Wicepremier Jarosław Gowin w kontrze do ustawy o aptekach. Mimo, że jest jednym z najważniejszych członków rządu i obozu rządzacego, staje wbrew zmianom w ustawie, która wśród wielu budzi kontrowersje, ale połączyła w głosowaniach posłów Prawa i Sprawiedliwości oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego. To nie pierwszy pomysł rządu wobec, którego, wicepremier Gowin, stoi w opozycji. Ostatni swój sprzeciw, Jarosław Gowin, wyraził w stacji TVN24, która kontestuje wszelkie działania rządu i większości parlamentarnej, a jej agresywna i jednostronna retoryka niemal codziennie wspiera narrację opozycji. O wątpliwościach Jarosława Gowina, media związane z opozycją, piszą często jako pierwsze, a negatywne wobec rządu wypowiedzi Gowina, całymi dniami, „żyją” w mediach znanych z niechęci wobec rządu.
Jestem rozczarowany, że prezydent nie zawetował ustawy o aptekach. Uważam ją za szkodliwą; może doprowadzić do wzrostu cen leków. Uważam ją pod pewnym względem za skandaliczną. Uderza w wartość dla mnie święta - własność prywatną.(…)To tak, jakby właścicielem stacji tv mógłby być tylko dziennikarz, a posłem - politolog
– powiedział w programie „Jeden na jeden” wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin.
Prezydent podpisał dziś nowelizację prawa farmaceutycznego, zwaną „apteką dla aptekarza”, która przewiduje m.in., że prawo otwierania nowych aptek będą mieli tylko farmaceuci oraz wprowadza ograniczenia demograficzne i geograficzne dla nowo tworzonych aptek. Ustawa budziła rozbieżne opinie; dzieliła zarówno samych farmaceutów, przedsiębiorców, jak i polityków.
Ustawa o aptekach porządkuje kwestie związane z dzikim rynkiem farmaceutycznym w Polsce i stanowi, że prawo do uzyskania zezwolenia na prowadzenie apteki będzie miał farmaceuta, posiadający prawo wykonywania zawodu, prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą, a także spółka jawna lub spółka partnerska, której przedmiotem działalności jest wyłącznie prowadzenie aptek, i w której wspólnikami (partnerami) są wyłącznie farmaceuci posiadający prawo wykonywania zawodu. Ciężko więc doszukiwać się tu ograniczenia wolności gospodarczej lub społecznej. Jest bowiem czymś zrozumiałym, że apteki powinny być prowadzone przez farmaceutów.
Jarosław Gowin wprost skrytykował dziś także wypowiedzi sędziego Lecha Morawskiego, który stał się ostatnio ofiara nagonki polityków opozycji oraz związanych z byłym prezesem TK Andrzejem Rzeplińskim, sędziów trybunału. Niestety słowa Gowina (możliwe, że nieświadomie dla ich autora) wpisują się w tę opozycyjną, agresywną narrację i wielu może dziwić, że wicepremier przyłączył się do tego chóru.
Sprawa ustawy o aptekach to jednak niejedyny obszar w ramach, którego wicepremier Gowin wyrażał swoje zdanie odrębne. **W listopadzie, wicepremier, zgłosił liczne poprawki do pomysłów ustawy o komisji weryfikacyjnej. I znów platformą medialną, na której pojawił się ten „news” stał się związany z agresywną retoryką antyrządową, portal onet.pl.
Premier Jarosław Gowin w ramach konsultacji wystosował odpowiedź na pismo Ministerstwa Sprawiedliwości z dnia 7 listopada br., w sprawie „projektu ustawy o szczególnych zasadach usuwania skutków prawnych decyzji reprywatyzacyjnych dotyczących nieruchomości warszawskich wydanych z naruszeniem prawa”, ponieważ jego zdaniem, niezależnie od słusznych intencji projektodawców, mających na celu ochronę interesu publicznego, wątpliwości wzbudzają proponowane rozwiązania szczegółowe.
– pisała w mailu do portalu onet.pl,Katarzyna Zawada, rzeczniczka prasowa Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Wicepremier miał też inny pogląd na reformę samorządową, szczególnie w kwestii dwukadencyjności wójtów i burmistrzów. O jego sprzeciwie, jako pierwszy, napisał z kolei dziennik „Fakt”, należący do szwajcarsko-niemieckiego koncernu Ringier Axel Springer, którego redakcje (m.in. „Fakt”, „Onet”, „Newsweek”) wściekle atakują rządowe pomysły i wylewają wiadra pomyj na głowy najważniejszych ludzi w państwie. Dwukadencyjność upadła, a wicepremier nie krył satysfakcji z tego powodu.
Jarosław Gowin ma prawo do własnych poglądów i pewnej odrębności, jako ważny koalicjant Prawa i Sprawiedliwości. Nikt tez nie neguje jego zasług jako polityka, który pomógł scalać Zjednoczoną Prawicę. Rodzi się jednak pytanie, czy spektakularne i bardzo medialne sprzeciwy wicepremiera, nie służą dziś tym, którzy liczą na rozłam w obozie prawicy. Media związane z opozycją w mistrzowski sposób rozgrywają wątpliwości Jarosława Gowina i zamieniają je w pożywkę dla teorii spiskowych, które mówią o rzekomych rysach i pęknięciach w jedności rządu.
Wojciech Biedroń
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/340185-gowin-znow-jest-przeciw-tym-razem-w-sprawie-ustawy-o-aptekach-czy-zdania-odrebne-wicepremiera-oslabiaja-wizerunek-rzadu