Komisja weryfikacyjna do spraw reprywatyzacji będzie analizowała decyzje, które były wydawane wiele lat wstecz, a na mocy których oddawano nieruchomości warszawskie. Komisja będzie odpowiedzialna za to, by nieruchomości, które trafiły bezprawnie w ręce osób trzecich, wróciły do majątku państwowego

—powiedział w programie „Gość poranka” na antenie TVP Info Sebastian Kaleta, rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości.

Członkowie komisji zostaną wybrani przez Sejm pod koniec maja. PiS zgłosi do komisji weryfikacyjnej ws. warszawskiej reprywatyzacji cztery osoby; będą to: Łukasz Kondratko, Marcin Horała, Jan Mosiński i właśnie Sebastian Kaleta. Na czele komisji stanął wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. 

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wiemy, kogo PiS zgłosi do składu komisji weryfikacyjnej. Jaki: „Będziemy walczyli o to, aby podnieść państwo polskie z kolan”

Sebastian Kaleta powiedział, że w Ministerstwie Sprawiedliwości powstał specjalny departament, który – zgodnie z ustawą – ma zapewnić zaplecze administracyjno-biurowe dla komisji.

Podkreślił, że działania prokuratury pokazują, że komisja będzie działać skutecznie.

Jestem przekonany, że komisja będzie skutecznie rozliczała reprywatyzację. Wynika ono z tego, że widzimy działania prokuratury, które w ostatnich tygodniach, miesiącach pokazują, że to, o czym mówiło się przez lata w Warszawie, instytucje państwowe zamiatały pod dywan. Jeszcze rok temu Hanna Gronkiewicz-Waltz pytana w jednej audycji, czy mieliśmy do czynienia z dziką reprywatyzacją powiedziała, że to nie była dzika, ale normalna reprywatyzacja. Widzimy działania prokuratury – 8 osób w areszcie, prawie 20 z zarzutami. Wskazują one na to, że raczej z normalnością w tym procesie nie zawsze mieliśmy do czynienia

— przypomniał Kaleta.

Rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości Sebastian Kaleta poinformował, że „w Warszawie zreprywatyzowano ok. 4 tysięcy nieruchomości.” 

Proces reprywatyzacyjny również dotyczył osób, które były prawowitymi spadkobiercami nieruchomości. Podmiotem odpowiedzialnym za wydawanie decyzji dotyczących nieruchomości w Warszawie jest prezydent miasta Hanna Gronkieiwcz-Waltz. Proces reprywatyzacji polegał na tym, że najpierw uchylano decyzję z dekretu Bieruta, następnie osoba, która twierdziła, że ma prawo do nieruchomości, udawała się do urzędu warszawskiego i wnosiła o oddanie tej nieruchomości

— mówił Kaleta.

Kaleta oświadczył, że „komisja będzie zajmowała się również nieruchomościami wartymi niekiedy kilkaset milionów złotych.” 

Jeśli komisja skutecznie odwróci skutki bezprawnych reprywatyzacji, jeśli takie zostaną udowodnione, to majątek państwowy zyska gigantyczne środki

— dodał Sebastian Kaleta,

Według rzecznika Ministerstwa Sprawiedliwości poważne prace komisji mają rozpocząć się już w czerwcu.

wkt/tvp info