Julia Przyłębska: Z mojego punktu widzenia wyjaśnienie sędziego Morawskiego zamyka sprawę. Nie mam wniosku o postępowanie dyscyplinarne

Nie znam treści tego oświadczenia sędziów TK. Dowiedziałam się o nim z mediów

— powiedziała prezes TK Julia Przyłębska, proszona o komentarz do stanowiska sędziów Trybunału, którzy krytykują wystąpienie prof. Morawskiego w Oxfordzie.

CZYTAJ: Ktoś lansuje się na sprawie wykładu Morawskiego? Ośmiu sędziów TK domaga się wyciągnięcia konsekwencji. Tylko po co?

Przyznała jednak, że sprawa była przedmiotem kontrowersji i komentarzy.

Zwróciłam się do sędziego Morawskiego o wyjaśnienie sprawy. Sędzia Morawski wyjaśnił. Część tych wyjaśnień znajduje się w jego oświadczeniu, które w dniu dzisiejszym ukazało się w mediach i również złożył krótkie oświadczenie, w którym przeprosił.

— powiedziała Przyłębska.

CZYTAJ TEŻ: TYLKO U NAS. Sędzia Morawski odpowiada sędziemu Biernatowi ws. wykładu w Oxfordzie: „Moją intencją nie było nawoływanie do prześladowań”. OŚWIADCZENIE

Z mojego punktu widzenia zamyka to sprawę, ponieważ nie mam żadnych wniosków formalnych, nad którymi mogłabym się pochylić ani wszczynać jakiekolwiek postępowania

— zapewniła. Dopytywana czy sama nie myśli o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego - odpowiedziała:

Gdybym miała wszczynać takie postępowanie, musiałabym się przyjrzeć wszystkim wypowiedziom sędziów w stanie spoczynku

Julia Przyłębska broniła też słów profesora dotyczących korupcji w wymiarze sprawiedliwości:

Na podstawie pewnych zdarzeń można takie tezy stawiać. Pan sędzia Morawski tłumaczył, że nie mówił o korupcji w TK w rozumieniu łapówkarskim. Pan sędzia wyjaśnił, że miał na myśli szersze znaczenie - w sensie demoralizacji…

Przewodnicząca TK oświadczyła tez, że bierze za dobrą monetę wyjaśnienia profesora w zakresie tego czy przemawiał w imieniu rządu.

Skoro powiedział,że nie występował w imieniu rządu to ja to przyjmuję. Dla mnie sprawa jest zamknięta

— powtórzyła Julia Przyłębska.

ansa/TVP Info