Michał Dworczyk zapowiedział, że dla polskiego rządu najważniejsza jest kwestia bezpieczeństwa obywateli. W programie „Kawa na ławę” tłumaczył, dlaczego Polska nie może zgodzić się na przymusową relokację.
Zasadniczym problemem jest to, że mylimy pojęcia. Czym innym są uchodźcy, a czym innym imigranci ekonomiczni. Problem polega na tym, że na sytuację, którą zafundowała sobie Unia Europejska, Polska praktycznie nie miała wpływu. Obecnie nie ma możliwości zweryfikowania tego kim są osoby, które nawet w ramach tego niedziałającego mechanizmu relokacji miałyby do Polski trafić
– powiedział na antenie TVN24 Michał Dworczyk, wiceminister obrony narodowej.
PiS zawsze mówiło jasne, że priorytetem jest bezpieczeństwo Polski i Polaków. Nie ma możliwości zweryfikowania tożsamości tych osób, póki nie będziemy mieli gwarancji, że osoby, które przyjadą do Polski nie stanowią zagrożenia, nikt tutaj nie przyjedzie
– dodał.
Kwestię relokacji „uchodźców” skomentował także Piotr Zgorzelski z PSL. Tłumaczył, co jego zdaniem, wywołało falę masowej imigracji do Europy.
Moja diecezja Płocka opiekuje się kilkudziesięcioma rodzinami w Syrii i Iraku. Rozmawiałem z jednym z misjonarzy i powiedział mi, że Syryjczycy i Irakijczycy nawet w momencie ogromnego zagrożenia nie chcą stamtąd wyjeżdżać. Chcą pozostać tam, dlatego tam należy dedykować pomoc i tam rozwiązać problem w sferze globalnej. Za to co dzieje się w Europie odpowiadają dwa państwa. Po pierwsze Stany Zjednoczone, które wraz ze swoimi sojusznikami doprowadziły do rozchwiania się tego systemu społeczno-politycznego i wywołania islamskich rewolucji, co do doprowadziło do wypływu imigrantów. Drugim krajem są Niemcy, którym wyczerpał się rezerwuar siły roboczej z Turcji, sięgnęły po imigrantów
– powiedział Zgorzelski.
Do sprawy odniósł się też Jakub Kulesza. Rzecznik Kukiz‘15 zwrócił się do Adama Szłapki i Sławomira Neumanna, którzy przekonywali, że Polska w ranach relokacji może sprowadzić kobiety i dzieci, nie wpuszczając mężczyzn.
Opowiadacie bajki, w które już Polacy nie wierzą. Dwa lata temu można było opowiadać o matkach, o dzieciach. Fakty są takie, ze 70 proc. tych „uchodźców” to dorośli mężczyźni. Na Węgrzech odnotowano, że są to ludzie z 64 krajów, a Turcji czeka się sześć dni na fałszywy paszport syryjski. Państwo chcą pomóc tym uchodźców czy Angeli Merkel? Jeżeli państwo chcą pomóc uchodźcom i wynika to z waszej dobrej woli, to 2000 osób utonęło w Morzu Śródziemnym. Jeżeli udrożnicie obozy w Grecji i Włoszech, to ruszy kolejna fala i kolejne tysiące będą tonęły. Gdzie są lepsze warunki bytowe dla tych uchodźców, czyli tak naprawdę imigrantów ekonomicznych? W Europie Zachodniej! Oni dobrze o tym wiedzą i tam jadą
– stwierdził rzecznik Kukiz‘15.
Mly/tvn24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/340693-dworczyk-o-przymusowej-relokacji-poki-nie-bedziemy-mieli-gwarancji-ze-te-osoby-nie-stanowia-zagrozenia-nikt-tutaj-nie-przyjedzie