Publicyści w „Salonie Dziennikarskim” odnieśli się także do kondycji partii rządzącej.

Słabością PiS jest to, że cały czas musimy się zastanawiać, co dzieje się w głowie Jarosława Kaczyńskiego, a nie co w głowie Andrzeja Dudy, czy Beaty Szydło i innych prominentnych polityków. Takie jednoosobowe kierownictwo ma swoje zalety, ale i  wady. W tym momencie, jeśli Jarosław Kaczyński przedstawi klarowną wizję PiS-u, to wszyscy odpowiemy, że partia idzie w dobrym kierunku. Ale jeżeli nie przedstawi?

— oceniał Witold Gadowski.

Ryszard Makowski zwrócił uwagę, jak „ewidentne” są sukcesy gospodarcze PiS-u, ale wyborcy spodziewają się czegoś więcej.

Wydaje mi się, że wreszcie PiS zaczyna iść w tym kierunku, który jest od niego oczekiwany, czyli rozliczeń. Tą droga, jeśli PiS chce utrzymać elektorat, to właśnie rozliczenie tych wszystkich afer

— podkreślił satyryk i publicysta.

PiS jednak powinien pamiętać, że PO zbliża się w sondażach

— zwrócił uwagę Piotr Semka.

Ale jeżeli będę wybory i ten proces się utrzyma, a przecież ordynacja daje premię dla tego, kto ma wysokie wyniki, dziś mogłaby mieć więcej foteli niż ma teraz

— dodał.

Publicysta podkreślił mocno konieczność zmian w rządzie.

Rekonstrukcja musi nastąpić. W iluś resortach widzę polityków wypalonych, zmęczonych, bez świeżego spojrzenia. Beata Szydło trafni mówi, że rekonstrukcji nie robi się pod naciskiem mediów, ale sama powinna wybrać taki moment. Była już taka szansa, gdy Jarosław Kaczyński rozwiązał kryzys sejmowy - wtedy był dobry nastrój w PiS-ie

– mówił.

Nie wolno zwlekać

— dodał na koniec.

ak