Dr Hanna Karp: Słowa Komorowskiego skierowane do poseł Pawłowicz w grudniu pod Sejmem, zapowiadały to, czego jesteśmy świadkami dzisiaj

Słowa Bronisława Komorowskiego skierowane do poseł Krystyny Pawłowicz w grudniu pod Sejmem, zapowiadały dalszy ciąg tego, czego jesteśmy świadkami dzisiaj. To jest zachowanie nie tylko Platformy Obywatelskiej, ale środowisk z nią związanych: KOD-u czy Obywateli RP

—mówiła na antenie Radia Maryja dr Hanna Karp, medioznawca, odnosząc się do narastającej brutalizacji w polskim społeczeństwie. Karp odniosła się do słów byłego prezydenta, który publicznie przyznał się, że cieszy go napaść na poseł prof. Krystynę Pawłowicz.

CZYTAJ WIĘCEJ: Komorowski daje kolejny popis kultury: „Miałem satysfakcję, oglądając posłankę PiS, gdy czmychała z Sejmu pod eskortą policji rządowej”

Przypomnijmy, że podczas 85. miesięcznicy katastrofy smoleńskiej doszło do pobicia Adama Borowskiego, który uczestniczył w uroczystościach.

CZYTAJ WIĘCEJ: Adam Borowski został pobity podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej! Gadowski: Uderzył go w twarz przedstawiciel Partii Miłości

Dr Karp przypomniała wtargnięcie na Mszę Świętą 10 kwietnia, zaznaczając, że jest to coś, czego nigdy nie było.

Rozpoczeło się wkraczanie w sferę sacrum i w miejsca, w które nawet Ubecja nie wkraczała

—mówiła.

Politycy muszą być odpowiedzialni. PO powinna się odciąć od tych zachowań, ale tego nie robi

—dodała.

Mówiąc o obecnej sytuacji Platformy Obywatelskiej, podkreśliła, że dziwi sie, że PO trzyma się Grzegorza Schetyny.

To bardzo nijaka i miałka postać. To aż dziwne, że PO tak silnie trzyma się Schetyny. Nie ma również w Platformie osób, które byłyby wstanie podnieść rękawice i konkurować z PiS, ale w sposób godziwy. (…) Ulica i zagranica to jedyny plan Platformy Obywatelskiej

—zaznaczyła.

kk/Radio Maryja