Z 2,2 tys. do 3 tysięcy ma rozrosnąć się Państwowa Służba Ochrony, która zastąpi Biuro Ochrony Rządu - zakłada projekt ustawy przygotowany w MSWiA. Nowa formacja ma uzyskać uprawnienia do kontroli operacyjnej; polskich placówek dyplomatycznych za granicą ma strzec Żandarmeria Wojskowa.
Projekt umieszczono we wtorek na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Związki zawodowe mają na opinię 21 dni, a urzędy i instytucje czas do końca maja. Dokument liczy 366 artykułów i mieści się na 155 stronach.
W przygotowanym projekcie nie określono jakiego konkretnie dnia PSO zastąpi BOR - przepis stanowi, że nastąpi to w dniu wejścia ustawy w życie, czyli trzy miesiące od jej ogłoszenia.
Nowa służba nie będzie miała szefa - jak BOR, tylko komendanta, ale jako odrębny organ administracji państwowej będzie on wyższy rangą. Ma być powoływany i odwoływany przez premiera w uzgodnieniu z prezydentem na wniosek ministra spraw wewnętrznych. Zastępców - na wniosek komendanta PSO - ma powoływać i odwoływać samodzielnie minister spraw wewnętrznych.
Pomimo, że PSO ma uzyskać uprawnienia służb specjalnych, nie zapisano w projekcie potrzeby opiniowania kandydatury komendanta i jego zastępców przez sejmową komisję ds. służb specjalnych i rządowe Kolegium ds. służb specjalnych, tak jak w przypadku wszystkich innych kierujących służbami specjalnymi.
Podstawowym zadaniem PSO jest ochrona najważniejszych osób w państwie i budynków im służących. Ochroną prezydenta ma zajmować się wydzielona komórka PSO. Przygotowywane przepisy dają prawo czasowej rezygnacji z ochrony przez część ustawowo chronionych osób.
W Ocenie Skutków Regulacji dołączonej do projektu zaznaczono, że PSO nie będzie jak BOR ochraniać polskich placówek zagranicznych - przedstawicielstw dyplomatycznych i urzędów konsularnych. Te zadania ma przejąć Żandarmeria Wojskowa.
Projekt zakłada nadanie PSO prawa do wykonywaniu czynności operacyjno-rozpoznawczych oraz „w szczególnie uzasadnionych przypadkach” prawo do korzystania z pomocy osób niebędących funkcjonariuszami, ujawnianie tożsamości których jest zabronione. Za swoja pomoc takie osoby mogą być wynagradzane - w PSO będzie niejawny fundusz operacyjny.
Za zgodą ministra spraw wewnętrznych PSO będzie mogła korzystać z tajnej współpracy osób, których inne służby nie mogą pozyskiwać do współpracy przez inne służby: posłów, senatorów, członków władz, sędziów, adwokatów, radców prawnych, dziennikarzy, redaktorów naczelnych i osób z władz spółek medialnych. Pozostałe służby także obowiązuje taki zakaz werbowania - tam zgodę na jego ominięcie wydaje premier lub minister-koordynator służb specjalnych.
Projekt przewiduje uprawnienie PSO do prowadzenia kontroli operacyjnej - niejawnego podsłuchu, podsłuchu rozmów telefonicznych, kontroli korespondencji, również elektronicznej, dostępu do elektronicznych nośników danych i kontroli zawartości przesyłek.
Zgoda na kontrole udzielana jest na trzy miesiące i może potrwać maksymalnie 12 miesięcy - zakłada projekt. Tę zgodę na kontrole operacyjną i działania operacyjno-rozpoznawcze będzie wydawał - tak jak w przypadku innych służb - Sąd Okręgowy w Warszawie.
Zapisy dają PSO również prawo do dostępu do bilingów i danych telekomunikacyjnych bez wiedzy i zgody użytkownika telefonu, danych przesyłanych przez sieć oraz danych pocztowych, dotyczących tradycyjnych przesyłek pocztowych i paczek. PSO może też gromadzić - również niejawnie - dane osobowe i genetyczne, przetwarzać odciski palców, zdjęcia i szkice wizerunku, oraz informacje dotyczące miejsca pobytu, metod działania. Ma to dotyczyć przede podejrzanych o dokonanie przestępstw lub osobach, które próbują ukryć tożsamość, ale projekt zakłada również, że mogą być to „inne osoby”, o ile czynności wobec nich służą realizacji zadań PSO.
W PSO ma działać pełnomocnik ds. ochrony danych osobowych. Funkcjonariusze będą też musieli udzielać informacji inspektorom nadzoru wewnętrznego. Minister spraw wewnętrznych ma zostać zobowiązany do corocznego przekazywania do parlamentu informacji dotyczącej kontroli operacyjnej i niejawnych działań prowadzonych przez PSO.
Projekt wylicza uprawnienia funkcjonariuszy PSO, m.in. do kontroli osób i bagażu, legitymowania i zatrzymywania podejrzanych, kontroli bezpieczeństwa obiektów i pojazdów. Projektowana ustawa daje też możliwość wsparcia działań PSO przez inne formacje - również wojsko, czy żołnierzy Żandarmerii Wojskowej.
Służbę w PSO może pełnić osoba posiadająca wyłącznie obywatelstwo polskie, nieposzlakowaną opinię, niekarana za popełnienie przestępstwa, korzystająca z pełni praw publicznych, posiadająca co najmniej średnie wykształcenie oraz zdolność fizyczną i psychiczną do służby w formacji uzbrojonej i gotowa podporządkować się dyscyplinie służbowej, a także dająca rękojmię zachowania tajemnicy stosownie do wymogów określonych w przepisach o ochronie informacji niejawnych
—przewiduje projekt.
Dokument szczegółowo określa zasady dalszej służby lub pracy obecnych funkcjonariuszy BOR. Jeśli do miesiąca od powstania PSO nie otrzymają oni pisemnej propozycji określającej nowe warunki służby ich służba wygaśnie automatycznie pięć miesięcy od powstania PSO. Jeśli ktoś nie przyjmie nowych zaproponowanych warunków odejdzie ze służby po trzech miesiącach, nie później niż 5 miesięcy od utworzenia PSO. Informację o propozycji, albo braku propozycji szef PSO będzie mógł przesłać pocztą.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Z 2,2 tys. do 3 tysięcy ma rozrosnąć się Państwowa Służba Ochrony, która zastąpi Biuro Ochrony Rządu - zakłada projekt ustawy przygotowany w MSWiA. Nowa formacja ma uzyskać uprawnienia do kontroli operacyjnej; polskich placówek dyplomatycznych za granicą ma strzec Żandarmeria Wojskowa.
Projekt umieszczono we wtorek na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Związki zawodowe mają na opinię 21 dni, a urzędy i instytucje czas do końca maja. Dokument liczy 366 artykułów i mieści się na 155 stronach.
W przygotowanym projekcie nie określono jakiego konkretnie dnia PSO zastąpi BOR - przepis stanowi, że nastąpi to w dniu wejścia ustawy w życie, czyli trzy miesiące od jej ogłoszenia.
Nowa służba nie będzie miała szefa - jak BOR, tylko komendanta, ale jako odrębny organ administracji państwowej będzie on wyższy rangą. Ma być powoływany i odwoływany przez premiera w uzgodnieniu z prezydentem na wniosek ministra spraw wewnętrznych. Zastępców - na wniosek komendanta PSO - ma powoływać i odwoływać samodzielnie minister spraw wewnętrznych.
Pomimo, że PSO ma uzyskać uprawnienia służb specjalnych, nie zapisano w projekcie potrzeby opiniowania kandydatury komendanta i jego zastępców przez sejmową komisję ds. służb specjalnych i rządowe Kolegium ds. służb specjalnych, tak jak w przypadku wszystkich innych kierujących służbami specjalnymi.
Podstawowym zadaniem PSO jest ochrona najważniejszych osób w państwie i budynków im służących. Ochroną prezydenta ma zajmować się wydzielona komórka PSO. Przygotowywane przepisy dają prawo czasowej rezygnacji z ochrony przez część ustawowo chronionych osób.
W Ocenie Skutków Regulacji dołączonej do projektu zaznaczono, że PSO nie będzie jak BOR ochraniać polskich placówek zagranicznych - przedstawicielstw dyplomatycznych i urzędów konsularnych. Te zadania ma przejąć Żandarmeria Wojskowa.
Projekt zakłada nadanie PSO prawa do wykonywaniu czynności operacyjno-rozpoznawczych oraz „w szczególnie uzasadnionych przypadkach” prawo do korzystania z pomocy osób niebędących funkcjonariuszami, ujawnianie tożsamości których jest zabronione. Za swoja pomoc takie osoby mogą być wynagradzane - w PSO będzie niejawny fundusz operacyjny.
Za zgodą ministra spraw wewnętrznych PSO będzie mogła korzystać z tajnej współpracy osób, których inne służby nie mogą pozyskiwać do współpracy przez inne służby: posłów, senatorów, członków władz, sędziów, adwokatów, radców prawnych, dziennikarzy, redaktorów naczelnych i osób z władz spółek medialnych. Pozostałe służby także obowiązuje taki zakaz werbowania - tam zgodę na jego ominięcie wydaje premier lub minister-koordynator służb specjalnych.
Projekt przewiduje uprawnienie PSO do prowadzenia kontroli operacyjnej - niejawnego podsłuchu, podsłuchu rozmów telefonicznych, kontroli korespondencji, również elektronicznej, dostępu do elektronicznych nośników danych i kontroli zawartości przesyłek.
Zgoda na kontrole udzielana jest na trzy miesiące i może potrwać maksymalnie 12 miesięcy - zakłada projekt. Tę zgodę na kontrole operacyjną i działania operacyjno-rozpoznawcze będzie wydawał - tak jak w przypadku innych służb - Sąd Okręgowy w Warszawie.
Zapisy dają PSO również prawo do dostępu do bilingów i danych telekomunikacyjnych bez wiedzy i zgody użytkownika telefonu, danych przesyłanych przez sieć oraz danych pocztowych, dotyczących tradycyjnych przesyłek pocztowych i paczek. PSO może też gromadzić - również niejawnie - dane osobowe i genetyczne, przetwarzać odciski palców, zdjęcia i szkice wizerunku, oraz informacje dotyczące miejsca pobytu, metod działania. Ma to dotyczyć przede podejrzanych o dokonanie przestępstw lub osobach, które próbują ukryć tożsamość, ale projekt zakłada również, że mogą być to „inne osoby”, o ile czynności wobec nich służą realizacji zadań PSO.
W PSO ma działać pełnomocnik ds. ochrony danych osobowych. Funkcjonariusze będą też musieli udzielać informacji inspektorom nadzoru wewnętrznego. Minister spraw wewnętrznych ma zostać zobowiązany do corocznego przekazywania do parlamentu informacji dotyczącej kontroli operacyjnej i niejawnych działań prowadzonych przez PSO.
Projekt wylicza uprawnienia funkcjonariuszy PSO, m.in. do kontroli osób i bagażu, legitymowania i zatrzymywania podejrzanych, kontroli bezpieczeństwa obiektów i pojazdów. Projektowana ustawa daje też możliwość wsparcia działań PSO przez inne formacje - również wojsko, czy żołnierzy Żandarmerii Wojskowej.
Służbę w PSO może pełnić osoba posiadająca wyłącznie obywatelstwo polskie, nieposzlakowaną opinię, niekarana za popełnienie przestępstwa, korzystająca z pełni praw publicznych, posiadająca co najmniej średnie wykształcenie oraz zdolność fizyczną i psychiczną do służby w formacji uzbrojonej i gotowa podporządkować się dyscyplinie służbowej, a także dająca rękojmię zachowania tajemnicy stosownie do wymogów określonych w przepisach o ochronie informacji niejawnych
—przewiduje projekt.
Dokument szczegółowo określa zasady dalszej służby lub pracy obecnych funkcjonariuszy BOR. Jeśli do miesiąca od powstania PSO nie otrzymają oni pisemnej propozycji określającej nowe warunki służby ich służba wygaśnie automatycznie pięć miesięcy od powstania PSO. Jeśli ktoś nie przyjmie nowych zaproponowanych warunków odejdzie ze służby po trzech miesiącach, nie później niż 5 miesięcy od utworzenia PSO. Informację o propozycji, albo braku propozycji szef PSO będzie mógł przesłać pocztą.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/341074-mswia-przedstawilo-projekt-reformy-bor-obecne-biuro-zastapi-panstwowa-sluzba-ochrony
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.