Cóż, nie będę dłużej strzępił swojego feministycznego jęzora. Oddam głos mistrzowi Koterskiemu, który już wyłożył istotę feminizmu.
No dobra. Świrowałem, nomen omen, z tym feminizmem. Nie jestem feministą i nigdy nie byłem. Choć za jedno mnie feministki powinny lubić. Moja żona jest też starsza odemne. Jestem herosem choć kilkanaście razy mniejszym od prezydetna Francji?
Wracając do istoty ostatniego paragrafu. Uważam, że kobiety powinny być traktowane delikatniej niż mężczyźni. Należy im się większy szacunek, bowiem nie są równe mężczyznom. Są pod wieloma względami od nas lepsze. Po kilkoma gorsze, ale to normalne w normalnym świecie. Świecie bez parszywego egalitaryzmu i kultu równości. W świecie feministek panuje natomiast równość. Bezwarunkowa i czysta.
Skoro więc przyjęte jest śmianie się ze staruchów z młodymi niewiastami u boku ( nie zawsze golddiggerkami), to nie dziwcie się, że pojawiają się szyderstwa z babć z młodymi facetami. Równouprawnienie ma swoje blaski i cienie. Nie można mieć tylko tych pierwszych.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Cóż, nie będę dłużej strzępił swojego feministycznego jęzora. Oddam głos mistrzowi Koterskiemu, który już wyłożył istotę feminizmu.
No dobra. Świrowałem, nomen omen, z tym feminizmem. Nie jestem feministą i nigdy nie byłem. Choć za jedno mnie feministki powinny lubić. Moja żona jest też starsza odemne. Jestem herosem choć kilkanaście razy mniejszym od prezydetna Francji?
Wracając do istoty ostatniego paragrafu. Uważam, że kobiety powinny być traktowane delikatniej niż mężczyźni. Należy im się większy szacunek, bowiem nie są równe mężczyznom. Są pod wieloma względami od nas lepsze. Po kilkoma gorsze, ale to normalne w normalnym świecie. Świecie bez parszywego egalitaryzmu i kultu równości. W świecie feministek panuje natomiast równość. Bezwarunkowa i czysta.
Skoro więc przyjęte jest śmianie się ze staruchów z młodymi niewiastami u boku ( nie zawsze golddiggerkami), to nie dziwcie się, że pojawiają się szyderstwa z babć z młodymi facetami. Równouprawnienie ma swoje blaski i cienie. Nie można mieć tylko tych pierwszych.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/339704-jestem-feminista-i-popieram-egalitaryzm-plciowy-skoro-staruszek-trump-u-boku-modelki-smieszy-to-pani-macron-tez?strona=2