Dlaczego ujawnione ostatnio nagrania z restauracji „Sowa i Przyjaciele” budzą tak wielkie zainteresowanie, czego dowodzi liczba wpisów internautów na różnych portalach internetowych, w tym lewacko - liberalnych? Między innymi, a może przede wszystkim dlatego, że występujący na tych taśmach w roli głównej ksiądz Kazimierz Sowa zaprezentował się od najgorszej strony, kompromitując siebie i stację telewizyjną TVN słownikiem spod budki z piwem. Gdyby tak nie było, gdyby istniało jakiekolwiek usprawiedliwienie dla jego knajackiej mowy, w której słowo k…. gości niemal w każdym zdaniu, jego stacja, w której pełni funkcję autorytetu moralnego wzięłaby go natychmiast w obronę, przedstawiając walory tego lewaka, który dla zmylenia przeciwnika i przede wszystkim publiczności odprawia msze święte i paraduje z koloratką na szyi.
Właśnie w imię prawdy należy pokazywać to skorumpowane towarzystwo, które traktuje Polskę jak kamieni kupę którą można obsikać w akcie pychy i pogardy. Sowa, Graś właściciel Almy i reszta towarzystwa na tych ponoć imieninach dzieli między siebie to co jeszcze z III RP pozostało. Tłumaczenie Sowy, że to była prywatna kolacja w prywatnym gronie jest kpiną z rozsądku, panowie nie zebrali się w prywatnym mieszkaniu albo w wynajętym klubie, ale w publicznej restauracji, a z ich głośnego rechotu wynika że nie zamierzali ukrywać swoich poglądów i interesów załatwianych w cieniu urzędów państwowych i prywatnych biznesów. I swego chamstwa, cechy charakterystycznej naszego establishmentu.
TVN 24, czyli największa tuba propagandowa Platformy Obywatelskiej usiłuje przykryć aferę z księdzem Sową przyszłą posadą w PZU byłej szefowej kancelarii prezydenta Małgorzaty Sadurskiej, gdzie ma dostawać pensję w wysokości 80 tys. zł miesięcznie. Co ma zbulwersować widzów te stacji, nowa posada, czy ta zawrotna suma, na dodatek wydarta z kieszeni podatnika? Stary numer i już zgrany, a TVN 24 występuje w charakterze obrońcy obywateli, którzy zarabiają tylko 2000 zł, a chcieliby też co najmniej 80 tys. bo są idiotami i na dodatek pazernymi. Zatem przez cały piątek od rana do wieczora różni redaktorzy i redaktorki tłukli Sadurską kijem bejsbolowym propagandy w stylu KOD - u i Obywateli RP, bo ich esbecka część zostanie pozbawiona tłustych emerytur, które zapewne pójdą do kieszeni tej Sadurskiej. Głupiej nie można.
Należy pokazywać jak najczęściej te nagrania z ulubionej knajpy skorumpowanej i amoralnej prominencji III RP, która, co słychać z taśm, dawała w prezencie swoim ludziom ze spółek skarbu państwa luksusowe samochody Porsche - nabyte za pieniądze polskiego podatnika. Może nie? To nic, że TVN ukrywa ten skandal z księdzem Sową przed swoimi fanami. Istnieje telewizja i radio publiczne, wolne media i internet, największy wróg kłamstwa i hipokryzji, zwłaszcza religijnej, której przedstawicielem jest ksiądz Sowa, biskup Pieronek i homoseksualista Charamsa. Jest jeszcze paru księży „katolików”, wyznających podobno nowoczesne kierunki wiary i usiłujących w ten proceder wmanewrować papieża Franciszka. Ku radości lewactwa. Nic się już nie ukryje drodzy koledzy z TVN 24, przegrywacie z postępem technicznym i zanim w swoich „faktach” powiecie swoją „prawdę”, w internecie krąży prawda rzeczywista, taka prawdziwa prawda, której boicie się jak ognia. Nareszcie, po 27 latach zakłamania ludzie poznają prawdę, która ich wyzwala, a hipokrytów zniewala.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/343770-glupiej-nie-mozna-po-27-latach-zaklamania-ludzie-poznaja-prawde-ktora-ich-wyzwala-a-hipokrytow-zniewala