Polityka Republiki Federalnej Niemiec narusza wszelkie standardy, zarówno prawa międzynarodowego jak i samego prawa niemieckiego.
– mówi mec. Stefan Hambura w rozmowie z wPolityce.pl. Adwokat zdecydował się podjąć protest głodowy w imię walki o prawa Polaków w Niemczech.
wPolityce.pl: Hartmut Koschyk pełnomocnik niemieckiego rządu do spraw przesiedleńców i mniejszości narodowych udzielił Deutsche Welle wywiadu, w którym mówił o sprawie polskiej mniejszości w Niemczech. Zdecydował się Pan na głodówkę. Dlaczego podjął Pan taką decyzję?
Mecenas Stefan Hambura: Ten wywiad był kroplą, która przelała czarę goryczy. Republika Federalna Niemiec jako demokratyczne państwo prawa do tej pory nie uporała się ze skutkami rozporządzenia Hermanna Goeringa z 27 lutego 1940 roku. Jeżeli przyjmiemy wykładnię niemiecka, że w zderzeniu z niemiecką ustawą zasadniczą to rozporządzenie nie obowiązuję to rozporządzenie jest nieważne, to powstaje pytanie, dlaczego mniejszość polska w Niemczech nie ma oficjalnego statusu mniejszości narodowej.
Hartmut Koschyk twierdzi, że takie rozwiązanie nie jest potrzebne, bo obowiązuje nas niemiecko-polski traktat o dobrym sąsiedztwie z 1991 roku.
Ten traktat jest całkiem inną regulacja prawną i dotyczy naszych dobrych relacji sąsiedzkich, a nie reguluje sprawy polskiej mniejszości. Podstawowa zasada jest taka, że jeżeli coś od początku było nieważne, tak jak rozporządzenie Goeringa i mniejszość ta nadal egzystuje w Niemczech, żyją potomkowie polskiej mniejszości sprzed II Wojny Światowej, to trzeba iść dalej i uznać ich obecność, nadając im status mniejszości narodowej. Nie można uciekać w bok i powoływać się na traktat z 1991 roku. Niemcy sami przyznają, że to rozporządzenie nie obowiązuje. Istnieje więc blokada de facto ze strony niemieckiego rządu, a to narusza już wszelkie zasady demokratycznego państwa prawa. Również traktaty europejskiej mówią o poszanowaniu praw mniejszości. Polityka Republiki Federalnej Niemiec narusza wszelkie standardy, zarówno prawa międzynarodowego jak i samego prawa niemieckiego.
Podejmuje Pan poważny krok, jakim jest decyzja o głodówce. Jakie kroki może podjąć rząd Polski, by tę sprawę załatwić?
W proteście biorą udział trzy osoby. Skierowany jest on w stronę rządu niemieckiego. Jeżeli możemy prosić przez wasz portal o wsparcie ze strony ludzi dobrej woli, to o taką pomoc prosimy. Nadszedł czas, by Republika Federalna Niemiec zrozumiała, że nie może się w ten sposób zachowywać jako demokratyczne państwo prawa. Co do działań rządu polskiego, to jest to pytanie do urzędników państwowych. Nam nie wypada pouczać przedstawicieli rządu polskiego. Chcemy podkreślić, że ze stolicy Polski wychodzi apel do rządu niemieckiego, by skutki rozporządzenia Hermanna Goeringa z 27 lutego 1940 roku zostały zlikwidowane i polska mniejszość została uznała za mniejszość narodową.
Rozmawiał Tomasz Karpowicz
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/339705-nasz-wywiad-mec-hambura-podejmuje-glodowke-w-obronie-polskiej-mniejszosci-w-niemczech-ze-stolicy-polski-wychodzi-apel-do-rzadu-niemieckiego