a z nim pojechał kto? Oficer BORu, tu już nie ma ochrony wielkiej, przygotowań, panie prezydencie, tu, tam, protokołu – i pojechał swój chłopak do hipermarketu. No i jadą kurwa koszykiem, a ten jak pach, pach, napierd**ił cały koszyk. „Panie prezydencie, ale po co? Nie! Ale po co?”. Dobra, ok, no i kasa. Trzeba zapłacić.
Ks. Kazimierz Sowa: W ogóle nie wiedział, że jest karta.
Gen. Marian Janicki: Jest karta! Ale do karty trzeba PIN.
Paweł Graś: To była służbowa, nie…
Gen. Marian Janicki: Efekt był taki, że trzeba się było wycofać, ludzie stoją ku**a, kolejka, bęc do tyłu, nazad! Nie zna PINu.
Ks. Kazimierz Sowa: Szukamy PINu
Gen. Marian Janicki: Nie zna PINu! Telefony kurwa, Jola, Jola nie odbiera, ten tamten, no i kompromitacja…. Koszyk na bok, pan do samochodu, dziękujemy.
Paweł Graś: No ale ty, przecież kurna on w jakimś wymiarze funkcjonował…
Jerzy Mazgaj: Nie, ale ja to doskonale rozumiem, ja to doskonale rozumiem. Jest tak, jakbym […] z kierowcą k*a, czy auto […] jeździsz komunikacją miejską. Gdzie kura ten tramwaj jedzie?
Przegapiłeś publikację nagrań w telewizji? Zobacz je u nas!
wkt
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/343940-top-11-cytatow-z-tasm-ks-sowy-sprawdz-co-mowiono-o-palikocie-kosciele-zebach-grasia-i-kwasniewskim-pelny-zapis-wideo?strona=2