Przedstawił także, co w tej sprawie powinno się dalej dziać.
Sąd Najwyższy, w tym składzie trzyosobowym, który pytał skład siedmioosobowy, jak to należy zinterpretować, ten przepis o ułaskawieniu, dostał jasną odpowiedź i w tej chwili będzie rozpoznawał kasację do końca i albo ją uwzględni, albo odrzuci. Jeśli odrzuci, czy oddali, to sprawa się skończy. Jeśli natomiast powie, że kasacja jest słuszna, tak, to uchyli postanowienie o umorzeniu postępowania, które wydał sąd drugiej instancji, sąd powszechny rozpoznający merytorycznie sprawę. I wtedy będzie musiał, albo go uniewinnić, albo umorzyć, albo skazać
— oświadczył Stępień.
Były prezes TK uważa, że prezydent nie miał uprawnień by ułaskawić byłego szefa CBA.
Wszedł w rolę sędziego. Umorzył postępowanie z uzasadnieniem uwolnienia sądu od ciężaru
— powiedział.
Okazuje się jednak, że Jerzy Stępień nie do końca orientuje się w sprawie, ponieważ stwierdził, że w tej sprawie poselski immunitet Mariusza Kamińskiego nic nie zdziała, bo kiedy postępowanie się zaczęło,nie był posłem. Kiedy prowadzący rozmowę Konrad Piasecki zwrócił mu uwagę, że się myli, ponieważ Mariusz Kamiński był posłem, Stępień stwierdził, że w takim razie sprawa nie miała związku z wykonywaniem jego czynności poselskich.
Zapytany po co rządowi, prezydentowi potrzebne było to ułaskawienie, Stępień powiedział, że chodziło tu o pewien sygnał.
Jesteśmy w nowej sytuacji, możemy śmiało działać, pamiętajcie, że nawet jeśli gdzieś naruszycie prawo, to na końcu jestem ja ze swoim ułaskawieniem
— przekonywał Stępień.
Na pytanie, czy chociażby w kwestii sprawy ułaskawienia, nie warto zmienić przepisów konstytucji Stępień przekonywał, że akurat w tej sprawie konstytucja jest bardzo jasna.
Tylko pan prezydent chciał tutaj falandyzować prawo, poszerzyć zakres swoich uprawnień i chciał przydzielić sobie samodzielnie instytucję, której w konstytucji nie ma, mianowicie nie ma indywidualnej abolicji. A on chciał sobie ją przyznać
— powiedział na antenie Radia ZET Jerzy Stępień.
wkt
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Przedstawił także, co w tej sprawie powinno się dalej dziać.
Sąd Najwyższy, w tym składzie trzyosobowym, który pytał skład siedmioosobowy, jak to należy zinterpretować, ten przepis o ułaskawieniu, dostał jasną odpowiedź i w tej chwili będzie rozpoznawał kasację do końca i albo ją uwzględni, albo odrzuci. Jeśli odrzuci, czy oddali, to sprawa się skończy. Jeśli natomiast powie, że kasacja jest słuszna, tak, to uchyli postanowienie o umorzeniu postępowania, które wydał sąd drugiej instancji, sąd powszechny rozpoznający merytorycznie sprawę. I wtedy będzie musiał, albo go uniewinnić, albo umorzyć, albo skazać
— oświadczył Stępień.
Były prezes TK uważa, że prezydent nie miał uprawnień by ułaskawić byłego szefa CBA.
Wszedł w rolę sędziego. Umorzył postępowanie z uzasadnieniem uwolnienia sądu od ciężaru
— powiedział.
Okazuje się jednak, że Jerzy Stępień nie do końca orientuje się w sprawie, ponieważ stwierdził, że w tej sprawie poselski immunitet Mariusza Kamińskiego nic nie zdziała, bo kiedy postępowanie się zaczęło,nie był posłem. Kiedy prowadzący rozmowę Konrad Piasecki zwrócił mu uwagę, że się myli, ponieważ Mariusz Kamiński był posłem, Stępień stwierdził, że w takim razie sprawa nie miała związku z wykonywaniem jego czynności poselskich.
Zapytany po co rządowi, prezydentowi potrzebne było to ułaskawienie, Stępień powiedział, że chodziło tu o pewien sygnał.
Jesteśmy w nowej sytuacji, możemy śmiało działać, pamiętajcie, że nawet jeśli gdzieś naruszycie prawo, to na końcu jestem ja ze swoim ułaskawieniem
— przekonywał Stępień.
Na pytanie, czy chociażby w kwestii sprawy ułaskawienia, nie warto zmienić przepisów konstytucji Stępień przekonywał, że akurat w tej sprawie konstytucja jest bardzo jasna.
Tylko pan prezydent chciał tutaj falandyzować prawo, poszerzyć zakres swoich uprawnień i chciał przydzielić sobie samodzielnie instytucję, której w konstytucji nie ma, mianowicie nie ma indywidualnej abolicji. A on chciał sobie ją przyznać
— powiedział na antenie Radia ZET Jerzy Stępień.
wkt
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/342359-powazne-problemy-finansowe-fundacji-lecha-walesy-stepien-straszne-pieniadze-owszem-mamy-problem?strona=2