Gowin o pomyśle referendum: "Bardzo liczę na to, że ta inicjatywa zostanie konsekwentnie przeprowadzona przez pana prezydenta"

Uważam, że bardzo dobrze się stało, że pan prezydent aktywniej, niż do tej pory wkroczył w obszar polityki wewnętrznej, bo do tej pory koncentrował się na polityce zagranicznej z bardzo dobrymi efektami

— podkreślił na antenie Radiowej Trójki minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin, odnosząc się do propozycji prezydenta Andrzeja Dudy ws. referendum dotyczącego zmian w konstytucji.

Wicepremier dodał, że koncepcja prezydenta zaskoczyła go - bo podobnie jak inni politycy PiS nie został o zamiarze jej ogłoszenia uprzedzony.

Mówię to nie po to, żeby się od tej inicjatywy dystansować

— zaznaczył. Dodał, że nie należy oczekiwać, że prezydent jako osoba bezpartyjna będzie swoje decyzje konsultowała z politykami tylko jednej partii.

Gowin pytany, czy wierzy w to, że prezydentowi uda się wcielić w życie przeprowadzenie referendum konstytucyjnego powiedział:

Bardzo liczę na to, że ta inicjatywa zostanie konsekwentnie przeprowadzona przez pana prezydenta. Jestem tutaj jako lider jednej z partii obozu Zjednoczonej Prawicy do dyspozycji pana prezydenta. W każdej chwili jestem gotów do konsultowania tych propozycji.

Wicepremier wyraził również nadzieję, że w podobny sposób zareagują pozostałe partie, również opozycyjne.

Jarosław Gowin skomentował także wyniki wyborów prezydenckich we Francji.

Emmanuel Macron jest niezapisaną kartą w europejskiej polityce. Niewątpliwie jednak Francja wybrała kurs na stabilizację sytuacji w Unii Europejskiej

— stwierdził.

Jak podkreślał polityk nowy prezydent-elekt ma stosunkowo niewielkie doświadczenie polityczne.

Jest politykiem młodym, stoi na czele nowego ruchu politycznego”

— mówił.

Niezależny kandydat Emmanuel Macron zdobył w niedzielę 66,06 proc. głosów w II turze wyborów prezydenckich we Francji - wynika z danych opublikowanych w poniedziałek nad ranem przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Francji. Jego rywalka Marine Le Pen zdobyła 33,94 proc. oddanych głosów. Frekwencja wyniosła 74,62 proc.

Zważywszy na kondycję francuskiej gospodarki - wszystko wskazuje na to, że zegarek będzie naprawiał ten, kto go zepsuł

— stwierdził Gowin, nawiązując do faktu, że Emmanuel Macron był we francuskim rządzie - ministrem gospodarki.

Ale życzę panu prezydentowi, żeby nie zabrakło mu odwagi i determinacji do reformy gospodarki francuskiej - to jest w interesie całej Europy, całej Unii Europejskiej”

— dodał. Zaznaczył, że liczy również na to, że Macron pogłębi swoje doświadczenie międzynarodowe i że będzie „opierał swoje opinie o sytuacji w innych krajach nie na tekstach gazetowych, tylko na pogłębionych analizach dyplomatycznych”.

Niewątpliwie Francja wybrała kurs na stabilizację sytuacji w Unii Europejskiej i, co dla mnie jest jeszcze ważniejsze, na stabilizację także swojej polityki dotyczącej bezpieczeństwa

— powiedział. Przypomniał, że Marine Le Pen zapowiadała wystąpienie Francji z NATO. I to był jeden z najbardziej niebezpiecznych wątków francuskiej kampanii.

Gowin zauważył, że w czasie kampanii Macron „uderzał w tony bardzo protekcjonistyczne”.

To jest dosyć specyficzny pomysł na pogłębianie integracji europejskiej przez izolację tej grupy państw najbogatszych

— dodał.

Wicepremier wyraził nadzieję, że szybko dojdzie do spotkań na wysokim szczeblu. Dodał, że ma ”świadomość, że Warszawa nie będzie pierwszą stolicą, którą odwiedzi nowy prezydent Francji.” Zaznaczył też, że retoryka kampanii ma swoje prawa.

Łatwo jest rzucać oskarżenia podczas kampanii wyborczej, ale potem przychodzi realna polityka

— zauważył.

Pan prezydent Macron będzie musiał przemyśleć swoje tezy formułowane w trakcie kampanii, a odnoszące się do sytuacji w Polsce

— ocenił Jarosław Gowin.

Lider Polski Razem odniósł się również do ostatnich wydarzeń na krajowej scenie politycznej.

CZYTAJ WIĘCEJ: Gowin odpowiada liderowi Nowoczesnej: „Nie przytulam się do facetów. Nie jestem zainteresowany żadną ofertą polityczną ze strony Ryszarda Petru”

ansa/ Polskie Radio Pr III, pap