Każda wypowiedź Róży Marii Gräfin von Thun und Hohenstein skłania nas, żeby zastanowić się nad tym, w jakim świecie i wymiarze żyje. Na antenie Tok FM z całą powagą stwierdziła, że mieszanie uchodźców w zamachy to koszmarny grzech, a słowa pani premier Beaty Szydło w Sejmie to dyrdymały.
Pani premier chyba nie zdaje sobie sprawy z tego, że jest szefową rządu, że zasiada w Radzie Europejskiej i ma niesamowicie dużo do powiedzenia w UE. Ona mówi o jakichś abstrakcyjnych elitach w UE i Europie, która ma powstawać z kolan, kiedy za chwilę będziemy w wielkiej piątce. Wygląda to tak, jakby nie zdawała sobie sprawy, jaka jest jej funkcja w całej tej organizacji
— mówiła Róża Thun.
Stwierdziła, że słowa premier Szydło to czysty populizm zarzucając jej jednocześnie, że uciekała od tematu odwołania ministra Macierewicza, który niszczy polskie bezpieczeństwo na świecie
Jej obowiązkiem nie jest jakieś głupie gadanie o powstawaniu z kolan Europy, tylko zadbanie o to, żeby do hot spotów - które sprawdzają, kim są ci ludzie, którzy przyjeżdżają na teren europejski i mają być rozparcelowani do różnych państw - przyjeżdżali Polacy, jako te osoby, te służby, które sprawdzają „who is who”. Zamiast dbać o bezpieczeństwo Polski i Unii Europejskiej, to ona opowiada jakieś dyrdymały, jakbyśmy w ogóle nie byli w UE
— rozpaczała Róża Maria Gräfin von Thun und Hohenstein.
Ona mówi takim językiem, jakbyśmy byli już w tej chwili poza UE i nawoływała by do jakiegoś ciała obcego, na które nie ma wpływu. Zupełnie, jakby nie wiedziała kim jest, jaką ma funkcję i odpowiedzialność nie tylko za wszystkich Polaków, ale w znacznym topniu za całą UE
— stwierdziła Thun.
W całym swoim amoku doszła do wniosku, że nie wolno łączyć zamachów w Europie z uchodźcami.
Mieszanie uchodźców w to wszystko to jest koszmarny grzech. Mówimy tak naprawdę o azylantach, o ludziach, którzy są relokowani z obozów. Jeżeli wziąć wszystkie zamachy, które miały miejsce w krajach unijnych, nigdzie nikt, kto był relokowany nie został namierzony, aby miał jakikolwiek związek z zamachami
— zapewniała Róża Thun dodając, że słowa premier były nieprawdopodobne.
Ciągle jesteśmy w UE. Pani premier z urzędu jest jednym z premierów, którzy mają najwięcej do powiedzenia, bo mamy ogromną siłę głosu i tego nie wykorzystuje po to, żeby współrządzić UE. To jest nieprawdopodobne
— powiedziała na antenie TOK FM Róża Maria Gräfin von Thun und Hohenstein.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/341772-absurdalne-slowa-rozy-thun-o-uchodzcach-mieszanie-ich-w-zamachy-to-koszmarny-grzech-slowa-premier-szydlo-to-dyrdymaly