Państwo PO „nie zdało egzaminu” po katastrofie smoleńskiej; b. premier Ewa Kopacz mówiła nieprawdę - ocenili w sobotę politycy PiS i Kukiz‘15. Najważniejsze są przyczyny katastrofy; trzeba zrobić wszystko aby taka tragedia się nie powtórzyła - zgodzili się posłowie PO i Nowoczesnej.
Prokuratura Krajowa na początku czerwca poinformowała, że w połowie przypadków - 12 na 24 - badania identyfikacyjne po dotychczasowych ekshumacjach ofiar katastrofy smoleńskiej wykazały nieprawidłowości. W 9 trumnach znaleziono części ciał innych osób, m.in. w grobie prezydenta Lecha Kaczyńskiego były fragmenty ciał 2 innych osób.
ZOBACZ TAKŻE: Wstrząsające wyniki ekshumacji! W trumnie generała Kwiatkowskiego znaleziono szczątki 7 innych ofiar katastrofy
W ostatnim numerze tygodnika „wSieci” dziennikarze ujawnili, jak w moskiewskim prosektorium skandalicznie traktowano zwłoki ofiar katastrofy smoleńskiej. Okazuje się, że były one wkładane na chybił trafił do worków na śmieci, byle tylko zgadzała się waga.
Politycy byli pytani w sobotę w radiowej Trójce, czy należy szukać winnych tych błędów, czy uznać, że w pewnej mierze ta sprawa przerosła polskie państwo i trzeba przeprosić.
Według rzecznika prezydenta Krzysztofa Łapińskiego państwo PO „nie zdało egzaminu”, a obywatele byli „oszukiwani, manipulowani i okłamywani”.
Ekshumacje są potwierdzeniem tego, co wcześniej mówiono, o co wcześniej stawiano też pytania, tylko wtedy mówiono „nie można, wszystko było ok, wszystko było świetnie”
— dodał.
Łapiński ocenił, że pytanie, czy teraz ktoś powinien przeprosić i powiedzieć, że nie wszystko było tak, jak zapewniano - jest zasadne.
Nie oczekuję, że ktoś powie, że manipulował czy kłamał ale przynajmniej przeprosi opinię publiczną, że państwo nie zdało egzaminu, nie było tak, jak opinia publiczna była informowana
— powiedział.
Zdaniem Grzegorza Długiego (Kukiz‘15) problem jest „szerszy”, bo to jest „problem odpowiedzialności za słowo polityków”.
My przywykliśmy już do tego, że politycy, jak nie mają umocowania szerszego w społeczeństwie, mogą mówić co chcą, bo specjalnie nikt za to nie będzie ich rozliczał. Natomiast to nie jest dobra taktyka, ta sprawa jest właśnie tego przykładem
— ocenił.
Nie wiem, dlaczego premier (Ewa) Kopacz wtedy powiedziała, że każdy kawałek ciała był badany, że na metr przekopano (ziemię) itd. To jest coś, co chciałbym, żeby po prostu wyjaśniła. Myślę, że tu nie chodzi o przepraszam, bo to nie w tym jest rzecz, tylko dlaczego w sposób tak oczywisty mówiła nieprawdę
— powiedział Długi.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Państwo PO „nie zdało egzaminu” po katastrofie smoleńskiej; b. premier Ewa Kopacz mówiła nieprawdę - ocenili w sobotę politycy PiS i Kukiz‘15. Najważniejsze są przyczyny katastrofy; trzeba zrobić wszystko aby taka tragedia się nie powtórzyła - zgodzili się posłowie PO i Nowoczesnej.
Prokuratura Krajowa na początku czerwca poinformowała, że w połowie przypadków - 12 na 24 - badania identyfikacyjne po dotychczasowych ekshumacjach ofiar katastrofy smoleńskiej wykazały nieprawidłowości. W 9 trumnach znaleziono części ciał innych osób, m.in. w grobie prezydenta Lecha Kaczyńskiego były fragmenty ciał 2 innych osób.
ZOBACZ TAKŻE: Wstrząsające wyniki ekshumacji! W trumnie generała Kwiatkowskiego znaleziono szczątki 7 innych ofiar katastrofy
W ostatnim numerze tygodnika „wSieci” dziennikarze ujawnili, jak w moskiewskim prosektorium skandalicznie traktowano zwłoki ofiar katastrofy smoleńskiej. Okazuje się, że były one wkładane na chybił trafił do worków na śmieci, byle tylko zgadzała się waga.
Politycy byli pytani w sobotę w radiowej Trójce, czy należy szukać winnych tych błędów, czy uznać, że w pewnej mierze ta sprawa przerosła polskie państwo i trzeba przeprosić.
Według rzecznika prezydenta Krzysztofa Łapińskiego państwo PO „nie zdało egzaminu”, a obywatele byli „oszukiwani, manipulowani i okłamywani”.
Ekshumacje są potwierdzeniem tego, co wcześniej mówiono, o co wcześniej stawiano też pytania, tylko wtedy mówiono „nie można, wszystko było ok, wszystko było świetnie”
— dodał.
Łapiński ocenił, że pytanie, czy teraz ktoś powinien przeprosić i powiedzieć, że nie wszystko było tak, jak zapewniano - jest zasadne.
Nie oczekuję, że ktoś powie, że manipulował czy kłamał ale przynajmniej przeprosi opinię publiczną, że państwo nie zdało egzaminu, nie było tak, jak opinia publiczna była informowana
— powiedział.
Zdaniem Grzegorza Długiego (Kukiz‘15) problem jest „szerszy”, bo to jest „problem odpowiedzialności za słowo polityków”.
My przywykliśmy już do tego, że politycy, jak nie mają umocowania szerszego w społeczeństwie, mogą mówić co chcą, bo specjalnie nikt za to nie będzie ich rozliczał. Natomiast to nie jest dobra taktyka, ta sprawa jest właśnie tego przykładem
— ocenił.
Nie wiem, dlaczego premier (Ewa) Kopacz wtedy powiedziała, że każdy kawałek ciała był badany, że na metr przekopano (ziemię) itd. To jest coś, co chciałbym, żeby po prostu wyjaśniła. Myślę, że tu nie chodzi o przepraszam, bo to nie w tym jest rzecz, tylko dlaczego w sposób tak oczywisty mówiła nieprawdę
— powiedział Długi.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/343731-posel-kukiz15-ostro-o-ewie-kopacz-tu-nie-chodzi-o-przepraszam-tylko-wyjasnienie-dlaczego-klamala
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.