Skład sędziowski, który podważył przedwczoraj prezydenckie prawo do ułaskawienia Mariusza Kamińskiego jak w soczewce skupia w sobie patologie kasty sędziowskiej. Portal wPolityce.pl dotarł do informacji na temat sędziów, którzy stwierdzili, ze ułaskawienie byłego szefa CBA jeszcze przed prawomocnym wyrokiem nie ma skutków prawnych. Większość z sędziów orzekających w sprawie ułaskawienia to sędziowie z okresu PRL, których decyzje szokowały na długo przed środowym orzeczeniem.
CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Kalendarium sprawy Mariusza Kamińskiego, czyli historia zemsty elit trzęsących III RP
W środę portal wPolityce,pl informował, że skład sędziowski, w którym zasiadał przewodniczący SSN Jarosław Matras, w 2015 roku uznał, iż Marek Dochnal wręczając łapówkę w 2004 ówczesnemu posłowi SLD Andrzejowi Pęczakowi mógł skorzystać z klauzuli bezkarności, mimo tego, że ujawnił on ten fakt już po uznaniu go za podejrzanego.
Okazuje się, ze to niejedyna kontrowersyjna decyzja sędziego. W 2015 r. skład sędziowski z udziałem Matrasa odmówił uchylenia immunitetu sędziemu Leopoldowi Nowakowi, któremu IPN chciał zarzucić popełnienie zbrodni komunistycznej za skazanie w stanie wojennym lidera podbeskidzkiej Solidarności Patrycjusza Kosmowskiego. Wniosek w sprawie uchylenia immunitetu rozpoznawał SN, bo na przełomie lat 80. i 90. Leopold Nowak był sędzią Sądu Najwyższego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Sąd Najwyższy nadal bawi się w politykę i histerycznie reaguje na krytykę! „Wypowiedzi władz naruszają fundamenty państwa prawa”
Kolejnym sędzią o ciekawej przeszłości, który orzekał w środę w sprawie ułaskawienia Mariusza Kamińskiego to sędzia Przemysław Kalinowski. Znany prawnik z okresu komunistycznego, widniejący w Inwentarzu IPN jako autor publikacji np. „Komentarz do dekretu z dnia 12 grudnia 1981 r. o postępowaniach szczególnych w sprawach o przestępstwa i wykroczenia w czasie obowiązywania stanu wojennego”. Warto wymienić inne publikacje sędziego Kalinowskiego” „”Służba MO”, 1977, R. XXI, nr 4-5 (121-122)”, „ Publikacja Akademii Spraw Wewnętrznych: „Zeszyty Naukowe” 1980, nr 27, **
Z kolei sędziego Zbigniewa Puszkarskiego powołał do Sądu Najwyższego Bronisław Komorowski. W 1986 r. wydał on wyrok w procesie zmanipulowanym przez SB. Kierownictwu MSW zależało, by podczas rozprawy nie wyszły na jaw metody pracy milicji. Chodzi o sprawę, w której Puszkarski skazał milicjanta za przyjęcie od tajnego informatora kradzionych przedmiotów. Media sugerowały już w 2006, że Puszkarski został wybrany jako zaufany sędzia resortu.
Ten sam sędzia, w 2006 r., jako przewodniczący sądu lustracyjnego, wydał kontrowersyjną decyzję odmawiającą lustracji Zyty Gilowskiej. W uzasadnieniu sędzia Puszkarski stwierdził, że Gilowska jako osoba zdymisjonowana nie podlega lustracji z urzędu. Decyzję Puszkarskiego skrytykowali politycy PiS. Zaś w 2014 r. Sąd Najwyższy z udziałem Puszkarskiego utrzymał umorzenie z powodu przedawnienia karalności procesu dawnego oficera śledczego UB Tadeusza K., oskarżonego przez IPN o to, że w bestialski sposób, przez cztery doby bez przerwy przesłuchiwał w 1950 r. więźnia.
Czytaj na kolejnej stronie…
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Skład sędziowski, który podważył przedwczoraj prezydenckie prawo do ułaskawienia Mariusza Kamińskiego jak w soczewce skupia w sobie patologie kasty sędziowskiej. Portal wPolityce.pl dotarł do informacji na temat sędziów, którzy stwierdzili, ze ułaskawienie byłego szefa CBA jeszcze przed prawomocnym wyrokiem nie ma skutków prawnych. Większość z sędziów orzekających w sprawie ułaskawienia to sędziowie z okresu PRL, których decyzje szokowały na długo przed środowym orzeczeniem.
CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Kalendarium sprawy Mariusza Kamińskiego, czyli historia zemsty elit trzęsących III RP
W środę portal wPolityce,pl informował, że skład sędziowski, w którym zasiadał przewodniczący SSN Jarosław Matras, w 2015 roku uznał, iż Marek Dochnal wręczając łapówkę w 2004 ówczesnemu posłowi SLD Andrzejowi Pęczakowi mógł skorzystać z klauzuli bezkarności, mimo tego, że ujawnił on ten fakt już po uznaniu go za podejrzanego.
Okazuje się, ze to niejedyna kontrowersyjna decyzja sędziego. W 2015 r. skład sędziowski z udziałem Matrasa odmówił uchylenia immunitetu sędziemu Leopoldowi Nowakowi, któremu IPN chciał zarzucić popełnienie zbrodni komunistycznej za skazanie w stanie wojennym lidera podbeskidzkiej Solidarności Patrycjusza Kosmowskiego. Wniosek w sprawie uchylenia immunitetu rozpoznawał SN, bo na przełomie lat 80. i 90. Leopold Nowak był sędzią Sądu Najwyższego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Sąd Najwyższy nadal bawi się w politykę i histerycznie reaguje na krytykę! „Wypowiedzi władz naruszają fundamenty państwa prawa”
Kolejnym sędzią o ciekawej przeszłości, który orzekał w środę w sprawie ułaskawienia Mariusza Kamińskiego to sędzia Przemysław Kalinowski. Znany prawnik z okresu komunistycznego, widniejący w Inwentarzu IPN jako autor publikacji np. „Komentarz do dekretu z dnia 12 grudnia 1981 r. o postępowaniach szczególnych w sprawach o przestępstwa i wykroczenia w czasie obowiązywania stanu wojennego”. Warto wymienić inne publikacje sędziego Kalinowskiego” „”Służba MO”, 1977, R. XXI, nr 4-5 (121-122)”, „ Publikacja Akademii Spraw Wewnętrznych: „Zeszyty Naukowe” 1980, nr 27, **
Z kolei sędziego Zbigniewa Puszkarskiego powołał do Sądu Najwyższego Bronisław Komorowski. W 1986 r. wydał on wyrok w procesie zmanipulowanym przez SB. Kierownictwu MSW zależało, by podczas rozprawy nie wyszły na jaw metody pracy milicji. Chodzi o sprawę, w której Puszkarski skazał milicjanta za przyjęcie od tajnego informatora kradzionych przedmiotów. Media sugerowały już w 2006, że Puszkarski został wybrany jako zaufany sędzia resortu.
Ten sam sędzia, w 2006 r., jako przewodniczący sądu lustracyjnego, wydał kontrowersyjną decyzję odmawiającą lustracji Zyty Gilowskiej. W uzasadnieniu sędzia Puszkarski stwierdził, że Gilowska jako osoba zdymisjonowana nie podlega lustracji z urzędu. Decyzję Puszkarskiego skrytykowali politycy PiS. Zaś w 2014 r. Sąd Najwyższy z udziałem Puszkarskiego utrzymał umorzenie z powodu przedawnienia karalności procesu dawnego oficera śledczego UB Tadeusza K., oskarżonego przez IPN o to, że w bestialski sposób, przez cztery doby bez przerwy przesłuchiwał w 1950 r. więźnia.
Czytaj na kolejnej stronie…
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/342590-ujawniamy-jeden-ideolog-w-stanie-wojennym-drugi-chronil-sedziego-z-prl-kim-sa-sedziowie-orzekajacy-ws-ulaskawienia-m-kaminskiego