Dodał też, że jeżeli premier Szydło, czy minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak „straszą dziesiątkami tysięcy terrorystów, którzy do Polski przyjadą, to po prostu nie wiedzą, co mówią”.
Zdaniem Schetyny, polski rząd nie może ignorować kwestii kar finansowych grożących za nieprzyjęcie uchodźców.
22-23 czerwca odbędzie się posiedzenie Rady Europejskiej na Malcie i przyjęcie nowego prawa azylowego. To prawo UE, nas jako członka UE obowiązujące. Trzeba być przy stole, rozmawiać, a nie obrażać się - a taka jest polityka PiS. Na tym traci obraz naszego kraju, to szkodzi pozycji politycznej Polski
— zaznaczył Schetyna.
We wrześniu 2015 roku państwa członkowskie UE zgodziły się na przeniesienie 160 tys. uchodźców z Włoch oraz Gracji. Rząd Ewy Kopacz zaakceptował unijną decyzję o podziale uchodźców, docierających do Europy. Polsce miało przypaść ponad 6 tys. uchodźców. Termin na zakończenie relokacji wyznaczono na wrzesień 2017 roku. Dotychczas tylko nieco ponad 18 tys., czyli około 11 proc. ustalonej liczby osób, zostało faktycznie przeniesionych.
Komisja Europejska zagroziła we wtorek rozpoczęciem procedury o naruszenie prawa UE, jeśli Polska, Węgry i Austria do czerwca nie przystąpią do relokacji uchodźców. KE przypomniała, że te trzy kraje nie relokowały dotychczas ani jednej osoby.
Również we wtorek premier Szydło oświadczyła, że nie ma w tej chwili możliwości, by do Polski byli przyjmowani uchodźcy; nie zgodzimy się na narzucanie Polsce, ani innym krajom członkowskim jakichkolwiek przymusowych kwot dotyczących uchodźców - zapowiedziała.
pc/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Dodał też, że jeżeli premier Szydło, czy minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak „straszą dziesiątkami tysięcy terrorystów, którzy do Polski przyjadą, to po prostu nie wiedzą, co mówią”.
Zdaniem Schetyny, polski rząd nie może ignorować kwestii kar finansowych grożących za nieprzyjęcie uchodźców.
22-23 czerwca odbędzie się posiedzenie Rady Europejskiej na Malcie i przyjęcie nowego prawa azylowego. To prawo UE, nas jako członka UE obowiązujące. Trzeba być przy stole, rozmawiać, a nie obrażać się - a taka jest polityka PiS. Na tym traci obraz naszego kraju, to szkodzi pozycji politycznej Polski
— zaznaczył Schetyna.
We wrześniu 2015 roku państwa członkowskie UE zgodziły się na przeniesienie 160 tys. uchodźców z Włoch oraz Gracji. Rząd Ewy Kopacz zaakceptował unijną decyzję o podziale uchodźców, docierających do Europy. Polsce miało przypaść ponad 6 tys. uchodźców. Termin na zakończenie relokacji wyznaczono na wrzesień 2017 roku. Dotychczas tylko nieco ponad 18 tys., czyli około 11 proc. ustalonej liczby osób, zostało faktycznie przeniesionych.
Komisja Europejska zagroziła we wtorek rozpoczęciem procedury o naruszenie prawa UE, jeśli Polska, Węgry i Austria do czerwca nie przystąpią do relokacji uchodźców. KE przypomniała, że te trzy kraje nie relokowały dotychczas ani jednej osoby.
Również we wtorek premier Szydło oświadczyła, że nie ma w tej chwili możliwości, by do Polski byli przyjmowani uchodźcy; nie zgodzimy się na narzucanie Polsce, ani innym krajom członkowskim jakichkolwiek przymusowych kwot dotyczących uchodźców - zapowiedziała.
pc/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/340299-schetyna-nie-wyobraza-sobie-by-premier-szydlo-nie-przyjela-uchodzcow-obecnie-rozmawiamy-juz-nie-o-tysiacach-lecz-o-kilkudziesieciu-osobach?strona=2