Jeśli ktoś ma wątpliwości, czy prezydent Andrzej Duda mógł ułaskawić Mariusza Kamińskiego, powinien zwrócić się do Trybunału Konstytucyjnego, bo to on jest od interpretacji konstytucji. SN wydając uchwałę w tej sprawie wykroczył poza swoje uprawnienia
— ocenił w sobotę wicepremier Jarosław Gowin.
Gowin, obecny minister nauki i szkolnictwa wyższego i były (w latach 2011-2013) minister sprawiedliwości był gościem programu „Młodzież Kontra” w TVP Info. Pytano go m.in. o środową uchwałę SN ws. ułaskawienia przez prezydenta obecnego ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego i innych b. szefów CBA, m.in. obecnego zastępcy Kamińskiego - Macieja Wąsika, skazanych wcześniej nieprawomocnie za działania CBA w „aferze gruntowej” z 2007 r.
Siedmioosobowy skład SN uznał, że prawo łaski może być stosowane wyłącznie wobec prawomocnie skazanych, a jego zastosowanie przed prawomocnym wyrokiem nie wywołuje skutków procesowych.
Gowin ocenił, że „część środowiska prawniczego próbuje za wszelką cenę podgrzać atmosferę”.
Co do sprawy Mariusza Kamińskiego. Po pierwsze dzień, w którym zapadł wyrok skazujący go na drakońską karę (w marcu 2015 r. Kamiński został nieprawomocnie skazany na trzy lata więzienia – PAP) ogłosiłem dniem hańby polskiego wymiaru sprawiedliwości i podtrzymuję to do dzisiaj. Jeżeli ktoś ma wątpliwości, czy prezydent miał prawo zastosowania veta, czy nie miał, to nie powinien zwracać się z tym do SN. Od interpretacji konstytucji jest w Polsce Trybunał Konstytucyjny. W tym sensie uważam, że Sąd Najwyższy wykroczył poza swoje uprawnienia
— powiedział wicepremier.
W marcu 2015 r. Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał w I instancji Kamińskiego (b. szefa CBA, obecnie ministra koordynatora służb specjalnych) i Macieja Wąsika (zastępcę Kamińskiego w CBA; obecnie zastępcę ministra) na trzy lata więzienia, m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA. Na kary po dwa i pół roku skazano dwóch innych b. członków kierownictwa CBA. Zanim Sąd Okręgowy w Warszawie zbadał ich apelację, w listopadzie 2015 r. prezydent Duda ułaskawił całą czwórkę, umarzając postępowanie sądowe.
Był to precedens - nigdy wcześniej prezydent nie ułaskawił nikogo przed prawomocnym wyrokiem sądu.
Prezydent Rzeczypospolitej stosuje prawo łaski. Prawa łaski nie stosuje się do osób skazanych przez Trybunał Stanu
— głosi art. 139 konstytucji.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jeśli ktoś ma wątpliwości, czy prezydent Andrzej Duda mógł ułaskawić Mariusza Kamińskiego, powinien zwrócić się do Trybunału Konstytucyjnego, bo to on jest od interpretacji konstytucji. SN wydając uchwałę w tej sprawie wykroczył poza swoje uprawnienia
— ocenił w sobotę wicepremier Jarosław Gowin.
Gowin, obecny minister nauki i szkolnictwa wyższego i były (w latach 2011-2013) minister sprawiedliwości był gościem programu „Młodzież Kontra” w TVP Info. Pytano go m.in. o środową uchwałę SN ws. ułaskawienia przez prezydenta obecnego ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego i innych b. szefów CBA, m.in. obecnego zastępcy Kamińskiego - Macieja Wąsika, skazanych wcześniej nieprawomocnie za działania CBA w „aferze gruntowej” z 2007 r.
Siedmioosobowy skład SN uznał, że prawo łaski może być stosowane wyłącznie wobec prawomocnie skazanych, a jego zastosowanie przed prawomocnym wyrokiem nie wywołuje skutków procesowych.
Gowin ocenił, że „część środowiska prawniczego próbuje za wszelką cenę podgrzać atmosferę”.
Co do sprawy Mariusza Kamińskiego. Po pierwsze dzień, w którym zapadł wyrok skazujący go na drakońską karę (w marcu 2015 r. Kamiński został nieprawomocnie skazany na trzy lata więzienia – PAP) ogłosiłem dniem hańby polskiego wymiaru sprawiedliwości i podtrzymuję to do dzisiaj. Jeżeli ktoś ma wątpliwości, czy prezydent miał prawo zastosowania veta, czy nie miał, to nie powinien zwracać się z tym do SN. Od interpretacji konstytucji jest w Polsce Trybunał Konstytucyjny. W tym sensie uważam, że Sąd Najwyższy wykroczył poza swoje uprawnienia
— powiedział wicepremier.
W marcu 2015 r. Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał w I instancji Kamińskiego (b. szefa CBA, obecnie ministra koordynatora służb specjalnych) i Macieja Wąsika (zastępcę Kamińskiego w CBA; obecnie zastępcę ministra) na trzy lata więzienia, m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA. Na kary po dwa i pół roku skazano dwóch innych b. członków kierownictwa CBA. Zanim Sąd Okręgowy w Warszawie zbadał ich apelację, w listopadzie 2015 r. prezydent Duda ułaskawił całą czwórkę, umarzając postępowanie sądowe.
Był to precedens - nigdy wcześniej prezydent nie ułaskawił nikogo przed prawomocnym wyrokiem sądu.
Prezydent Rzeczypospolitej stosuje prawo łaski. Prawa łaski nie stosuje się do osób skazanych przez Trybunał Stanu
— głosi art. 139 konstytucji.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/342736-watpliwosci-ws-ulaskawienia-kaminskiego-gowin-od-interpretacji-konstytucji-jest-tk-sn-wykroczyl-poza-swoje-uprawnienia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.