Przed warszawskim sądem rejonowym 6 czerwca rozpoczął się proces b. księdza Jacka Międlara, oskarżonego przez prokuraturę o publiczne nawoływanie do przestępstwa oraz groźbę karalną wobec posłanki Nowoczesnej Joanny Scheuring-Wielgus.
W internecie pojawił się fragment zeznań posłanki Nowoczesnej. Czym tak naprawdę zajmuje się Joanna Scheuring-Wielgus? Będziecie w szoku!!!
Posłanka na początku zeznań przed sądem powiedziała, że po przeczytaniu wpisu Międlara poczuła się zagrożona.
Każdy powinien ważyć słowa. Po umieszczeniu tego wpisu pojawiło się bardzo dużo szkalujących mnie innych wpisów. (…) Mam wrażenia, że Międlar zaczyna mieć jakąś obsesję na mój temat
—mówiła.
Na co dzień zajmuję się mową nienawiści i hejtem i wiem jakie mogą być konsekwencje słów rzucanych w przestrzeń publiczną i do czego mogą one doprowadzić
—podkreśliła w swoich zeznaniach.
Po to właśnie jest w polityce?
Jesteśmy inni, nawet inaczej wyglądamy i mówimy inaczej
—mówiła Scheuring-Wielgus.
Jej szczerość nie ma granic.
ann
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/343730-pelna-dekonspiracja-poslanki-scheuring-wielgus-na-co-dzien-zajmuje-sie-mowa-nienawisci-i-hejtem-po-to-jest-w-polityce