Rzepliński odniósł się również do zmian w konstytucji zaproponowanych przez prezydenta Andrzeja Dudę. Stwierdził, że nie widzi potrzeby zmian w ustawie zasadniczej.
Nie potrzebujemy nowej konstytucji. Jej koszty byłyby znaczne Nie, nie, panie redaktorze, koszty przede wszystkim tego byłyby znaczne. Konstytucja to nie jest (zwykła - Red.) ustawa
— podkreślił.
Były prezes TK w obcesowy sposób skrytykował zmiany w wymiarze sprawiedliwości proponowane przez resort ministra Zbigniewa Ziobry. Porównał je do zmian z czasów rządów gen. Wojciecha Jaruzelskiego.
To jest, wie pan, to jest język i zmiany z 1983-84 roku, kiedy tym samym językiem chcieli ponownie podporządkować sobie, jakby zamykając w ogóle to, co się udało przyjąć w 1981 roku, na przykład pozycję prezesów sądów - wtedy to były wojewódzkie i rejonowe, dzisiaj rejonowe, okręgowe i apelacyjne
— ocenił były prezes TK.
ems/RMF FM
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Rzepliński odniósł się również do zmian w konstytucji zaproponowanych przez prezydenta Andrzeja Dudę. Stwierdził, że nie widzi potrzeby zmian w ustawie zasadniczej.
Nie potrzebujemy nowej konstytucji. Jej koszty byłyby znaczne Nie, nie, panie redaktorze, koszty przede wszystkim tego byłyby znaczne. Konstytucja to nie jest (zwykła - Red.) ustawa
— podkreślił.
Były prezes TK w obcesowy sposób skrytykował zmiany w wymiarze sprawiedliwości proponowane przez resort ministra Zbigniewa Ziobry. Porównał je do zmian z czasów rządów gen. Wojciecha Jaruzelskiego.
To jest, wie pan, to jest język i zmiany z 1983-84 roku, kiedy tym samym językiem chcieli ponownie podporządkować sobie, jakby zamykając w ogóle to, co się udało przyjąć w 1981 roku, na przykład pozycję prezesów sądów - wtedy to były wojewódzkie i rejonowe, dzisiaj rejonowe, okręgowe i apelacyjne
— ocenił były prezes TK.
ems/RMF FM
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/338556-prof-rzeplinski-o-sobie-nigdy-nie-wszedlem-do-polityki-nigdy-nie-bylem-politykiem-naprawde-nigdy?strona=2