Wsteczna dwukadencyjność do obrony? Marszałek Karczewski: Były opinie mówiące, że nie ma tutaj kolizji z konstytucją

Były opinie mówiące, że nie ma tutaj kolizji z konstytucją

—mówił Stanisław Karczewski w „Porannej rozmowie” w RMF FM o wycofanym już pomyśle PiS wprowadzenia w samorządach tzw. wstecznej dwukadencyjności.

Dało się tego bronić, mogliśmy to wprowadzić. Jaka byłaby reakcja prezydenta - nie wiemy, choć były zapowiedzi o tym, że byłby skłonny zawetować tę ustawę i również TK mógłby ją odrzucić

—dodał.

CZYTAJ WIĘCEJ: Jarosław Kaczyński: „Podtrzymujemy zasadę dwóch kadencji, ale będzie to odłożone”

Marszałek Senatu odniósł się do błędów wizerunkowych Prawa i Sprawiedliwości, w tym m.in. sprawy Bartłomieja Misiewicza.

Na pewno nie jesteśmy aniołami, na pewno popełniamy błędy. (…) Gdyby to tylko ode mnie zależało, nie dopuściłbym do takiej sytuacji w kancelarii Senatu

—mówił.

W rozmowie z Robertem Mazurkiem pojawił się również wątek 11 listopada, jako dnia, w którym mógłoby odbyć się referendum dot. zmian w Konstytucji.

Według mnie, to jest dobra data, jeżeli uda się zmienić przepisy czy w jakiś sposób je zmodyfikować tak, żeby obniżyć koszty przeprowadzenia i wyborów samorządowych, i referendum - to jest bardzo dobry pomysł. 11 listopada to jest wielkie święto, (…) wybory to jest święto demokracji

—stwierdził Marszałek, dodając, że „to nie będzie sondaż, to będzie bardzo poważna praca nad najważniejszym aktem prawnym w Polsce”.

Polityk nawiazał również o zapowiedzi prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz, która zapowiedziała, że nie stawi się przed komisją reprywatyzacyjną ds. reprywatyzacji.

To przykre, bardzo niedobre rozwiązanie, bardzo niedobra propozycja. Uważam, że pani prezydent po tej aferze powinna honorowo podać się do dymisji. Powinny kilka miesięcy temu odbyć się wybory na prezydenta Warszawy. Stawia się ponad prawem - jeżeli jest prawo, powinniśmy je respektować

—skomentował polityk PiS.

Marszałek mówił także o projekcie „apteka dla aptekarza”, który według doniesień RMF FM ma zostać podpisany przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Apteka przede wszystkim będzie apteką - to jest najważniejsze. Ale powiem o cenach. Obserwujemy w tej chwili zjawisko bardzo niekorzystne, bardzo złe, polegające na tym, że przy aptekach powstają apteki sieciowe, które obniżają ceny leków… Ceny są dumpingowe, wykańczają te apteki, które był aptekami rodzinnymi, aptekami, które działały od wielu lat, a później ceny się podwyższa

—zwrócił uwagę marszałek.

Polityk pytany, czego w dniu urodzin życzy prezydentowi politycznie, marszałek Senatu odparł:

Dalszej skuteczności. Jest skuteczny, jest bardzo pracowity. (…) Jest samodzielnym politykiem. To, że podpisywał (nasze) ustawy, świadczy o tym, że pochodzimy z jednego obozu politycznego.

kk/RMF FM