Gowin odpowiada liderowi Nowoczesnej: "Nie przytulam się do facetów. Nie jestem zainteresowany żadną ofertą polityczną ze strony Ryszarda Petru"

Pan Petru powinien przemyśleć ostatnie miesiące swojej działalności. Jest ostatnią siłą w parlamencie, która może dziś wychodzić z inicjatywami wobec kogokolwiek

— stwierdził na antenie Radiowej Trójki minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin. Odniósł się w ten sposób do propozycji Ryszarda Petru, który przyobiecał na Marszu Wolności, że chętnie przytuli wszystkich, którzy odejdą z PiS-u.

CZYTAJ TEŻ: Ratunku! Ryszard Petru znowu chce przytulać. Zapowiedział to na Marszu Wolności. To jest program Nowoczesnej?

Nie przytulam się do facetów, nie jestem zainteresowany żadną ofertą polityczną ze strony Ryszarda Petru

— powiedział, podkreślając że „Petru powinien przemyśleć ostatnie miesiące swojej działalności”.

Zastrzegł jednak, że uznanie, iż PiS nie ma z kim przegrać byłby pierwszym krokiem do klęski.

Nie była to frekwencja oszałamiająca, ale nie można lekceważyć przeciwników politycznych. Dla mnie jednak najważniejsze jest to, że przebieg tej demonstracji zadawał kłam hasłom, pod jakimi została zwołana. Był najlepszym dowodem na to, że opozycja cieszy się w Polsce pełnymi prawami

— podkreślił minister.

PO dowiodła, że jest dziś partią nr 1 po tej liberalno-lewicowej stronie sceny politycznej, że jest główną partią opozycyjną i to z Platformą będziemy musieli się zmierzyć w roku 2019-tym. Nie lekceważę tego oponenta. Grzegorz Schetyna jest sprawnym organizatorem, nawet jeśli nie jest charyzmatycznym mówcą i liderem. Ale to polityk dobrze zorganizowany. No a przede wszystkim PO będzie miała silne wsparcie z Brukseli. Mam na myśli wsparcie Donalda Tuska. Bo wybory parlamentarne będą się już odbywały w cieniu zbliżających się prezydenckich

— diagnozował Gowin.

mall / Polskie Radio, PAP/ansa