Redaktor Jacek Żakowski na łamach „Gazety Wyborczej” w wyjątkowo nerwowym stylu oskarża premier Beatę Szydło, że swoimi słowami o uchodźcach i Europie przekroczyła Rubikon. Jeżeli ktokolwiek tutaj przeszedł granicę, to tylko autor tekstu, stosując przewrotne manipulacje.
Droga Pani Beato, Szanowna Pani Premier, niech Pani już sobie pójdzie. Niech Pani przestanie dewastować powagę urzędu premiera RP i niszczyć, kompromitować, degenerować siebie, nas, Polskę Europę, zachodnia wspólnotę, naszą przyszłość
— rozpoczyna „z grubej rury” Żakowski.
Co ma do zarzucenie premier Beacie Szydło? Jak sam to określa dziennikarz, chce zostawić „łamanie konstytucji”, czy „dewastowanie” armii i lasów. Otóż oburzenie Żakowskiego wywołało mocne wystąpienie sejmowe szefowej rządu, które wygłosiła w czasie dyskusji nad wnioskiem opozycji o wotum nieufności wobec ministra obrony. Słowa premier Szydło dziennikarz określił mianem „niemoralnych głupstw”.
My to bezpieczeństwo odbudowujemy i nie dopuścimy do tego, by polskie dzieci nie mogły bezpiecznie pójść do klubu, szkoły i na plac zabaw. (…) Mam odwagę zadać elitom politycznym pytanie: dokąd zmierzacie? Dokąd zmierzasz, Europo? Powstań z kolan, Europo, bo będziesz opłakiwała codziennie swoje dzieci!
— głosiła z mównicy sejmowej szefowa rządu.
Poziom przeintelektualizowanych inwektyw, jakie Żakowski kieruje w stronę Beaty Szydło, jest naprawdę niezjadliwy.
Powtarzając je, daje Pani dowód, że nie ma Pani kompetencji intelektualnych koniecznych do prowadzenia roweru albo kompetencji moralnych koniecznych do opiekowania się białymi myszkami
— pisze dziennikarz w „GW”.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Redaktor Jacek Żakowski na łamach „Gazety Wyborczej” w wyjątkowo nerwowym stylu oskarża premier Beatę Szydło, że swoimi słowami o uchodźcach i Europie przekroczyła Rubikon. Jeżeli ktokolwiek tutaj przeszedł granicę, to tylko autor tekstu, stosując przewrotne manipulacje.
Droga Pani Beato, Szanowna Pani Premier, niech Pani już sobie pójdzie. Niech Pani przestanie dewastować powagę urzędu premiera RP i niszczyć, kompromitować, degenerować siebie, nas, Polskę Europę, zachodnia wspólnotę, naszą przyszłość
— rozpoczyna „z grubej rury” Żakowski.
Co ma do zarzucenie premier Beacie Szydło? Jak sam to określa dziennikarz, chce zostawić „łamanie konstytucji”, czy „dewastowanie” armii i lasów. Otóż oburzenie Żakowskiego wywołało mocne wystąpienie sejmowe szefowej rządu, które wygłosiła w czasie dyskusji nad wnioskiem opozycji o wotum nieufności wobec ministra obrony. Słowa premier Szydło dziennikarz określił mianem „niemoralnych głupstw”.
My to bezpieczeństwo odbudowujemy i nie dopuścimy do tego, by polskie dzieci nie mogły bezpiecznie pójść do klubu, szkoły i na plac zabaw. (…) Mam odwagę zadać elitom politycznym pytanie: dokąd zmierzacie? Dokąd zmierzasz, Europo? Powstań z kolan, Europo, bo będziesz opłakiwała codziennie swoje dzieci!
— głosiła z mównicy sejmowej szefowa rządu.
Poziom przeintelektualizowanych inwektyw, jakie Żakowski kieruje w stronę Beaty Szydło, jest naprawdę niezjadliwy.
Powtarzając je, daje Pani dowód, że nie ma Pani kompetencji intelektualnych koniecznych do prowadzenia roweru albo kompetencji moralnych koniecznych do opiekowania się białymi myszkami
— pisze dziennikarz w „GW”.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/341852-i-kto-tu-przekroczyl-rubikon-zakowski-do-premier-szydlo-nie-ma-pani-kompetencji-intelektualnych-koniecznych-do-prowadzenia-roweru?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.