Sędziowie to władza sądowa. To nie jest żadna korporacja sędziowska, rząd widzi to inaczej, a ja mówię, jak jest. Sędziowie są władzą w państwie, wykonują swoja pracę. Bardzo się martwię tymi zmianami. Pamiętam czasy PRL i widzę, że to, co teraz robimy, zmierza do tego, co było w PRL
— stwierdził w #RZECZOPOLITYCE Andrzej Stępień, były prezes Trybunału Konstytucyjnego.
Dodał, że sędziów powołuje prezydent, a rząd jest wybrany pośrednio, więc nie widzi różnicy pomiędzy powoływaniem członków rządu, a powoływaniu sędziów przez prezydenta.
Nie mówmy, że władza sądownicza to jest suweren
— grzmiał Stępień.
Postanowił przypomnieć również, po co – w jego mniemaniu – wprowadzono Krajową Radę Sądownictwa.
To była reakcja na wypaczenia PRL-u. Np. minister sprawiedliwości powoływał asesorów, teraz do tego wracamy. To jest absolutnie niezgodne z konstytucją. W tym wypadku mamy taką sytuację jak w czasach PRL-u
— powiedział Stępień.
Zapytany o to jak po ostatnim orzeczeniu Sądu Najwyższego mamy traktować wyroki odpowiedział, że tak samo było z Trybunałem Konstytucyjnym. Rządzący w ten sposób udowadniają, że czują się jakąś władzą stojącą ponad prawem.
Najpierw dał temu przykład pan prezydent ułaskawiając pana ministra Kamińskiego, na dodatek umarzając postępowanie w tej sprawie z takim uzasadnieniem, że chce uwolnić wymiar sprawiedliwości od tej politycznej sprawy. To było coś zupełnie skandalicznego i był to początek tych wszystkich nieprawidłowości, które rozpoczęły się 16.11.2015 roku. Tym aktem pan prezydent powiedział, że jest ponad prawem
— bredził były szef TK.
W jego mniemaniu tą samą droga idą rządzący mówiąc, że nie interesują ich wyroki wydawane przez Sąd Najwyższy.
Tak samo wcześniej było z wyrokami TK. Jednym słowem mówią, że są ponad prawem
— ocenił Stepień.
Stępień tak bardzo martwi się o reformę wymiaru sprawiedliwości, że przepowiedział, iż wkrótce obywatele zaczną brać przykład z władzy i jak zapadnie niekorzystny wyrok w sprawie cywilnej czy karnej, to powiedzą, że ich to nie interesuje, bo jest to zły wyrok.
Będzie to zły wyrok wydany przez sędziów kasty sędziowskiej. To jest anarchizowanie życia państwowego. To jest straszne. Nie znajduję słów do tego. To jest po prostu anarchia
— histeryzował.
W jego opinii nowy porządek prawny, który jest pełen chaosu rządzący budują już od 2015 roku.
Miała być dobra zmiana, a mamy sytuację, jaka miała miejsca pod koniec XVI wieku, kiedy był spór z królem. Skończyło się na tym, że trybunały koronne nie będą powoływane przez króla. Już wtedy mieliśmy rozdział władzy sądowniczej od władzy wykonawczej. Nawet parlament nie miał wpływu na wybór sędziów. W gruncie rzeczy to, co robią rządzący, cofa nas w mroki naszej historii, do XVI wieku
— bredził Jerzy Stępień.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/343430-tak-bardzo-boi-sie-reformy-krs-histeria-stepnia-to-jest-anarchizowanie-zycia-panstwowego-nie-znajduje-slow-do-tego
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.