Jacek Rostowski chwali 500 plus. Kiedy usłyszymy, że to PO wymyśliła ten program?

Najpierw Marek Belka, teraz Jacek Rostowski. Kolejni politycy związani z opozycją chwalą rząd Beaty Szydło.

Najpierw Marek Belka, a teraz Jacek Rostowski. Politycy, których raczej o sympatię do Prawa i Sprawiedliwości posądzić nie można chwalą rządowy program Rodzina 500 plus.

Program Rodzina 500plus niewątpliwie zmniejszył obszary biedy w Polsce. Mówi się o tym, że szczególnie widać to rodzinach wielodzietnych, które były największym rezerwuarem nędzy. To zniknęło. Dla części ludzi te kilkaset złotych miesięcznie to znacząca suma. Dzisiaj ekonomista nie powinien ignorować takich spraw

— mówił kilka dni temu były szef NBP w „DGP”.

Teraz do Marka Belki dołączył Jacek Rostowski, który wczoraj chwalił program rządu Beaty Szydło. To o tyle zaskakujące, że w kampanii PO straszyła polaków losem Grecji, gdyby przedwyborcze obietnice miały zostać spełnione. Obietnice zostały spełnione, program Rodzina 500 plus działa już ponad rok, a gospodarka i polskie rodziny, szczególnie te wielodzietne, zagrożone do tej pory biedą, radzą sobie świetnie. Najwyraźniej, nawet gdy jest się politykiem PO, nie można tego nie widzieć. Co więcej, okazuje się teraz, że podobno wszyscy w Platformie wiedzieli, że taki program można bez problemu wdrożyć.

Wszyscy wiedzieli, że w dłuższym horyzoncie czasowym można sobie pozwolić na 500 plus

-mówił w Gościu Radia Zet Jacek Rostowski, były wicepremier i minister finansów.

Wiedzieli, ale jakoś nie wdrożyli. A to pech.

Były minister pytany o wcześniejsze stwierdzenia polityków PO, że nie ma pieniędzy na program 500 plus, powiedział, że obawy dotyczyły „wprowadzenia programu w latach 2015-2016”.

I jakoś nie przeszkadza byłemu ministrowi fakt, że właśnie w 2016 roku, w kwietniu, program został uruchomiony. I choć Platforma od początku mówiła, że się nie da, że to będzie gospodarcza zapaść, dziś, niczym mantrę powtarza, że po wyborach da więcej. Jacek Rostowski przestrzega też przed likwidacją programu.

Zaprzepaściłoby to pozytywne skutki 500 plus. Oznaczałaby to, że przyszła polityka demograficzna nie miałaby efektów. Rodziny nie wiedziały, co naprawdę nastąpi

-mówił Rostowski.

Jeszcze chwila i politycy Platformy obywatelskiej zaczną opowiadać, że to oni wymyślili ten program. Przecież ostatnie dni pokazały nam, że nie ma takiej wolty, której nie dałoby się wykonać.