Zakłócanie modlitwy, wulgarne odzywki, wulgarne transparenty, tak jak miało to miejsce w 2010 roku i ma miejsce teraz, czy uniemożliwianie bratu modlenia się na grobie brata, jest barbarzyństwem
— powiedział Jarosław Sellin w rozmowie z wPolityce.pl.
wPolityce.pl: TVP Info ujawniło nowe nagrania z restauracji Sowa i Przyjaciele. Na tych nagraniach ks. Kazimierz Sowa mówił, by zniszczyć niezależną gazetę. Należy przejść nad tym do porządku dziennego? Mówimy w końcu o prywatnej rozmowie.
Jarosław Sellin, wiceminister kultury: Rozmowa miała oczywiście charakter prywatny, ale poruszano sprawy publiczne. Media mają prawo ujawniać tego typu rozmowy. Była to w końcu rozmowa osób publicznych, ważnych ministrów, ważnego biznesmena i dosyć znanego księdza. Z przykrością trzeba stwierdzić, że miała ona charakter skandalu, tak jak i inne rozmowy, które odbyły się w tej restauracji. Pomijając poziom kulturowy tych rozmów, język jaki jest używany, szokuje np. to, że katolicki ksiądz sugeruje, by wspierać tylko te parafie, w których ludzie popierają Platformę Obywatelską i nie wspierać tych, w których ludzie głosują na Prawo i Sprawiedliwość. Ten sam ksiądz sugeruje, by zniszczyć nieprzychylne dla ówczesnego rządu medium. Nie najlepiej świadczy to o zrozumieniu powołania.
Oczekuje Pan minister reakcji ze strony kurii krakowskiej?
Nie chcę w to wchodzić. To decyzja instytucjonalnego Kościoła. Mi jest przykro jako katolikowi, członkowi Kościoła. Tutaj reagować musi Kościół instytucjonalny. Nie mam zamiaru niczego sugerować.
Wczoraj na Krakowskim Przedmieściu demonstranci krzyczeli w stronę uczestników miesięcznicy smoleńskiej „do kościoła”. Chwile wcześniej policja wyniosła z trasy marszu Obywateli RP. Nie uważa Pan, że to przesada, że policja usuwa z ulicy Władysława Frasyniuka?
Władysław Frasyniuk sam podejmuje decyzję w czym chce uczestniczyć. Od 27 lat konsekwentnie broni umów Okrągłego Stołu i układu z postkomunistami, zwalczając wszystkich, którzy chcieli zrzucić ten garb postkomunizmu. Raczej zapisywał się do projektów o charakterze lewicowym. Szkoda, bo ma piękną kartę z lat osiemdziesiątych, która mogła pozostawić go jako dzielnego człowieka walczącego o naszą wolność.
Widzi Pan coś kontrowersyjnego w samej blokadzie marszu ze strony Obywateli RP?
To jest kontrowersyjne, bo doszło do złamania prawa. Legalnie zarejestrowana manifestacja ma prawo przejść wyznaczoną trasą. Inna manifestacja, jeżeli chce polemizować, ma prawo odbyć się nie bliżej niż sto metrów. Jeżeli ktoś próbuje wtargnąć na teren legalnej manifestacji i próbuje zakłócić ją siła, to jest to złamanie prawa. Służby powinny reagować na łamanie prawa. I wczoraj to zrobiły.
Obywatele RP twierdzą, że miesięcznice smoleńskie nie są wydarzeniami o charakterze religijnym a czysto politycznym.
Mają przede wszystkim wymiar religijny. Najpierw jest msza, potem marsz pamięci, gdzie również odbywa się modlitwa. Tylko na samym końcu jest podsumowujące przemówienie Jarosława Kaczyńskiego. I mamy do tego prawo. Ludzie oczekują tego, by jeden z najważniejszych liderów politycznych podsumował stan sprawy smoleńskiej. Generalnie te miesięcznice mają jednak charakter religijny, modlitewny.
Dalszy ciąg na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Zakłócanie modlitwy, wulgarne odzywki, wulgarne transparenty, tak jak miało to miejsce w 2010 roku i ma miejsce teraz, czy uniemożliwianie bratu modlenia się na grobie brata, jest barbarzyństwem
— powiedział Jarosław Sellin w rozmowie z wPolityce.pl.
wPolityce.pl: TVP Info ujawniło nowe nagrania z restauracji Sowa i Przyjaciele. Na tych nagraniach ks. Kazimierz Sowa mówił, by zniszczyć niezależną gazetę. Należy przejść nad tym do porządku dziennego? Mówimy w końcu o prywatnej rozmowie.
Jarosław Sellin, wiceminister kultury: Rozmowa miała oczywiście charakter prywatny, ale poruszano sprawy publiczne. Media mają prawo ujawniać tego typu rozmowy. Była to w końcu rozmowa osób publicznych, ważnych ministrów, ważnego biznesmena i dosyć znanego księdza. Z przykrością trzeba stwierdzić, że miała ona charakter skandalu, tak jak i inne rozmowy, które odbyły się w tej restauracji. Pomijając poziom kulturowy tych rozmów, język jaki jest używany, szokuje np. to, że katolicki ksiądz sugeruje, by wspierać tylko te parafie, w których ludzie popierają Platformę Obywatelską i nie wspierać tych, w których ludzie głosują na Prawo i Sprawiedliwość. Ten sam ksiądz sugeruje, by zniszczyć nieprzychylne dla ówczesnego rządu medium. Nie najlepiej świadczy to o zrozumieniu powołania.
Oczekuje Pan minister reakcji ze strony kurii krakowskiej?
Nie chcę w to wchodzić. To decyzja instytucjonalnego Kościoła. Mi jest przykro jako katolikowi, członkowi Kościoła. Tutaj reagować musi Kościół instytucjonalny. Nie mam zamiaru niczego sugerować.
Wczoraj na Krakowskim Przedmieściu demonstranci krzyczeli w stronę uczestników miesięcznicy smoleńskiej „do kościoła”. Chwile wcześniej policja wyniosła z trasy marszu Obywateli RP. Nie uważa Pan, że to przesada, że policja usuwa z ulicy Władysława Frasyniuka?
Władysław Frasyniuk sam podejmuje decyzję w czym chce uczestniczyć. Od 27 lat konsekwentnie broni umów Okrągłego Stołu i układu z postkomunistami, zwalczając wszystkich, którzy chcieli zrzucić ten garb postkomunizmu. Raczej zapisywał się do projektów o charakterze lewicowym. Szkoda, bo ma piękną kartę z lat osiemdziesiątych, która mogła pozostawić go jako dzielnego człowieka walczącego o naszą wolność.
Widzi Pan coś kontrowersyjnego w samej blokadzie marszu ze strony Obywateli RP?
To jest kontrowersyjne, bo doszło do złamania prawa. Legalnie zarejestrowana manifestacja ma prawo przejść wyznaczoną trasą. Inna manifestacja, jeżeli chce polemizować, ma prawo odbyć się nie bliżej niż sto metrów. Jeżeli ktoś próbuje wtargnąć na teren legalnej manifestacji i próbuje zakłócić ją siła, to jest to złamanie prawa. Służby powinny reagować na łamanie prawa. I wczoraj to zrobiły.
Obywatele RP twierdzą, że miesięcznice smoleńskie nie są wydarzeniami o charakterze religijnym a czysto politycznym.
Mają przede wszystkim wymiar religijny. Najpierw jest msza, potem marsz pamięci, gdzie również odbywa się modlitwa. Tylko na samym końcu jest podsumowujące przemówienie Jarosława Kaczyńskiego. I mamy do tego prawo. Ludzie oczekują tego, by jeden z najważniejszych liderów politycznych podsumował stan sprawy smoleńskiej. Generalnie te miesięcznice mają jednak charakter religijny, modlitewny.
Dalszy ciąg na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/343810-nasz-wywiad-sellin-obywatele-rp-wraz-z-frasyniukiem-chcieli-wtargnac-na-teren-legalnej-manifestacji-i-zaklocic-ja-sila-sluzby-musza-wtedy-reagowac
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.