Dziś wiodącą rolę w zarządzaniu sądownictwem odgrywa KRS. To wpływa na taki korporacyjny charakter środowiska
— mówił w programie Bez Retuszu w TVP Info minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Chcemy ograniczyć korporacyjne egoizmy, podnieść standardy etyczne
— zadeklarował polityk.
Nie może być tak, że niektórzy sędziowie traktują ludzi jak śmieci
— podkreślił.
Minister zapewnił też, że w PiS istnieje powszechna akceptacja dla przeprowadzenia reformy wymiaru sprawiedliwości.
Chciałbym zdementować to, że w obozie rządzącym jest konflikt, jeżeli chodzi o reformę sądownictwa. Przynajmniej taka jest moja perspektywa. Uważam, że jest zgoda. Jest zgodność, co do tego, że polskie sądownictwo jest w głębokim kryzysie od wielu lat
— powiedział Ziobro w niedzielę w TVP Info.
Minister wskazał, że sondaże pokazują brak zaufania obywateli do sądów i sędziów, a w mediach pojawiają się doniesienia o sędziach przyłapywanych na powszechnych przestępstwach np. kradzieżach.
Z tym trzeba skończyć. Trzeba odbudować zaufanie Polaków do sądownictwa. Ale prace muszą toczyć się według pewnych reguł, które określa regulamin Sejmu. Wymaga on, aby każdy projekt został skonsultowany i uzyskał opinię właściwych organizacji
— wskazał minister.
Przekazał, że otrzymał od marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego informację, iż
„nie wpłynęły jeszcze wszystkie opinie organizacji, do których projekt dot. ustroju sądów powszechnych został skierowany i dlatego doszło do pewnego opóźnienia, gdyż ustawy są ze sobą związane”.
Ziobro przyznał, że „pojawiła się pewna wątpliwość”, () co do kwestii wygaszania kadencji członków KRS.
Miałem w tej sprawie przyjemność kilkakrotnie rozmawiać z panem prezydentem i jestem przekonany, że sprawę wyjaśniliśmy
— powiedział.
W tej kwestii czekamy także na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, bo jako prokurator generalny zaskarżyłem i aktualne brzmienie ustawy, i praktykę, która jej towarzyszy, uznając, że aktualna ustawa jest sprzeczna z konstytucją, bo wprowadza pośrednie wybory do KRS
-dodał.
Minister stwierdził, że KRS „jest organem, który powstawał jeszcze na mocy porozumienia miedzy komunistami a stroną solidarnościową”.
„Można powiedzieć, że jest po trosze takim tworem okrągłostołowym, niektórzy mówią: reliktem postkomunistycznym, który wprowadził obyczaje, złe - też, niestety, do środowiska wolnej Polski”
—dodał.
Ziobro powiedział, że do 2002 r. na gruncie konstytucji, która także teraz obowiązuje, uznawano, że jest jedna kadencja dla wszystkich członków KRS.
W 2002 r. w sposób dowolny członkowie Krajowej Rady Sądownictwa przyjęli opinię, z której wynika, że ich kadencje są indywidualne. I jest z tym związana praktyka, że kadencje poszczególnych sędziów są różne w związku z tym, jedna dłuższe, inne krótsze
—dodał.
Jak stwierdził, jest to sprzeczne z konstytucją i dlatego trzeba w jednym momencie wygasić wszystkie mandaty, by była jedna kadencja dla całego organu.
Konstytucja tylko dla jednego organu państwa przewiduje indywidualne kadencje jego członków, a nie gremialną kadencję. To Trybunał Konstytucyjny
—- wskazał.
Co do pozostałych organów typu: samorządy, parlament, prezydent, kadencja jest jedna
— dodał.
Pytany o opór części środowiska prawniczego, sędziowskiego przeciwko proponowanym zmianom minister powiedział, że to opór tych, „którzy stworzyli korporacyjne kliki”.
Chcemy zmienić reguły gry, które sprawiły, że powstała pewna koteria, która szkodzi też samemu środowisku sędziów
—dodał.
Zbigniew Ziobro mówił też o śledztwie ws. Magdaleny Żuk, młodej Polki, która zmarła w tajemniczych okolicznościach w Egipcie.
Prokuratura podeszłą do sprawy bardzo profesjonalnie. Powołano zespół prokuratorów. W Egipcie znalazł się polski medyk i prokurator - który uczestniczył w sekcji zwłok
— zapewnił minister. Przyznał jednak, że po sprowadzeniu ciała zmarłej kobiety do Polski zostanie przeprowadzona druga sekcja, bo tego wymaga polskie prawo.
Minister zapewnił też, że sam rozmawiał z prokuratorem generalnym Egiptu, który zadeklarował pełną współpracę w toczącycm się śledztwie.
Wg Zbigniewa Ziobry jedną z rozważanych przez śledczych wersji - jest udział w sprawie tzw. handlarzy ludźmi.
Bardzo profesjonalnie badamy wszystkie okoliczności
— zapewnił, tłumacząc, że przedmiotem zainteresowania śledczych są zarówno okoliczności przed wyjazdem do Egiptu, przelot, jak i wydarzenia w samym Egipcie
W tej ostaniej części musimy współpracować z organami ścigania w Egipce
— przyznał.
Mówiąc o warzawskiej reprywatyzacji minister powiedział:
W Warszawie działo się bardzo złych rzeczy, przejmowanie kamienic przez fałszywych właścicieli, wyrzucanie ludzi z mieszkań, pod przysłowiowy most.jest 170 sledztw. Są aresztowania, tymczasowe zatrzymania. Jest w tej sprawie też jedno zabójstwo, kobiety, którą spalono żywcem
— mówił nawiązując do sprawy śmierci Jolanty Brzeskiej. Zdaniem ministra ta śmierć powinna była być punktem zwrotnym ws. reprywatyzacji.
Ale władza udawała nadal, że nic się nie dzieje
— zauważył.
Odnosząc się do programowego zamieszania w szeregach PO Ziobro powiedział:
PO jest zdolna do tego,żeby program 500+ wycofać. Mówią różne rzeczy i zaprzeczają sami sobie. Również ws. uchodźców. Jestem pewien,że gdyby nie taki wynik wyborów, mielibyśmy już 100 tys. uchodźców w Polsce.
Z jednej strony mówią to, co myślą, że im się opłaci, a z drugiej to, co chciałaby usłyszeć Bruksela
— podsumował Zbigniew Ziobro.
ansa/ TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/339717-zbigniew-ziobro-jestem-pewien-ze-gdyby-pis-nie-wygralo-wyborow-mielibysmy-juz-100-tys-uchodzcow-w-polsce
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.