Mówiła, że zna wielu prawników, którzy maja takie samo zdanie na reformę wymiaru sprawiedliwości jak ona.
Tylko boją się sterroryzowani, nie tyle przez kolegów, co przede wszystkim przez prezesów sądów, przewodniczących wydziałów
Sędziego też może środowisko zabić, czyli złamać mu karierę
— oceniła.
Przypomniała, że reforma wymiaru sprawiedliwości jest konieczna. Podkreśliła, że minister sprawiedliwości chce ochronić nasze prawa sędziami, którzy je łamią.
W naszym interesie wspierać te reformy
— podkreśliła prof. Pawłowicz.
Mówiła również o chamskim zachowaniu prawników podczas odczytywania listu do uczestników kongresu od prezydenta Andrzej Dudy.
Z głebi wyszła prawdziwa „klasa” i pokazano co jest rzeczywiście przedmiotem ich zabiegów. Walczą o swój status, o niekontrolowalność, o totalne, całkowite wyalienowanie od wszystkich innych władz państwa, od społeczeństwa
— oceniła.
Z moich pewnych obserwacji wynika, że adwokaci bronią swoich dobrych układów z sędziami w sądach
— stwierdziła.
Być może oni myślą, że jeżeli dziś obronimy sędziów, to oni będą na nas przychylnie patrzeć przy rozpatrywaniu naszych spraw. To jest absolutnie zabronione. Taka sytuacja, że oni się bratają wspólnie, połączyli często rozbieżne przecież interesy, pokazuje tylko, że łamane są wszelkie standardy, bo to podważa zaufanie do obiektywizmu sędziów, a jednocześnie pokazuje pewną cwaność środowiska adwokackiego, które popiera nie dla uczciwych reform, nie dla interesu publicznego, po prostu chodzi trochę o wkupienie się w łaski sędziów, żeby potem odcinać na bieżąco kupony na sali sądowej
— przekonywała konstytucjonalistka.
Najgorzej na tym wszystkim wychodzą sędziowie, którzy zachowują się w sposób niekulturalny. Już nie mówię o apolityczności, o obiektywizmie, o zakazie wypowiadania się i krytykowania władz innych. Po prostu zachowują się skrajnie agresywnie
— kontynuowała swoją wypowiedź prof. Pawłowicz.
Jeżeli gdzieś się mówi o mafii sędziowskiej to wszystko jest prawda i my możemy na własne oczy się przekonać
— podkreśliła.
Przyjechali tu sędziowie i prezesi najwyższych organów z zagranicy. Oni się w sposób jawny wtrącają w polskie sprawy. Jak oni bronią obiektywizmu, niezależności i suwerenności polskich sędziów, łamiąc tu w Polsce zasady niezawisłości i apolityczności konstytucyjnej
— stwierdziła posłanka.
Dodała, że to kolejny dowód, iż nowa władza w Polsce traktowana jest jako coś gorszego.
Prezes Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości ma być neutralny i apolityczny, pan Timmermans takoż samo
— podsumowała.
ems/Radio Maryja
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Mówiła, że zna wielu prawników, którzy maja takie samo zdanie na reformę wymiaru sprawiedliwości jak ona.
Tylko boją się sterroryzowani, nie tyle przez kolegów, co przede wszystkim przez prezesów sądów, przewodniczących wydziałów
Sędziego też może środowisko zabić, czyli złamać mu karierę
— oceniła.
Przypomniała, że reforma wymiaru sprawiedliwości jest konieczna. Podkreśliła, że minister sprawiedliwości chce ochronić nasze prawa sędziami, którzy je łamią.
W naszym interesie wspierać te reformy
— podkreśliła prof. Pawłowicz.
Mówiła również o chamskim zachowaniu prawników podczas odczytywania listu do uczestników kongresu od prezydenta Andrzej Dudy.
Z głebi wyszła prawdziwa „klasa” i pokazano co jest rzeczywiście przedmiotem ich zabiegów. Walczą o swój status, o niekontrolowalność, o totalne, całkowite wyalienowanie od wszystkich innych władz państwa, od społeczeństwa
— oceniła.
Z moich pewnych obserwacji wynika, że adwokaci bronią swoich dobrych układów z sędziami w sądach
— stwierdziła.
Być może oni myślą, że jeżeli dziś obronimy sędziów, to oni będą na nas przychylnie patrzeć przy rozpatrywaniu naszych spraw. To jest absolutnie zabronione. Taka sytuacja, że oni się bratają wspólnie, połączyli często rozbieżne przecież interesy, pokazuje tylko, że łamane są wszelkie standardy, bo to podważa zaufanie do obiektywizmu sędziów, a jednocześnie pokazuje pewną cwaność środowiska adwokackiego, które popiera nie dla uczciwych reform, nie dla interesu publicznego, po prostu chodzi trochę o wkupienie się w łaski sędziów, żeby potem odcinać na bieżąco kupony na sali sądowej
— przekonywała konstytucjonalistka.
Najgorzej na tym wszystkim wychodzą sędziowie, którzy zachowują się w sposób niekulturalny. Już nie mówię o apolityczności, o obiektywizmie, o zakazie wypowiadania się i krytykowania władz innych. Po prostu zachowują się skrajnie agresywnie
— kontynuowała swoją wypowiedź prof. Pawłowicz.
Jeżeli gdzieś się mówi o mafii sędziowskiej to wszystko jest prawda i my możemy na własne oczy się przekonać
— podkreśliła.
Przyjechali tu sędziowie i prezesi najwyższych organów z zagranicy. Oni się w sposób jawny wtrącają w polskie sprawy. Jak oni bronią obiektywizmu, niezależności i suwerenności polskich sędziów, łamiąc tu w Polsce zasady niezawisłości i apolityczności konstytucyjnej
— stwierdziła posłanka.
Dodała, że to kolejny dowód, iż nowa władza w Polsce traktowana jest jako coś gorszego.
Prezes Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości ma być neutralny i apolityczny, pan Timmermans takoż samo
— podsumowała.
ems/Radio Maryja
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/340691-prof-pawlowicz-o-kongresie-prawnikow-polskich-mozna-potraktowac-go-jako-zapowiadany-wczesniej-bunt-srodowisk-prawniczych?strona=2