Według posłanki wypowiedzi polityków PO nt. 500 plus są sprzeczne: na początku PO mówiła, że budżetu nie stać na program 500 plus, a potem - na przemian - że program powinien objąć wszystkie dzieci i że powinien być ograniczony.
Kto chce niech wierzy, kto nie chce niech nie wierzy, na te różne dziwne pomysły PO odpowiadamy realizacją naszego programu, tym, że wspieramy polskie rodziny; natomiast do dyskusji jesteśmy gotowi
—zaznaczyła Mazurek.
Nie wierzę politykom Platformy Obywatelskiej. Natomiast mimo tego, że im nie wierzymy, jeśli zapadnie deklaracja taka, że nie będą totalną opozycją, że przeproszą za te ekscesy, że potępią to, co się dzieje chociażby na tych uroczystościach, o których mówiłam, czy za skandaliczne zachowanie wobec uczestników uroczystości żałobnych na Wawelu, my jesteśmy gotowi z nimi rozmawiać, nie boimy się tych rozmów
—podkreśliła rzeczniczka PiS.
Pytana, jak ocenia szanse, że do debaty PO-PiS dojdzie w tym tygodniu, Mazurek odpowiedziała:
Kto powiedział, że to ma być w tym tygodniu? Najpierw my oczekujemy przeprosin, tak jak oczekiwaliśmy, że PO odpowie na cztery proste pytania. Tu filozofii nie trzeba, tylko odpowiedzi: tak lub nie.
Na uwagę, że to warunki graniczne, Mazurek oceniła, że „to nie są warunki graniczne, to jest uczciwość, która wymaga dwóch stron, elementarna uczciwość, przede wszystkim w stosunku do Polaków”.
Uważam, że skrajną nieuczciwością jest uciekanie PO od odpowiedzi na pytania, które im zadałam. One nie dotyczą nas, tylko Polaków. Pozwólcie, że tak jak PO ma oczekiwania w stosunku do nas, tak i my będziemy mieli oczekiwania w stosunku do PO
—powiedziała rzeczniczka PiS.
kk/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Według posłanki wypowiedzi polityków PO nt. 500 plus są sprzeczne: na początku PO mówiła, że budżetu nie stać na program 500 plus, a potem - na przemian - że program powinien objąć wszystkie dzieci i że powinien być ograniczony.
Kto chce niech wierzy, kto nie chce niech nie wierzy, na te różne dziwne pomysły PO odpowiadamy realizacją naszego programu, tym, że wspieramy polskie rodziny; natomiast do dyskusji jesteśmy gotowi
—zaznaczyła Mazurek.
Nie wierzę politykom Platformy Obywatelskiej. Natomiast mimo tego, że im nie wierzymy, jeśli zapadnie deklaracja taka, że nie będą totalną opozycją, że przeproszą za te ekscesy, że potępią to, co się dzieje chociażby na tych uroczystościach, o których mówiłam, czy za skandaliczne zachowanie wobec uczestników uroczystości żałobnych na Wawelu, my jesteśmy gotowi z nimi rozmawiać, nie boimy się tych rozmów
—podkreśliła rzeczniczka PiS.
Pytana, jak ocenia szanse, że do debaty PO-PiS dojdzie w tym tygodniu, Mazurek odpowiedziała:
Kto powiedział, że to ma być w tym tygodniu? Najpierw my oczekujemy przeprosin, tak jak oczekiwaliśmy, że PO odpowie na cztery proste pytania. Tu filozofii nie trzeba, tylko odpowiedzi: tak lub nie.
Na uwagę, że to warunki graniczne, Mazurek oceniła, że „to nie są warunki graniczne, to jest uczciwość, która wymaga dwóch stron, elementarna uczciwość, przede wszystkim w stosunku do Polaków”.
Uważam, że skrajną nieuczciwością jest uciekanie PO od odpowiedzi na pytania, które im zadałam. One nie dotyczą nas, tylko Polaków. Pozwólcie, że tak jak PO ma oczekiwania w stosunku do nas, tak i my będziemy mieli oczekiwania w stosunku do PO
—powiedziała rzeczniczka PiS.
kk/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/338965-mazurek-odpowiada-na-wezwanie-po-jestesmy-gotowi-z-nimi-rozmawiac-warunkiem-jest-deklaracja-ze-nie-beda-totalna-opozycja?strona=2