Kolejną okazją do przedstawienia formacji rządzącej w jak najgorszym świetle, była kwestia przejścia Małgorzaty Sadurskiej z KPRP do PZU.
Wątpię, czy Sadurska otrzymałaby równie wysokie stanowisko w sektorze prywatnym
— stwierdziła, zarzucając również Sadurskiej brak wiedzy ekonomicznej. Posłanka PO ponownie wykazała się amnezją, skoro sama została ministrem sportu z zerowym doświadczeniem w tym zakresie.
To poczucie, że trzeba obstawić spółki Skarbu Państwa naszymi ludźmi, którzy są – nawet nie podejrzewam to, że powodem jest by mieli zarobić, ale potrzebni są lojalni
— dodała.
Prowadzący program Jarosław Kuźniar próbował delikatnie ripostować:
A w KGHM Schetyna nie wrzucał swoich ludzi?
Mucha odparła:
Ja nie znam żadnych nazwisk
— odparła.
Posłanka Joanna Mucha broniła także decyzji swojej formacji o próbie postawienie Jarosława Kaczyńskiego przed Trybunałem Stanu.
To tylko widowisko
— ocenił Kuźniar.
Mucha jednak stwierdziła swoje i postawiła na groźby:
Mogę złożyć zobowiązanie w imieniu swoim i mojej formacji, że jeśli wrócimy do władzy, a mam taką nadzieję, (…) to każdy kto złamał prawo i konstytucję, zostanie rozliczony.
I dodała:
Oni w twarz się śmieją nam i Polakom. Bo wiedzę, że TS jest w tej chwili atrapą
Na koniec rozmowy padł, może niepozorny, żart o „wolnych mediach”, o które przecież tak zaciekle Joanna Mucha walczyła śpiewając o „puczu” w Sejmie.
Tak to jest z mediami. Nie można wam wierzyć
ak
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Kolejną okazją do przedstawienia formacji rządzącej w jak najgorszym świetle, była kwestia przejścia Małgorzaty Sadurskiej z KPRP do PZU.
Wątpię, czy Sadurska otrzymałaby równie wysokie stanowisko w sektorze prywatnym
— stwierdziła, zarzucając również Sadurskiej brak wiedzy ekonomicznej. Posłanka PO ponownie wykazała się amnezją, skoro sama została ministrem sportu z zerowym doświadczeniem w tym zakresie.
To poczucie, że trzeba obstawić spółki Skarbu Państwa naszymi ludźmi, którzy są – nawet nie podejrzewam to, że powodem jest by mieli zarobić, ale potrzebni są lojalni
— dodała.
Prowadzący program Jarosław Kuźniar próbował delikatnie ripostować:
A w KGHM Schetyna nie wrzucał swoich ludzi?
Mucha odparła:
Ja nie znam żadnych nazwisk
— odparła.
Posłanka Joanna Mucha broniła także decyzji swojej formacji o próbie postawienie Jarosława Kaczyńskiego przed Trybunałem Stanu.
To tylko widowisko
— ocenił Kuźniar.
Mucha jednak stwierdziła swoje i postawiła na groźby:
Mogę złożyć zobowiązanie w imieniu swoim i mojej formacji, że jeśli wrócimy do władzy, a mam taką nadzieję, (…) to każdy kto złamał prawo i konstytucję, zostanie rozliczony.
I dodała:
Oni w twarz się śmieją nam i Polakom. Bo wiedzę, że TS jest w tej chwili atrapą
Na koniec rozmowy padł, może niepozorny, żart o „wolnych mediach”, o które przecież tak zaciekle Joanna Mucha walczyła śpiewając o „puczu” w Sejmie.
Tak to jest z mediami. Nie można wam wierzyć
ak
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/343369-grozby-muchy-jesli-wrocimy-do-wladzy-to-kazdy-kto-zlamal-prawo-zostanie-rozliczony?strona=2