Macierewicz: Trudno mi sobie wyobrazić, by polscy patrioci nie chcieli wzmocnienia polskiej armii

Z pewnością zamach w Manchesterze będzie rzutował na przebieg obrad na szczycie NATO

— mówił w Polskim Radiu24 szef MON Antoni Macierewicz.

Wg ministra szczyt NATO będzie spotkaniem szefów państw, którzy zdecydują o realizacji porozumienia warszawskiego.

Będzie na nim omawiana sprawa finansowania wysiłku zbrojeniowego - postawiona mocno przez prezydenta Trumpa. Chodzi o 2 proc. w stosunku do PKB wysiłek obronny.

Polska jest jednym z 5ciu krajów które ten poziom osiągają

— podkreślił minister.

Innym tematem szczytu ma  być walka z terroryzmem.

Chcę złożyć wyrazy ubolewania wszystkim obywatelom Wielkiej Brytanii, którzy zostali narażeni na ten barbarzyński akt

— powiedział Macierewicz.

Wszystko wskazuje na to, że był to atak planowany, przygotowany wcześniej

— dodał

Jego zdaniem fakt, że do ataku doszło w Wielkiej Brytanii nie jest przypadkiem.

Wielka Brytania jest najbardziej skutecznym obok Polski sojusznikiem Donalda Trumpa

— powiedział.

Mówiąc o planach przebudowy polskiej armii szef MON stwierdził:

Cel jest opisany w Konstytucji - chronić bezpieczeństwo i granice państwa polskiego. Do tego jest armia.. Dotąd armia była traktowana po macoszemu. Plany rozwojowe musza być dostosowane do tego celu. Trzeba narysować drogę dojścia. Ona została narysowana

— mówił.

Pierwsza prezentacja tego planu ma  nastąpić dziś w Akademii Sztuki Wojennej.

Mówiąc o sytuacji geopolitycznej Polski Macierewicz powiedział:

Pan prezydent Trump wielokrotnie podkreślał rolę flanki wschodniej. Zagrożenie jest bardzo intensywne. W ubiegłym tygodniu w rozmowie z gen Mattisem otrzymałem zapewnieni o absolutnym zaangażowaniu USA w tę obronę. Czego mamy materialne dowody

Komentując wizytę prezydenta USA na Bliski Wschodzie, ocenił:

Sama trasa nie była zaskoczeniem. Za to jej kształt, skala, zupełna rekonfiguracja sojuszy na Bliskim Wschodzie to było dla wielu obserwatorów zaskoczeniem. 500 mld to już czynnik geopolityczny

Odnosząc się do krytyko pozycji co do powołania Wojsk Obrony Terytorialnej szef MON stwierdził:

Trudno mi sobie wyobrazić, by polscy patrioci nie chcieli wzmocnienia polskiej armii

Minister komentował też oskarżenia o rzekome nieprawidłowości w przetargu na samoloty dla ViP-ów:

Działania wspierające fikcyjne filmy, by uniemożliwić zakup bezpiecznych samolotów dla Polski - są kompromitujące. Przez 10 lat uniemożliwiano zakup nowych samolotów. Politycy opozycji angażują do swoich działań lobbystów. Musimy oddzielić kłamstwo od prawdy

— stwierdził.

ansa/PR24